wieniek

CocoRosie - I musowo geniusz McFerrin -

Ja mam wrażenie , że u nich Kevin Bacon to u nas kaszanka hehe

Dobra...Przyznam się - kocham Richarda Bonę.... Tak, kocham go ...tzn bardziej jego muzę mały jamik z Bobbym McFerrinem - ińszy kawałek - http://wieniek.wrzuta.pl/audio/4O03BsH64ub...ona_-_samarouma po dwakroć ińszy kawałek... - http://wieniek.wrzuta.pl/audio/7pavD9APGYD..._bona_-_kwalelo ...i po trzykroć ińszy niż dwókrotne poprzednie - http://wieniek.wrzuta.pl/audio/2OTel9txAM7..._from_tiki_2005

Rob Zombie - Dragula

Coś szybkiego? - Fear Factory (Remanufacture) - T - 1000 http://reviva.wrzuta.pl/audio/uw8H2PkAgv/ Zastanawiam się jak mogłem słuchać tej płyty i nie dostać np. udaru mózgu? ? :-o Stara poczciwa Sepultura nie jezd zła http://www.youtube.com/watch?v=7Y-DibwjEn0 Co by łatwiej Behemotha zrozumieć - z tekstem

Ohydne ma te rolki, ale za to widać wierny marce

Czy ja wiem? ? Takie wycinanki można zwyczajnie trenować... Fakt , jest szybki i młodziak, ale to chyba na tyle... Bardzo podobna wersja , choć mimo wszystko trochę lepsza Grać na gitarze to umie Yngwie Malmsteen (i zawsze gra w swoim "rolku" na łapce Far beyond the Sun and the best from the best Air on G string (przynajmniej jeśli chodzi o to wykonanie)

Yargoth - oh oh ijeje ! Niezłe!

Wiesz jak rozkręcić na dobry łyk end człeka Public Enemy & Anthrax - Bring the noise http://www.youtube.com/watch?v=RBA-xi8WuCU Beastie Boys - Sabotage http://www.youtube.com/watch?v=fLKCBEN_lqk

http://www.youtube.com/watch?v=2EjmJFdCRBA

Hmmm, co to znaczy porządny bass w tle ...więc jak porządny bassik to Bela Fleck & The Flecktones (gra tam sam Wooten) I ten sam kawałek w wersji na "lest tres gitarres" (tłumaczenie z wschodnio -syberyjeskiego esperanto )

Dla mnie królową bossanovy będzie zawsze Astrud Gilberto (...i Stan Getz jako królowiec) ;-) Ja dziś tyż w hiszpańskim klimacie - gitarowe clasico ;-) Libertango na Trzy gitary Morricone na trzy gitary

Pamiętamy Parę fajnych polskich kapel by się znalazło. Do Janerki i Ciechowskiego dodał bym jeszcze wczesną Bieliznę, wczesny Homo Twist, wczesnych Pudelsów ( a nawet baaardzo wczesnych), Apteke, Kult i Kazika, Świetliki. A z mocniejszych to Acid Drinkers (choć czym dalej tym z większym zadęciem grali :/), TSA, Siekiera, Illusion (tyle, że tak samo jak acidzi) może Flap Jack ... Generalni parę starych fajnych kapel by się uzbierało. Bielizna - Taniec Lekkich Goryli http://www.youtube.com/watch?v=beMaoorlG5U...re=channel_page Kult i Piosenka Młodych Wioślarzy http://www.youtube.com/watch?v=vd0Wm4DdWEk Apteka - Synteza http://www.youtube.com/watch?v=ByUrTsK4Reg...feature=related Kujde, fajnie na "domówkach" przy tych kawałkach się bawiło.

Roguckiego to ja lubię za ten kawałek (ale sporo w tym zasługi Jacquesa Brela, który napisał tą piosnkę a Młynarski ja przetłumaczył). Tutaj ten sam kawałek , ale w wykonaniu Beirutu A dziś leczę po weekendowe rany spokojnym Sigur Ros

Właśnie jejm śniadanie i jakoś mi sę to przypomniało http://wieniek.wrzuta.pl/audio/phXJ6pu3b9/

Omen i Dziecko Rosemary ( http://www.wrzuta.pl/audio/kKV95UHnq1/ )... Tych nowoczesnych masakr nie jestem w stanie zdzierżyć.

Dziś wieczorem chilloutcik przy basie i winie - pogrywa sam el mejor del mundo - Victor Wooten (niby od razu widać jakimi technikami gra, ale nadal nie wiem jak on to robi? ) Part 1 (piękny spokojny kawałek będący preludium do odjechanego Part 2) http://www.youtube.com/watch?v=LWA1v1eKDNo...feature=related Part 2 (rozstroić bas tak by grał jak chcesz a potem podczas gry go nastroić .. tylko on tak umie) http://www.youtube.com/watch?v=nln1Jd_weKM...re=channel_page A Chick from Corea

Jamiro nie podejdzie? A jasne , że podchodzi. Jak mam się gdzieś pobujać to obowiązkowo musi być Jamiro... Ma o wiele więcej bryczek, min Enzo, najróżniejsze Lambo i chyba Mazeratti Mc512 (czy jakoś tak) Lubię Dog Eat Dog, choć chyba więcej Guano Apes slłuchałem (choć poniekąd ściągali od dogów) http://www.youtube.com/watch?v=n8OSWe82rsk

Ej, nie bądź wiśnia i zapodaj jakiś wasz kawałek. To były piękne czasy gdy jeździło się po garażówach. Kilka niezłych kapel wrosło z tych raczkujących składów które kiedyś oglądałem w jakiś fajnych mordowniach. Teraz to już coraz częściej w doma ze szklaneczką whisky wole posiedzieć, bo jakoś człek inaczej niż Benjamin Button się starzeje :|

Absolutny top topów. Przy tym każdy miękł (każda) Gdy studiowałem w Olsztynie była tam taka knajpka w której królował klimat ciężkiego grania. Vader -z oczywistych powodów- tam zawsze królował, z resztą podobno tam wpadali czasami na pifo, czego (mimo nader częstej tam obecności) nie doświadczyłem osobiście.

Ja pierwsze wolne tańczyłem przy ACE piorun DECE (jak to kiedyś powiedział kolega) http://www.youtube.com/watch?v=k816dPQyPAM...feature=related (wiem że dziwne, ale byłem wtedy dziwny ) Mi jak widać muzyka w tańczeniu nie przeszkadza hehehe

Niom, chyba ich jedyny hicior, ale za to jaki!

Jako stary, zatwardziały kawaler wiejskich wesel nie lubię...Co do drugiego pełna zgoda- zdrówko! Ps. biłem się z myślami gdzie to zapodać, ale jako że CD ma większą poczytność pojechałem tutaj edyta: a w sumie to słucham tego... http://wieniek.wrzuta.pl/audio/2oAGeosGyj/ ...znacie oryginał? ;>

To chyba przez tą wiosnę mam jakiś lekki nastrój ;-) Baby Bossanowa by Os Mutantes ...i trochę SKA by The Special AKA (tytuł mi się bardzo podoba - What I Like Most about You is Your Girlfriend :-p)