Dymar3

Było kilka zamachów na Hitlera choć większość osób kojarzy jedynie ten z 20 lipca 1944 z Wilczego Szańca. Mechanizmu budzika użyto w pierwszym zamachu bombowym na Hitlera w Monachium 8 listopada 1939r.

Heh ciekawe jestem co to był za domowy patent i czemu służył.

Pieknie wyszedł. Ale faktycznie pierwszy dzwonek zostawił bym w oryginale polerując go tylko. Piękny unikatowy budzik:-)

Piękny:-) Gdzie takie cacko zdobyłeś? Będzie mi się śnił po nocach 🙂

Również posiadam budzik MB Manufacture Bethune w wersji jednodzwonkowej. W takim stanie się zachował. Nie był poddany renowacji.. Sygnowany na werku.

Ładny , wydaje się bez ingerencji i czyszczenia. Ale cena zdecydowanie za wysoka jak na polskie warunki.

Stara tarcza raczej na straty więc poeksperymentował bym chemią próbując usunąć tą rdze. Benzyna ekstrakcyjna nie da rady....ale może odrdzewiacz? Usuwałem tak rdze z tkanin i nic nie uszkodziła a rdza zeszla

To jest katalogowy budzik Badische Tarcza jest od H.A U. Posiadam 2 takie egzemplarze w 100% oryginalne. Ten z aukcji mechanizm też ma od HAU a nie Badische.Chyba ze powstał w epoce w wyniku łączenia się różnych firm i jest to hybryda Badisxhe i HAU.

Tak pisalem o tym ale czasami dekle są pozamieniane i wolałem się upewnić. No.własnoe coś tak podejrzewałem. Tym bardziej ciekawy budzik....

Ale to FMS?

Kojarzy ktoś ten model? Nigdzie go nie znalazłem w katalogach ani też wcześniej nie widziałem. Poszedł na allegro za 1,5 k . Tylni dekiel pasuje mi do FMS ale wiadomo jak to z deklami czasem bywają zamienione. Swoją drogą bardzo fajny. Ktoś od nas nabył? Zwróćcie uwagę na indeksy godzin na tarczy?

Witam. Przedstawiam kolejną metamorfozę budzika G.F. Tym razem jeden z dwóch egzemplarzy reklamowych odkupionych od kolegi Hecke z naszego forum za co bardzo dziękuję.:-) Tarcza odtłuszczona, w mechanizmie wymienione 1 łożysko i kotwica. Obecnie na pięknym I punktualnym chodzie. Obudowa, dzwonek polerka 😉 Nieoryginalne elementy takie jak blokada dzwonka, jedno z pokręteł czy nóżka zamienione na pochodzące od G.F 20221202_163251.mp4

Spróbuję dać znajomemu do zespawania. Zdemontuje z tego mosiężnego elementu i zobaczymy...

Witam. Czy ktoś z kolegów, koleżanek miałby na zbyciu na sprzedaż lub na wymianę na inne części taki młoteczek do budzików H.A.U? Wczoraj chcąc odpowiednio go ustawić aby trafiał w dzwonek użyłem chyba za dużo siły i go złamałem ;-(

Wrócę do tematu sprzed kilku miesięcy. Udało mi się przypadkiem znaleźć grafikę katalogu HAU bo chyba zastanawialiśmy się czy to nie jakiś składak.

Czekamy z niecierpliwością:-)

Zrobione 🙂

Witam. Wcześniej nie uczestniczyłem w tym wątku na forum ale na prośbę kolegi Marka Szarejka załączam zdjęcia swoich budzików reklamowych G.F. Z racji tego, że wśród budzików są moim konikiem chętnie odkupię lub wymienię na inne. Zdjecie przedostanie G.F w wersji Radium - wskazówki fosforyzujące. Ostatnie zdjęcie G.F w stanie n.o.s z pudełkiem i metką nigdy nie używany. Trafiły do mnie 4 takie komplety pochodzące z zakładu zegarmistrzowskiego Lucjana Dąbrowskiego z Mińska Mazowieckiego. Zakład był prowadzony od 1936r do lat 70tych. W późniejszym czasie prowadzony przez Władysława Dąbrowskiego /syna lucjana/ Odnalezione w Ok 2010r podczas likwidacji nieistniejącego już od dawna zakładu.

Kolejne dwa G.F wcześniej gdzieś się zawieruszyły.

Przy okazji tematu budzików G.F przedstawie mój zbiór G.F ów pomijając te bez logo zegarmistrza i te w stanie n.o.s bo już je prezentowałem. Nie wszystkie jeszcze odświeżone. Dwudzwonkowe modele "Jocker" oraz jednodzwonkowe model "Baby" w tym jeden Baby w wersji "Radium" - wskazówki fosforyzujące. Mam nadzieje, że po zbliżeniu da się odczytać napisy na tarczy. Przyznam szczerze, że "poloniki" G.F mimo swej prostoty i niezbyt ciekawej formy są moim konikiem i chętnie kupię lub wymienię na inne:-)

W niektórych egzemplarzach są perforowane a w niektórych nie. Początkowo wydawało mi się że perforacja występuje w tych starszych z logiem G.F na dole. Ale mam 4 budziki G.F z pudełkami w stanie n.o.s raczej pochodzące z końca lat 30 a niektóre z okresu po 39r i jedne mają a inne nie mają perforacji.

Także Marku temat pozostaje otwarty może ktoś jeszcze ma inne wiadomości i zechce się z nami podzielić 🙂

Dobre pytanie i to też jedna z przesłanek, która budzi we mnie wątpliwość jeśli chodzi o XIX wieczne pochodzenie budzików G.F. Oczywiście żaden z nas nie może mieć pewności, że ma na 100% rację. Ja też nie upieram się przy swoim. Są to jedynie obserwacje na podstawie moich zbiorów. Kolejnym przykładam, który też po części mnie przekonuje do moich racji są tzw zapiski zegarmistrzów na dekielkach lub mechanizmach budzików. Głównie wpisy dotyczą dat, czasem nazwisk. W budzikach Japy Freres widnieją daty nawet 1902, 1910....w niektórych Junghansch podobnie. Natomiast posiadając kilkanaście budzików G.F [głównie reklamowe] to wczoraj przeglądając zbiór w G.F znalazłem najstarszą date 1927. Nie wiem cco miał w zwyczaju dany zegarmistrz i czy konkretny zapisek dotyczy sprzedaży czy może pierwszej naprawy nie mniej nawet w tych starszych z lodo na dole nie ma dat z XIX czy nawet początku XX w. Ten fakt oczywiście nie jest 100% wyznacznikiem mojego zdania w kwestii datowania G.F.

Myślę, że fabryka w latach 90 XIX wieku produkowała bardziej kareciaki gdyż wtedy był taki europejski trend. Budziki mod "Baby" / zdjecie wyzej/ lub dwudzwonkowy "Jocker" to już twór XX wieczny ....Mało tego nawet skłaniałbym się na okres po I wojnie światowej.