tomtol69

Roso - OS`a zamówiłem z holenderskiego seriouswatches.com kurs euro teraz całkiem przyzwoity w porównaniu do dolara i nie trzeba się martwić o cła itp, świetny kontakt ze sprzedającym - dostałem zniżkę przy zakupie 2 zegarków (drugi to Bambino dla szwagra) oraz fajne gratisy. Może nie najtańsza opcja , ale pewnie i profesjonalnie. Radość po otworzeniu paczki nie do opisania.

To i ja się swoim nowym nabytkiem pochwalę, Co prawda nie pierwszy Orient, ale za to pierwszy Star

Właśnie przybył z Holandii...

G w swoim żywiole czyli wakacyjny remont.

Fajne, ale to prawie 2x cena tego Lidlowego , i na ostatnim zdjęciu widać że zegarki są za bardzo ściśnięte i będą się od siebie odbijać. Poduszeczki identyczne jak w tym Lidlowym.

Klimat jak za komuny. Rzucili towar i polowanie Lubię to! U mnie w Dębicy nie nerwowo, o 11 rano około 10 pudełek było.

Czego się jeszcze dopatrzyłem - specyficzny zapach w środku i trochę tańcują na tych poduszeczkach, ale mimo to w dalszym ciągu bardzo zadowolony jestemi również zakupiłem 2 sztukę. Jest to coś czego zdecydowanie brakuje w regularnej sprzedaży - budżetowe pudełko dla początkujących kolekcjonerów.

Pudełko zakupione. Dostępne zarówno prostokątne jak i kwadratowe. Jakość? Jak za te pieniądze to bajka. Śmieszą mnie jedynie te kluczyki. Coś czuję że 3 letnie dziecko by to rozpracowało. Podobne lub takie same na allegro po ponad 100 zł. Zdecydowanie warto. Nie posiadam Rolexów w kolekcji, więc myślę że moje japończyki i radzieckie nie obrażą za taki domek. A dla szwajcarów pudełko z Apartu.

Bardzo dobrze się nosi. Miałem lekkie obawy przed zakupem tego zegarka na mój wątły nadgarstek 17-17,5 cm, ale okazał się idealny. Bardzo podoba się mojej dziewczynie - wręcz zrobił na niej duże wrażenie( dla mnie to dobry wyznacznik, ma dziewczyna gust). Kupowałem go głównie ze względu na Unitasa - pierwszy mój zegarek na tym werku (super zdobienie). Chodzi bardzo dobrze. Co prawda nie mierzyłem dokładności , ale nie wydaje mi się żeby robił więcej jak 5-6 sek na dobę (na plus). Nie radzę odkładać go na noc koło łóżka bo spać nie daje Oczywiście żartuję, bo osobiście lubię głośne zegarki Pomimo słusznych rozmiarów nie ciąży na ręce, nie jest wysoki więc też nie zawadzam nim o każdy napotkany kant. Zakupiony oczywiście u Piotra z forum. Gorąco polecam jako EDC.

Trochę późno się nim chwalę ale lepiej tak niż wcale

Tegoroczny Mikołaj:

Raz się żyje :

Prawdopodobnie 103: Mój pierwszy zegarek mechaniczny. Wersja made in Japan.

126: Nos z roku 92, zakupiony od kolegi z forum.

Mako w swoim żywiole: