Jest w Krk hurtownia okularów przy ul. Bieżanowskiej i tam maja prawie wszystko Arctiki, Solano, Polaroidy i jeszcze inne marki. Można mierzyć oglądać a i ceny mają dobre - polecam bo sam tam kupiłem i byłem szczesliwy ze nie musiałem chodzić po sklepach tylko w jednym miałem wszystko.
Byłeś tam se mną, widziałeś te które ja oglądałem? W Rabacie miałem oryginalne wayfarery pod ręką i te od marokańca przed sobą i nie było szans odróżnić a po przeliczeniu wychodziło ok 10zł co nie jest takie znowu zaskakujące. Pewnie że jest masa tandety, ale jak chcą to potrafią.
Mariusz - twoje pytanie przypomniało mi Maroko gdzie Raye po przeliczeniu wychodziły ok 10zł, oczywiście mozna mieć podejrzenia co do oryginalności, ale oglądałem i nie można w żadne sposób odróżnić od oryginału (kto wie może jakimś cudem były oryginalne).
Chyba znalazłem. Prawdopodobnie to Black Eyewear model Bird B http://www.blackeyewear.com/glasses/ są prawie identyczne, ale o samej mare nie mam zielonego pojęcia. edit: http://www.roopevintage.com/celebrities/michael-caine-2/ no to nie ma już wątpliwości - miał ktoś okulary tej firmy?
Nie nie na sto procent nie Ray Bany i na pewno nie wayfarery. Właśnie firma mało popularna bo raz sie spotkałem z nazwą i nie zapamiętałem jej w ogóle bo pierwsze słyszałem.
Świeżo po seansie nie mogę podzielić powyższej opinii. Dla Deppa warto ten film zobaczyć, Angie właściwie wypadła jak w większości swoich 'tego typu' filmów (podobnie jak w Salcie). Po "Cenie odwagi" już mnie nigdy nie zaskoczyła. Wenecję oglądałem z radością, ale zdjęcia były najwyżej przeciętne. Co do fabuły i finału... ...nie ma sensu się rozpisywać.
W sobotę byłem w muzeum architektury we Wrocławiu na wystawie poświęconej Danielowi Libeskindowi i był wystawiony zegarek jego projektu. Zobaczcie sami zdjęcia i opis: opis jest o białych szyciach na pasku a na eksponacie widzimy co innego - no chyba że maja fejka
Nie wiedziałem, że Konior jest taki zegarkowy a w sumie kolega po fachu:) W środowisku architektów można zobaczyć fajne okazy, ale albo to są designerskie modele albo sztywna klasyka takie przynajmniej moje odczucia
Dziś odebrałem z empiku - "Nieznośna lekkość bytu" Milana Kundery (udało się dostać w tłumaczeniu Agnieszki Holland) - widziałem ekranizację z Danielem Day-Lewisem i Juliette Binoche i była genialna, po książce spodziewam się jeszcze więcej.
Ja od wczoraj po kolei oglądam filmy Michelangelo Antonioniego z mojej kolekcji. Wczoraj "Przygoda" dziś "La Notte" a wiec trylogia samotności. Chyba mój ulubiony reżyser.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.