Panowie tak czytam i serce mnie boli jak widze, ze wielu kupuje na all.. iperf.. ross... Ja od paru lat kupuje tylko i wylacznie w pracy (na promie pasazerskim, perfumy dostarczane z magazynow producentow - Francja, Wlochy, Niemcy itd) i tak ostatnio kobieta sie uparla na zapach, ktory akurat u mnie wycofano, a ktory przypadl jej do gustu (Lolita Lempicka). Woda zamowiona w iper... Masakra, trwalosc nieporownywalnie krotsza, intensywnosc niższa, co z tego ze kilkadziesiat pln taniej jak jakosc powalajaca slaba. U mnie jakos mega tanio nie jest ale w porownaniu do perfumerii typu Douglas czy Sephora i tak o wieeele taniej. Kolezanki dla ktorych przywoze sa zachwycone (zwlaszcza gdy biora pierwszy raz ze statku), wczesniej tez zamawialy w necie, wszystkie stwierdzaja to samo - NIE MA POROWNANIA. Jak ktos chce to mozna cos podzialac w kwestii zakupu na statku, walic na PW, do 09.01 jestem na burcie.