Czy oprócz amfibii są jeszcze może jakieś radzieckie zegarki, które są wodoszczelne? Zapomniałem, że mam na ręce Poljota i wlazłem pod prysznic. Kuźwa, nawet pod prysznic muszę sie rozbierać do naga? Nie mogę jak cywilizowany człowiek wykąpać się nie do końca rozebrany? Są jeszcze jakieś ruski przystosowane do wody?
Jako, że to forum uświadomiło mi fakt, że jeden zegarek to za mało, pytam więc: ile i jakie zegarki powinien mieć przeciętny obywatel i na jakie okazje. garniturowiec, edc, coś na wakacje? Jakie są Wasze typy?
i cały misterny plan w pi..u Plan miałem następujący na zegarek do codziennego i conocnego użytku: Radziecki zegarek z wodoodpornością zbliżonej do WR100m, wskazówki i indeksy z mocną lumą. Do tego trochę serca w odnowienie/doprowadzenie do jak najlepszego stanu. i cieszyć się wynikiem Pewnie da się, ale jakim kosztem? Co nie wymyślę w temacie zegarka... fiasko. Miał ktoś tego typu pomysły? Może ktoś już próbował pójść tą ścieżką? Nawet nie wspominam, że miałby to być zegarek mechaniczny....
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.