Dzisiaj byłem świadkiem mistrzowskiej wyceny. Facet przywiózł taki komplet -2 fotele i dwuosobowa sofa, przyszedł jego kolega ( też przywozi różne rzeczy z Niemiec) i mówi wołaj za to za 1000zł. Pytam skąd taka cena, a on na to " Bo ja na allegro wystawiłem taki fotel za 270zł". Pytam czy sprzedał, a on mówi że nie, ale miał pełno wejść. Więcej pytań już nie zadawałem, bałem się usłyszeć odpowiedzi.