Używam od 4,5 roku La Pavoni Domus Bar, przez ten czas tylko raz wysłałem na serwis przegląd i wymiana jakiejś uszczelki (na gwarancji). Poprostu bezawaryjny, w sumie nie ma co się w nim zepsuć, przełączniki jak żuku i jeden manometr , cały wykonany chyba z kwasówki (nowy model ma już nowocześniejsze przyciski). Kawy próbowałem różne Cellini, Illy, new york caffe i inne ale ostatecznie najwięcej pijam hausbrandt Academia. Unikam kaw pakowanych (palonych) w Niemczech z uwagi na smaki, są często kwaśno-gorzkie mają z reguły niskie ceny 50-60 zł, ale w moim odczuciu kosztem jakości (trudno uzyskać odpowiednie ciśnienie) i smaku. P.S. Przy zakupie sugerowałem się forum caffeprego, początkowo miał być saeco, jeśli miałbym kupować ekspress automatyczny do 3 tys. to wybrałbym model Jura C5. Na marginesie LaPavoni to ekspres z duszą, pierwsze "masowe" kawiarniane ekspresy zostały przez nich wprowadzone w USA, jeden z nich "wystąpił" w Ojcu Chrzestnym, trzy egzemplarze znalazły miejsce w Muzeum New York Modern Art.