Witajcie. Jeśli to nie właściwe miejsce to z góry przepraszam. Jakiś czas temu trafił w moje ręce Casio Casiotron 38cs-14. Koperta w ładnym stanie, dekiel był zmasakrowany ale udało mmi się go wypolerować na lusterko. Niestety zegarek nie daje znaków życia. Zaraz po włożeniu baterii coś tam wyświetlał ale niestety zaprzestał Czy ktoś z tu obecnych ma pomysł kto może pomóc w przywróceniu go do życia? Najchętniej Warszawa i okolice. Będę wdzięczny za podpowiedzi. Jeszcze jedna kwestia. czy warto się w to bawić? Sentymenty sentymentami (zegarek ma tyle lat co ja) ale czy takie cudeńko przedstawia wartość większą niż sentymentalną? W necie z tego co patrzyłem ceny bardzo różne i cały czas gryzę się ile warto zainwestować w przywrócenie go życia takiego zegarka. Pozdrawiam