Witam ponownie, załączam oryginalne zdjęcia mojej Delbanki, która jest w opłakanym stanie. To wcześniejsze to zdjęcie innej Delbanki, która wygląda jak moja. Na zdjęciu nie widać tak tarczy jak na żywo. Dlatego posłużyłem się zdjęciem innej. Generalnie mój teść kupił ją 30 lat temu od pijaczka pod sklepem za flaszkę . A ostatnie 20 lat przeleżała w szufladzie. Chce ją reanimować i zawiozę ją do Głowackich w Wawie. Szkoda mi takiego zegarka z duszą aby niszczał do reszty. Uprzedzam, że zdaję sobie sprawę, iż wartość odnowy zegarka niebagatelnie przewyższa koszt zegarka Mimo wyglądu zegarek nadal działa. Nie mogę pokazać mechanizmu, gdyż za choinkę nie mogę jej otworzyć a nie chce jej uszkodzić. Ciekawi mnie porostu wiek tej "piękności".