Obrazy Łempickiej to nie kolekcja, to dowód na brak gustu i zrozumienia nurtów sztuki noworyszy. Ale Kandinsky, jak najbardziej. Z opinią o zegarkach też się zgodzę, i dodam że jako nowy w temacie widzę, że ciężko jest znaleźć coś wyjątkowego co będzie tworzyło kolekcję…i nie mam tu na myśli dostania jakiegokolwiek Rolexa z listy kolejkowej bo w nich nie ma nic wyjątkowego…chociaż sam jestem zapisany na dwa modele