prosze cie, to nie ma nic wspolnego z szacunkiem. Trafiles na normalnych ludzi i dilera. U mnie 2 dni po zakupie w moim aucie, tez od Toyoty, sensory cisnienia powietrza w kolach przestaly dzialac. Powiedzieli ze popsulem sam i chcieli 300 funtow za diagnoze i zresetowanie. Pojechalem do niezaleznego mechanika i okazalo sie, ze sensory sa zle skalibrowane. Naprawili po telefonie do managera regionu, ale niesmak pozostal. Dodam, ze auto bylo na gwarancji.