Zgadzam się z wiekszością, że liczenie 1/1000 części sekundy w biegu na 1500m to lekka przesada i chyba lepiej by było gdyby wręczano w takiej sytuacji 2 złote medale. Oczywiście super, że nasi byli górą, ale rozumiem złość Holendra. Kamil jest w życiowej formie i kolejnymi skokami tylko udowadnia, że tak właśnie jest. Kasai to fenomen pamiętam go jeszcze z IO w Lillehammer a to byo 20 lat temu!! Patrząc na to, jak obecnie rozkładają się siły poszczególnych ekip drużynówka będzie fascynująca!!! Szkoda, że brakuje nam czwartego do drużyny, bo może nam nie wystarczyć punktów na Niemców, Słoweńców i Japończyków. Po cichutku liczę również na miłą niespodziankę ze strony jednej z naszych biathlonistek w biegu masowym, bo chyba trochę się rozkręciły.