Analogicznie do tematu o najdłużej działających Casio, warto by założyć temat dotyczący zegarków Casio, które wyposażono w ‘tough solar’, a konkretnie jak długo chodzą wasze sikory z tym rodzajem zasilania, czy wymagana była wymiana kondensatora (jeśli tak to po jakim czasie) itp. Od ponad roku zerwałem z plasticzanymi zegarkami na rzecz klasycznych analogowych kwarców (w zasadzie to jednego), ale jeśli z sentymentu miałbym kiedyś wrócić do G-shocka, a czuję, że zakup klasycznej kostki z zakręcanym deklem to tylko kwestia czasu, raczej wybiorę wersję bez solara (i radia) – wolę jednak 100% pewność, że co kilka lat trzeba będzie wymienić tradycyjną baterię, od nie do końca na dziś dzień ustalonej żywotności solarów. Osobiście, jako ‘jednozegarkowiec’, miałem tylko jednego ‘solara’ – Risemana (ponad 4 lata) i z tego co pamiętam, to wskaźnik naładowania cały czas był ‘H’. Oczywiście nie było potrzeby wymiany baterii. Pozdrawiam