Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marek_g

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    177
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Marek_g

  1. Dzięki Quest za informacje, to właśnie chciałem usłyszeć. Sam też się na taką skuszę, ale najwcześniej w połowie 2010, teraz za dużo wydatków się szykuje.
  2. Ponieważ sam rozważam zakup takiej skrzyneczki na większa ilość zegarków, mam pytanie. Czy te skrzynki z alledrogo na 48 zegarków w cenie ok. 330 - są jakościowo gorsze od tych po 500 zł - ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi gablotami z alledrogo. Zauważyłem, że pojawiły się też gabloty na 52 szt. z przesyłką wyszłoby coś ok. 400 zł tylko ciekawe jak z jakością???
  3. No chyba nie do końca. Dlaczego złote monety wydawane w seriach są po upływie pewnego czasu droższe od wartości złota jaką zawierają?? Chodzi tu o aspekt kolekcjonerski, po za tym chyba przeglądając ten wątek nikt nie ma wątpliwości, że zegarki potrafią osiągać zupełnie nie realne ceny.
  4. Dobrze Aronus radzi, tą Sławę sobie odpuść. Za 200 zł można kupić bardzo dużo zegarków w stanie NOS ( czyli nigdy nie noszone). Z modeli, które podałeś, wynika że preferujesz płaski elegancki czasomierz. Za modelami de lux osobiście nie przepadam ( choć obecnie zauważam że panuje na nie moda), natomiast ta Rakieta - jak dla mnie super, jedynie cena IMHO trochę wysoka. Jedyną rzeczą, którą na chwilę obecną mogę Ci doradzić, to czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj tematy z forum, aby nabrać trochę wiedzy. I nie śpiesz się z zakupem - emocje to zły doradca. No i dalej podążaj drogą CCCP. W razie pytań i problemów pisz, we właściwym temacie - zawsze postaramy się pomóc.
  5. A tutaj zobaczcie jak pewien znany nam sprzedawca dziwnym trafem nie potrafił zrobić wyraźnego zdjęcia: http://allegro.pl/item800421634_slava_lodowa_i_nic_dodac_nic_ujac_ciekawa.html I na dodatek pomylił modele
  6. has not set their status

  7. Sorry, że dopiero dzisiaj odpisuję, ale musiałem po urlopie odrobić zaległości towarzyskie ;-) A więc, wspomniany przeze mnie sprzedawca ma stoisko w Kołobrzegu. Jak idziemy do rynku od morza, to pierwszy park przed rynkiem ze stoiskami ( koło fontanny w kształcie kwiatu czy czegoś w tym stylu) jak ktoś będzie w Kołobrzegu to na pewno znajdzie. Sprzedawca był ustawiony z tyłu za budkami komercyjnymi - w alejce z innymi sprzedawcami antyków. Wystawioną ma tylko jedną gablotkę z czasomierzami, ale posiada w domu dużo więcej zegarków - po rozmowie na pewno przyniesie pokazać co ma jeszcze na sprzedaż. Ceny ustala wg własnego widzimisię - i ceni się mocno bo kiedyś ich trochę nakupił na handel no i do dzisiaj je sprzedaję - a chce odzyskać to co włożył. Życzę owocnych zakupów.
  8. Ja już po urlopie. I w tym roku jakoś takie nietypowe muszelki przywiozłem znad Bałtyku : Zdjęcia robione na szybko, bransolety nówki radzieckie - raczej niezbyt trafnie dobrane przez sprzedawcę. Ma tam gość trochę zegarków - wszystkie w stanie NOS ( nie licząc delikatnych rysek wynikających ze sposobu przechowywania), ale strasznie się ceni i raczej nie spieszy mu się z ich sprzedażą. Edit w odpowiedzi do postu poniżej: W sumie ten zestaw był kupowany w 4 etapach - całość wyniosła mnie 395 zł ( jak dla mnie to i dużo i mało jak za te zegarki, w zależności jak do tego podejść). Ze względu na stany zegarków, kupiłbym wszystko co gościu posiadał, a miał naprawdę sporo zegarków - ale ceny jakie zaczął windować, za poszczególne modele, znacznie przekroczyły allegrowe górne pułapy- więc odpuściłem.
  9. A Montechristo zrobił obniżkę na lodówce http://allegro.pl/item641404526_rzadka_sla...ls_lodowka.html
  10. A montechristo sprawia, że nasze kolekcje z dnia na dzień nabieraja oszałamiającej wartości http://allegro.pl/item636381086_ciekawa_czarna_pobieda.html Jedyny zły aspekt tego taki, że potem na bazarkach ludzie powołują się na cenny z alledrogo, a i jakiś przypadkowy sprzedający na aukcji też będzie się cenił.
  11. Dzisiaj odebrałem po czyszczeniu mechanizmu, odrestaurowany tylko ze względu, że był to zegarek taty. Co prawda w oryginale miał zwykłą białą tarczę z indeksami, a że ta tarcza bardziej przypadła mi do gustu to i została: Jak zwykle sorry, że jakość zdjęć nie powala -ale robione z telefonu.
  12. Koledzy a ja mam pytanie nieco z innej beczki. Obecnie robię zegarki już u drugiego z kolei zegarmistrza ( pierwszy zamknął zakład z przyczyn zdrowotnych). Jako klient uważam, ze jestem ok - nigdy nie narzucam terminu - wręcz przeciwnie mogę poczekać, płacę od ręki, do roboty daję zazwyczaj same ruski, czasami coś szwajcarskiego ( no i nie są to żadne złomy - praktycznie wystarcza standardowe czyszczenie) - no i zostawiam miesięcznie ładną sumkę - ale odnoszę wrażenie, ze takie bezkonfliktowe podejście z mojej strony jest złe. Dodam, że zarówno miałem to wrażenie przy pierwszym jak i teraz przy drugim zegarmistrzu. Czy jako stałemu klientowi nie należą mi się żadne zniżki - bo odnoszę wrażenie, ze ceny ciągle rosną, a wołanie za jeden teleskop( od stałego klienta) - 2 zł - to już trochę dużo?? Jak to jest u Was??
  13. Mój dzisiejszy nabytek. Pobieda w stanie NOS z papierami i pudełkiem. Teraz tylko się zastanawiam w jaki paseczek ją przyodziać
  14. W sumie prawda, koszt renowacji ruska i szwajcara podobny - ale teraz kwestia zakupu tego szwajcara. Dolna pólka ( cenowo) szwajcarów to delbany i doxy ( to te najnardziej znane, które powiedzmy, że w perspektywie czasu mogą pozwolić się sprzedać z zyskiem). Ale co to znowuż za radość zbierać zegarki, które są do siebie niemalże bliźniaczo podobne - na dobrą sprawę różnią się tylko tarczami. A u ruskich - to każdy znajdzie coś dla siebie - a stylistyka jest rozległa jak Syberia. Kolekcjonowanie szwajcarów, tez może być ekscytujące - no ale nie ta półka cenowa - bo w cenie jednego szwajcara możemy mieć kilka, kilkanaście lub kilkaset ruskich ( i to w dobrym stanie) - o najwyższej półce cenowej nawet nie wspominam. Poza tym niektóre ruskie są niezwykle rzadkie, weźmy np. sławną Sławę medical - praktycznie nie do zdobycia, albo perełki wystawiane w konkursach na najładniejszy zegarek. Zbierajmy to co się nam podoba, a nie to co kiedyś będzie można sprzedać z zyskiem - bo nigdy nie wiadomo czy za kilkanaście lat za takiego np. de luxa, czy choćby kirowskiego kraba - nie kupisz sobie doxy w idealnym stanie o delbanie nawet nie wspominam - bo ten stosunek ceny już dzisiaj jest na korzyść niektórych radzieckich. Co do kwestii części to niemalże każdą da się dorobić - to tylko kwestia ceny
  15. Koledzy bądźmy szczerzy - z tego co widzę są nas dwa typy: tacy co każdy kupiony zegarek mający być w kolekcji dają do czyszczenia oraz tacy co kupią i się cieszą, że mają - nawet jeśli zegarek lekko nie domaga - to i tak go nie czyszczą. Ja osobiście w obecnej chwili kupuje tylko te zegarki, które mają mi się podobają - i tu specjalnie nie dbam o koszty czyszczenie, bowiem wychodzę z prostego założenia ( staram się je stosować wszędzie tam, gdzie kupuje coś używanego): kup tanio - właduj kasę i wiesz co masz kup drogo ale dobre i też wiesz co masz nigdy nie kupuj po średniej cenie i żebyś miał jeszcze ładować w to kasę.
  16. Inny pasek i całkiem fajny garniturowiec. Do mnie akurat nie przemawia - ale jeśli komuś się podoba, to warto dać tę parę złotych więcej i kupić to co się chce, w szczególności, że tarcza w bardzo dobrym stania.
  17. Pierwszy raz widzę tego typu mocowanie. Ale w swojej prostocie jest bardzo praktyczne - podejrzewam, że dzięki kołeczkowi bransoleta ma możliwość delikatnych ruchów na boki - co w przypadku tradycyjnych teleskopów jest niemożliwe. Ale nic nie stoi na przeszkodzie by zastosować pasek - tylko musiał by być robiony własnoręcznie lub na zamówienie - z odpowiednią końcówką. To zależy czy wskazówki były czymś pokryte- jeśli tak to nie da się ich wyczyścić - ale zegarmistrz w razie czego jakieś dobierze.
  18. Jak możesz to zrób zdjęcie. W złotej Doxie mam podobnie - zamiast otworów są bolce - ale do nich są specjalne teleskopy - bardzo ciężko je dostać - przynajmniej tak twierdzi mój zegarmistrz.
  19. Świdnica - giełda staroci - każda pierwsza niedziela miesiąca. Slawe medical - podobno handlarz kupił kiedyś od ruskich jak jeszcze przyjeżdżali handlować do Polski i od tego czasu leżała u niego w szufladzie. Pozostałe kupiłem od innego handlarza - sprzedawał je " na części".
  20. Dzisiejsze nabytki z giełdy ( a pomyśleć, że o mało co nie odpuściłem sobie dzisiejszej giełdy). Ot pewna Slawa ( to już trzecia kolejny model w kolekcji): Ten mi się bardzo podoba: A tego jak zobaczyłem, od razu się zakochałem : No i pozostałe zdobycze: Slawa medical w idealnym stanie technicznym, jedynie z zewnątrz nosi minimalne ślady użytkowania. Pozostałe niestety mają urwane serca - poza tym kompletne, no i w dwóch szkiełka do wymiany - o ile uda mi się je dostać - szczególnie może być problem z tą czarną Slawą Jakość zdjęć jest jaka jest - niestety tylko z telefonu.
  21. Janek, to ja mam złota kieszonkę z wychwytem cylindrowym - stan praktycznie ideał ( naprawdę piękny) - jak dla Ciebie, to mogę zrobić cenę niższą o kilka koła ( a co mi tam, jak dla kolegi z klubu, to niech będzie moja strata)
  22. Najnowszy nabytek - co prawda wymaga gruntownego remontu, ale to pierwszy Atlantic w kolekcji- także cieszy co nie miara:
  23. A to mój nowy nabytek, już po czyszczeniu mechanizmu u zegarmistrza oraz chromowaniu koperty w Łodzi: A to kolejna zdobycz - jeszcze "ciepła" - koperta z wierzchu idealna, natomiast z dołu mocna zniszczona - więc chyba dam ją do chromowania- no i mechanizm wiadomo do czyszczenia, tarcze wyczyszczę ile się da - i zostawię taką lekko spatynowaną:
  24. Pobieda ładna - tyle, że zdjęcia jakoś dziwnie niewyraźne i nie ma zdjęcia całościowego od strony tarczy( tarcza wraz z kopertą) - choć na innych aukcjach radzi sobie z fotografowaniem małych przedmiotów.
  25. To i ja się pochwale najnowsza zdobyczą: Zdjęcia niestety robione komórką, po prawdziwym aparacie się ostatnio przejechałem ( i to w dosłownym tego słowa znaczeniu ;-) ), ale może się uda komuś rozpoznać co to za nazwa widnieje na tarczy - bo ja nie gawariasz pa ruski ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.