Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Kornaszewski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    751
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Kornaszewski


  1. Ja używam teraz N6020, wcześniej N5110, N3210, i znowu N5110.

     

    Na temat 6020 na razie jeszcze nie mogę się wypowiadać, bo mam ją dopiero miesiąc ale tymczasem nie jest źle.

    U mnie bateria wytrzymuje zazwyczaj 4-5 dni (we wszystkich telefonach), ale przyznaję, że użytkowanie jest intensywne.

    Powiem tylko tyle, że w tygodniu robie ok 300-400 km dziennie głównie po jakichś zadupiach więc ciągle jest na wyszukiwaniu, do tego 200-250 smsów miesięcznie, kilka minut rozmów dziennie, kilkadziesiąt "sygnałów" (głównie do kobiety :lol:) kalendarz, czasem gierki. Tak, że rzadko leży bezczynnie a jak wiadomo (chyba) wyświetlacz żre tyle co rozmowa :lol:

     

    I na koniec jedno pytanie:

    która obudowa ładniejsza:

     

    post-684-0-26717100-1330479294.jpgpost-684-0-95696000-1330479304.jpg


  2. Jak mi wiadomo to poliot produkowany w dawnym cccr, to nic innego

    jak zerznięty mechnizm ETY 1113- używany w tak popularnym

    w Polsce zegarku Atlantic. Nagminną wadą ruskich zegarków było to,

    że czopy nie były szlifowane.

    :?

    Zgodzisz się jednak, że "zerżnięty" mechanizm w zegarkach Poljot firmowany był przez Poljota. Zegarek miał napis na tarczy "Poljot" i nie udawał "Atlantic'a". Skutek taki, że to Poljot zbierał baty za "zerżnięty" mechanizm a nie Atlantic a to chyba różnica.

    Podróba to (jak mi się zdaje) przedmiot, który "udaje" coś czym nie jest.


  3. w przyszłości niejeden posiadacz Rolexa czy jak go zwał,

    tak go zwał jak to jeden z was napisał , będzie chciał mieć taki certyfikat,

    a to będzie poważne żródło dochodu.

    Chcieć to jedno a mieć to drugie. Certyfikatu podróba nie dostanie. Jakości nie nadrobisz żadnym certyfikatem.

    Ostatnio kolega połasił się na "okazję" i kupił podróbę (łudził się, że oryginał) Omegi Constellation (jak w linku otho). Mój 30letni Wostok jest lepiej wykończony ;)

    Oczywiście bywają "dobrze" wykonane podróby. Pytanie tylko czy chciałbyś mieć prawdziwe ferrari, czy chiński odpowiednik z karoserią z kartonu, obiciami ze skayu i silnikiem od motopompy :?: :)

    Wolę marzyć o zegarku na który mnie nie stać niż nosić obskórną poróbę na którą mnie stać.

    Lepiej kupić oryginalnego Poljota niż podrabianego Patka :twisted:


  4. Jaki opis... TFU... Na psa urok :evil:

    A. Lange & Sy2nśhne ***

    *Bransoleta jest wykonana ze skóry, z wierzchu czarnej z efektownym wzorem

    *Autentyczne szkiełko ( sapphire crystal glass ) jest niezwykle wytrzymałe na wszelkie zadrapania

    *Automatyczne pokrętło oraz mechanizm (nie trzeba kupować baterii)

    * Złote wahadełko po lewej stronie tarczy jest w ruchu jeśli zegarek jest nakręcony, jeżeli wymaga on nakręcenia wahadełko spowalnia, a po jakimś czasie zatrzymuje się

    *Sprzączka, zapinka, pokrętło oraz pasek posiadają markowe oznaczenia (zdjęcie)

    *Wszystkie metalowe części wykonane są ze stali

    *Zegarek posiada trzy wskazówki, poza tym pokazuje czy jest dzień/noc oraz tzw. DUAL TIME czyli wskazuje czy godzina przed/ po południowa

    *Nieskazitelna i piękna czarna tarcza A.Lange&Sy2nśhne wykonana jest ze stali szwajcarskiej

    *Tył zegarka jest naprawdę przepiękny!!!

    *Średnica tarczy 4cm, grubość zegarka 1cm, szerokość bransolety ok. 1,8 cm

    *Zegarek sprzedaję bez pudełka.

    *Zegarek został kupiony za ok. 300 Euro


  5. @amroziuk

    przez Twoje fotki nie pokażę swoich rupieci.

    Pokaż swoje "rupiecie". Ja bardzo chętnie je zobaczę. Mój Gustaw Becker (nie mam niestety fotek) też nie jest w idealnym stanie ale ja bym się go nie wstydził... stary jest biedaczek i nadgryziony zębem czasu a mimo to uważam, że jest piękny i godny pozazdroszczenia. Nie daj się prosić :lol:


  6. A ja... Jak zawsze moją nieodłączną "użytkową" Delbanę. Lubię ją, bo jest prosta w obsłudze (wystarczy nakręcić:lol:), elegancka, i pomimo mechanizmu ETY w środku chodzi BARDZO dokładnie (oczywiście jak na taniego mechanika :lol:)

    delbana117hg.th.jpg

     

    Mam wprawdzie jeszcze Gustawa na ścianie, ale niestety fotkami nie dysponuję... no i nie dałbym rady założyć go na rękę :lol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.