Dzień dobry 🙂
Pozwolę sobie na przedstawienie się po krótce. To dla osób, które jeszcze o nas nie słyszały, więc informacje zdublują się z tymi z artykułu lub innych grup.
Nazywam się Krzysiek Prządka i to ja stoję za stworzeniem Aracha.
W świecie zegarków często porusza się temat historii firmy. Mimo że moja historia jest krótka, wierzę, że nie przekreśla to możliwości stworzenia solidnego i dopracowanego czasomierza, jednocześnie pamiętając o tym, że jest to początek i nie będę kreował marki Arach jako luskusowej ani ekluzywnej.
Wręcz przeciwnie. Inkluzywność - Arach jako zegarek na co dzień dla każdego - dużo trafniej reprezentuje moją wizję.
W 2019 r. zacząłem pierwsze prace nad swoim własnym projektem zegarka, jednak koszty przerosły mnie na tyle, że nie byłem w stanie opłacić nawet dokumentacji technicznej, o próbkach i produkcji już nie mówiąc. Zacząłem od projektów homage’ów, ale ciężko mi było pogodzić się z tym, że kopiuję czyjąś wizję, dlatego szukałem swojego własnego pomysłu, w międzyczasie zbierając środki na jego realizację.
Zawodowo od ponad 7 lat zajmuje się level designem w grach i to właśnie dzięki tej branży mogę tworzyć Arach. I tak wiosną 2023 r. zaprojektowałem debiutanckie modele A93H & A95H w silniku do tworzenia gier. Na podstawie mojej pracy przygotowano dokumentację techniczną niezbędną do rozpoczęcia produkcji. Dokumentacja powstała w europejskim studiu, z usług którego korzystają popularne mikrobrandy. Podczas projektowania pracowałem z myślą, aby stworzyć coś, co nie będzie udawało innego produktu. Nie chciałem zbudować tańszego odpowiednika drogiej marki. Wiem, że słowo "unikalny" jest zdecydowanie nadużywane i straciło swoją moc, ale starałem się mocno trzymać założenia, że mój projekt ma być jedyny w swoim rodzaju.
Nazwa Arach pochodzi od mojego nazwiska (Prządka olbrzymia jest gatunkiem pająka) oraz arachnofobii - lęku przed pająkami. Sam posiadam tę fobię, jednak w dużym stopniu została zwalczona przez małe skakuny, od których zaczerpnięta jest kolorystyka obu modeli (czarny z zielonymi zakończeniami wskazówek oraz biały z różowymi zakończeniami wskazówek). Dodatkowo, na tarczy znajduje się 8 oczek jako indeksy godzinowe. Początkowo było o wiele więcej odniesień do pająków i wszystko szło w stronę zegarka tematycznego, jednak koniec końców potraktowałem motyw skakuna tylko jako inspirację i zrezygnowałem z większej ilości "pająka" w zegarku.
Do całego procesu twórczego podszedłem w pełni profesjonalnie i z należytą cierpliwością. Finalny projekt dwóch pierwszych modeli powstawał ponad rok, bez zbędnego pośpiechu.
Zdecydowałem się na NH35 - ze względu na dostępność w momencie projektowania.
Chętnie odpowiem na Wasze pytania.