A jakie macie zdanie o Panach ze Świętoduskiej? Byłem kilka razy, raczej proste i łatwe tematy. Obsługa ok, szybka diagnoza (od ręki), pieniądz też niewielki. Ostatnio kupiłem bardzo okazyjnie szwajcarskiego Villarda . Ma zaśniedziała tarczę, koperta mocno zgięte ucho. Chciałbym oddać go do lekkiej renowacji (czyszczenie tarczy, "prostowanie ucha"), bo mechanicznie jest bardzo ok. Panowie powiedzieli, że mogą zająć się tematem, koszt 250 zł. Sami tego nie robią, wysyłają zegarek do Waw-y. Mam już jedną malowankę i wolałbym tego uniknąć. Do kogo można się udać w takiej sprawie?