Wyjąłem z garażu aceton, trochę męczarni i skrzynia czysta Trochę się świeci, ale to chyba przez pocieranie watą stalową. W wolnej chwili rozpuszczę szelak i dam znać po skończonej robocie jak wyszło. Aha jedno pytanie czystego drewna raczej nie matowić papierem ściernym ?
Jednak politura to teraz poproszę o technikę zmywania tego. Jak przecieram cały wierz skrzynki raz w jedna stronę raz w drugą to może i coś się rozpuszcza, ale efektu za bardzo nie widać i stara politura jak była tak jest. Jedyne co to robi się cały wierzch biały. Co to ? Jak potrzymam zmoczoną watę stalową z 5-10 min to się rozpuszcza i schodzi ładnie. Ale to jak będę co kawałek moczył to mi życia zabraknie, aby całą skrzynkę wyczyścić :/ Pocieracie w jednym miejscu ? co chwila dolewacie nowego spirytusu ? A może ten spirytus za szybko wietrzeje jak się tą watą rusza w lewo i w prawo. HELP ! bo coś robię nie tak.
Kasiu kupiłem wszystko co potrzeba - watę stalową, spirytus skazony 99% pocieram pocieram i 0 efektu. Nie robi mi się takie błotko jak mówisz, chyba że coś źle robię ale pocierałem z 5-10min. Więc pomyślałem że to lakier. Chociaż powiem że w pewnym momencie zaczęła się ta wata jakoś mniej ślizgać, ale po pociągnięciu palcem była gładka i śliska. Jakiś błąd popełniam ?
macie jakiś pomysł na pozbycie się lakieru z takiej skrzynki. Myślałem nad rozpuszczalnikiem tylko czy nic złego nie stanie się z fornirem ? ścierać to szmatką, watą stalową ??
a i jeszcze jedno pytanie na dobranoc. Wiecie może gdzie można w Wawie bądź okolicach dorobić takie drewniane aplikacje ? udało mi się zdobyć wymiary
radzę uważać na tego sprzedającego - kupiłem od niego kieszonkę za nie małą cenę i okazała się składakiem. Oczywiście stan NOS i wszystko oryginalne. Na szczęście ze zwrotem nie było problemów.
Przeczytałem cały wątek i zachęcony pięknymi fotkami zabrałem się za naprawę mojego jedynego budzika (przecież niedziałającego nie wystawię) - Junghans Trivox-silentic. Na pewno to model dość młody, ale kto wie w jakich lata produkowali ? Z fajnych rzeczy to posiada ciche budzenie, które na początku brzdęka tak jak by budzik był nie do końca sprawny
poszukałem w necie i zauważyłem że ta skrzynia miała ozdoby gdzieś można dorobić ? jak ten temat ugryźć? mam odciśnięte wymiary tej ozdoby na skrzyni, ale noe wiem czy to w czymś pomoże.
dzięki za pomoc. Dam znać jak wyszło, albo będę męczył dodatkowymi pytaniami. Jedna rzecz mi tylko nie daje spokoju logo Lauffer ? wygląda że nie jest pokryte politurą rozumiem, że normalnie jest pokryć ? Bejca spirytusowa taka zwykła z np Castoramy ? czy watę stalowa tez tam nabyć ? Politura jakiś konkretny kolor ?
Potrzebuję porady co zrobić z tą skrzynią aby wyglądała przyzwoicie. Przód całkiem dobrze się prezentuje oczywiście po za spękaniami. Góra za to ma miejsca (te białe) gdzie lakier bądź politura odpadła. Lakierowano te skrzynie czy politura tam jest ?
dzięki z góry
Komentarzy sporo pozytywnych bo połowę ludzi ściemnił że ten zegarek to zabytek i ma leżeć w szufladzie, a druga połowa nie zna się na zegarkach. Wystarczy że ładnie się świeci.
wystarczy poczytać negatywne komentarze od kupujących. Niestety poziom odpowiedzi tego Pana jest żenująco niski powiedziałbym poniżej wszelkiej krytyki. Współczucie dla tych co się złapali na te jego piękne słówka.
Jestem w głębokim szoku ceną tej rakiety i do tego nie działa: http://allegro.pl/pozlacana-rakieta-23-kamieni-lew-gladiator-i3368077562.html
Jakieś 3mc temu kupiłem taką samą tylko stan NOS też na alledrogo, ale cena była bardziej znośna . Normalnie chyba słońce za mocno praży.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.