mechanik

Nikiel na puszce tak zachowany czy nowy?

Może komuś zbywają 2-3 ogniwa do bransolety Jubilee 20 mm ?

Ale oryginalny !piękna grawerka😃

Spotkanie świetne i z wielką przyjemnością będę ,ale hotel przydał by się bardziej przyjazny do spotkań, nie mamy tam swojego kąta☹️

Fajnie że mechanizm jest sprawny ,ale dobrze by wygladał poprostowany ,równo poskręcana puszka i miałby wtedy wygląd

Jakiś czas temu pokazywałem świeżo nabyty Westclox Baby Ben model 1 z 1917 w dziwnej konfiguracji , bez nóżek i tylnej podpory ale też bez śladów ich montażu fabrycznego ,tak jakby fabrycznie był montowany w czymś gdzie nóżki by przeszkadzały ! Przegrzebałem dostępną literaturę ,sprawdziłem zbiory kolekcjonerów i nic podobnego nie znalazłem☹️ a że sam budzik był w ładnym stanie więc żeby nie poniewierał się po szufladach zrobiłem mu tymczasowe ubranko ,może kiedyś gdzieś znajdę jakieś zdjęcie oryginału🙂

Dzisiaj taki maluszek o dumnej nazwie Bizon 😃,producenta nie odkryłem ,na mechaniźmie śr 54mmm jest tylko symbol W 32 . obstawiam lata 50,mam parę podobnej wielkości budzików z tego okresu, widocznie na takie maluchy też był popyt🙂 Wykonany naprawdę fajnie, stalowa puszka mosiądzowana z mosiężnymi elementami i super wykonana tarcza po domyciu i uzupełnieniu lakieru , prezentuje się jak na takiego malucha bardzo elegancko,no i jest bardzo ,bardzo cichy!

Dokończyłem renowacji Westcloxa Big Bena z 1923r model 1A montowanego już w nowym zakładzie Westcloxa w Kanadzie uruchomionego go w 1922r a więc z prawdopodobnie jeszcze z części amerykańskich ,bo trudno znależć różnicę między modelami ze Stanów i Kanady ,w późniejszym okresie już to jest widoczne🙂Tarcze zaczęto już drukować w nowym zakładzie ale prawdopodobnie coś poszło nie tak i tarcze Kanadyjskie z tego okresu często spotykam bardzo zniszczone ,wręcz "spulchnione"i cieniutkie jak bibuła😕tak że konieczna jest wymiana

Z dokładnością masz rację, zegar doskonale trzyma parametry i bardzo rzadko wymaga interwencji ,głównie czyszczenie styków .Świetny model 🙂

Taki krótki fotoreportaż z odklepania i naprawy ładnego HAU Luxor z 1925r ,wprawdzie mam cztery egzemplarze tego modelu ,ale każdy jest jednak trochę inny (tak sobie tłumaczę)🙂 ten jest z Pragi i to samego centrum 😃 Pracy wymagał sporo i to przy takich zniszczeniach efekt jest taki sobie 😕

Chyba już ostatnia konfiguracja kolorystyczna Westcloxa Big Bena mod 6 Loud Alarm z 1-56r w moich zbiorach ,gun metal z białą tarczą. Ładnie zachowany ,nie wymagał wiele pracy a trochę odświeżenia i smarowania mechanizmu.

Skończyłem dziś dwa Kienzle Tam-Tam w wersji dużej i średniej .Duży mocno skorodowany i naprawiany werk za pomocą kombinerek i smarowany bardziej ogólnie PO CAŁOŚCI! 😃 średni trochę pogięty ,długo gdzieś leżał bez szkła i rozpadła się tarcza 😕 ale zrobiony! malucha już miałem ,więc gromadka wielkościowo chyba kompletna 🙂 choć wersji było od groma !

Po wysypie eleganckich francuzów , rasowy mało dyskretny HAU sygnowany na tarczy lampą oliwną czyli LUX 🙂,uruchomiony mechanizm ,polutowana puszka, tarcza mimo moczenia w benzynie ,nie dała się rozjaśnić . Mechanizm nie sygnowany więc dokładnej daty produkcji nie znam , ale myślę że lata 20?może wcześniej?

Następny z francuskich budzików w bakelicie ,Japy Cadet z 1963 r .Po niewielkich zabiegach odświeżających prezentuje się całkiem fajnie!

Tak ,zaskoczenie jakością i różnorodnością eksponatów w muzeum była duża!! spodziewałem się pikniku z piwem ,utopencami i orkiestrą dętą , a było doskonałe żywe widowisko z super oprawą i zespołem jazowym 😃. To oczywiście był dodatkowy smaczek spotkania ! Na zdjęciu zbiorowym niestety nie ma wszystkich uczestników spotkania ,część wyjechała wcześniej.

Spotkanie było bardzo intensywne , więc chwilę odpoczniemy i na pewno relacji będzie dużo bo i było co oglądać nie tylko zegarkowych tematów 😃

Dziś skończyłem odbudowę bakelitowego Bayarda w ciekawym kolorze, ładna forma miniaturki no i to nietypowe tworzywo ,choć po uzupełnieniu braków musiałem je malować i nie ma już tego specyficznego lekko transparentnego koloru ,ale szkoda było pozostawić z takimi dziurami ☹️W PRL przywykłem do brązowego bakelitu ,i nie miałem pojęcia że to tworzywo może być w tak różnych kolorach 😃

Nie zbieram składanych budzików podróżnych ,a tego dostałem ,więc trzeba było się nim zająć 🙂mechanika całkiem ładna ,trochę wprawdzie rozgrzebana przez kogoś, ale opanowana ,gorzej było ze szkłem bo popękane nie nadawało się do niczego ,więc trzeba wykonać matrycę ,stempel , arkusik plexi i szybka nowa .Etui trochę wytarte ,kryte aksamitem ale nie ruszam ,całkiem zgrabna miniaturka się okazała😃

A łącznie ze zwiedzaniem to atrakcyjna oferta ,jakby nie był to duży kłopot z autobusem to Opata też chetnie....

A to nie ta sama wystawa co w Muzeum porcelany , ale do Broumowa można się przejechać! może w niedzielę?

Znalazłem na aukcji takiego Bayarda z 52 r, do odratowania ,ale tarcza niestety podmalowana dla ukrycia plam rdzy 😕trochę udało się farbę usunąć ,ale wygląda jak wygląda☹️ Mechanizm całkiem porządny ,po umyciu i przesmarowaniu chodzi prawidłowo ,puszka poprostowana ,całkiem solidna . Dużych kostek nie mam wiele to i ta cieszy🙂

Pomysłowy sposób na ekspozycję ładnego mechanizmu !

Zakupiony na giełdzie staroci budzik HAU w drewnianej obudowie z 4.24 .Cena była adekwatna do stanu -20 zł ,ale rozgrzebany niemiłosiernie i uszkodzona kotwica ,balans, i parę innych ,no i pomalowany farbą olejną na zielono😕w jakim celu to trudno wymyśleć! jeszcze ma trochę braków ale powoli coś z niego będzie🙂

A na sobotę mamy jakiś pomysł? prezentacje ,zwiedzanie ,leniwy wypoczynek z degustacją ?😀

Mi też pasuje