Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

wojtek91

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1620
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez wojtek91


  1. 8 godzin temu, Marcin Pawlak napisał(-a):

     

    Zanim kupiłem swojego BB koledzy, którzy mieli z tymi zegarkami do czynienia bardzo zachwalali paski nato/paratrooper od Tudora twierdząc, że nic lepszego w tej klasie nie uraczę. Generalnie jestem w stanie zgodzić się z nimi ale z zastrzeżeniem, że po dwóch tygodniach noszenia. Bo przez pierwsze dwa tygodnie nadgarstek mnie od tego paska swędział. Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. Myślałem, że jakąś alergię mam czy coś.

    Po dwóch tygodniach pasek się uleżał, potu napił, nie wiem. Przestał mi przeszkadzać i tak jak pisałem wcześniej, świetnie się nosi. 

    Kwestia bardzo indywidualna. Zakładam, że miałem pecha, przypadkiem jestem co najmniej dziwnym pod tym względem. 

    Rozumiem, czyli była to kwestia bardziej paska niż samego zegarka. Byłem ciekaw czy może coś w samym zegarku Cię niemiło zaskoczyło. Ja swojego BB58 kupiłem na zamszowym pasku podszytym gumą i dokupiłem bransoletę. Sam pasek mimo tego że wygodny to moim zdaniem w ogóle nie pasuje do zegarka. Miałem kiedyś wariant 41 smiley face więc miałem styczność z tymi NATO od Tudora. Powielam zdanie kolegów, którzy twierdzą że są świetne. Dodatkowo łatwo się je reguluje, nie pogrubiają zbytnio samego zegarka i nie zostawiają żadnego naddatku materiału poza klamerką. Może u Ciebie rzeczywiście była to kwestia ułożenia się na nadgarstku i przyzwyczajenia skóry do nowego typu materiału. Cieszę się, że finalnie jest okej. 


  2. 34 minuty temu, Marcin Pawlak napisał(-a):

    U mnie bardzo często na łapie ląduje BB58. Nosi mi się go turbo wygodnie. Tyle tylko, że najpotężniejszego nadgarstka nie mam więc te 39 mm b/k leży pięknie. 

    No i nie przepadam za bransoletami dlatego BB wziąłem na pasku. Mimo, iż na początki niemiło mnie zdziwił to teraz nie chce go ściągać... no chyba, że do prania :D 

    Ten zegarek mam jakieś pół roku, więc jest jeszcze czas aby mi się znudził ale z drugiej strony dość długo za mną chodził i na pewno nie zawiódł moich oczekiwań. 

     

     

    Z jakiego powodu niemiło Cię zdziwił? Ja swojego BB58 mam od prawie dwóch lat i moim zdaniem to taki "slow release charm". Początkowo wydawał mi się wręcz nudny, a po czasie doceniłem tę prostotę i uniwersalność. Przy czym ja mówię o wersji niebieskiej. 


  3. 13 godzin temu, MacSen napisał(-a):

    Wprawdzie mam je już od dłuższego czasu, ale nie miałem okazji się nimi jeszcze podzielić. 

    Mark XVI był upragnionym zegarkiem, bo pierwszy raz zobaczyłem go jako osoba, dla której zegarki droższe niż Tissot były abstrakcją. Tym niemniej od razu zapadł mi w pamięci i kilka(naście) lat później jest na moim nadgarstku.

     

    Do złotych zegarków z epoki musiałem trochę dojrzeć, ale gdy pojawiła się okazja na cal.89, to się długo nie zastanawiałem.

     

    Gratulacje! Bardzo długo zastanawiałem się właśnie nad Mark XVI, jednak finalnie padło na nieco mniejszego poprzednika. 


  4. 6 minut temu, Nocny Jastrząb napisał(-a):

     

    Można wiedzieć w jakiej cenie taki ładny zegareczek :) 

    Jasne, wystawiłem za 2200 na jednym z portali, planowałem sprzedać za 2k. Jakoś lekko ponad rok temu miał robiony pełen serwis w Kwestii Czasu. 


  5. Ja natomiast dalej się trzymam swojego. To nie jest Twój jedyny zegarek więc nie musi być niesamowicie uniwersalny. Nie demonizujmy też grubości PRO, on ma dość wypukłe szkło które się do niej dokłada. Również patrząc racjonalnie to za 1k więcej masz świetne zapięcie bransolety oraz ciekawe ceramiczne indeksy z lumą, nie wspominając już o samej funkcji GMT. 


  6. 2 godziny temu, Nomateus napisał(-a):

    Potrzebuję pomocy, bo o ile wydawało mi się, że rezygnuję z Tudora jako marki, to chyba jednak... nie rezygnuję. Zegarkowe ADHD. 😅 Chcę zakończyć wspaniały dla siebie rok zegarkowym zakupem, którego nie będę chciał sprzedawać za dwa czy trzy tygodnie. Ostatecznie postawiłem na finalną piątkę, cztery Tudory oraz jeden Zenith (nasz bazarkowy). BB Pro, BB 58, BB 58 Blue, BB 41 oraz Zenith Defy Skeleton. Nie ukrywam, że bransoleta i zapięcie w Pro bardzo do mnie przemawia i na pewno jest to zegarek bardziej unikatowy, aniżeli 58/41. Nie da się z drugiej strony odmówić urody 58, zegarek na pewno jest już w kanonie klasyki. Do Zenitha musiałbym dokupić bransoletę w cenie około 5 tysięcy, co czyni go pod względem finansowym najmniej korzystnym. Jednak Zenith to na pewno coś wyjątkowego, a jak już wspominałem - chciałbym ten zegarek, jeśli nie na zawsze, to na długo. No i na końcu zostaje BB 41, którego będę miał okazję założyć dzisiaj na rękę i wyjaśni się czy jest za duży.

     

     

     

    No więc odpowiadając za Ciebie, okazało się, że BB41 jest za duży :D 

    Jako zadowolony posiadacz BB58 uważam, że najlepszą opcją może być tutaj BB PRO. 

    Nie jestem obiektywny bo po głowie chodzi mi wymiana mojego 58 właśnie na PRO. Póki co jestem na etapie walki z tym pomysłem, ale nie wiem jak się skończy 😉

     


  7. 17 godzin temu, kałaszek napisał(-a):

    Fajny pasek. Z takim to go jeszcze nie widziałem. A ile Masz w nadgarstku? 

    Dzięki! Ten Tissot ma dosyć długie i masywne uszy więc zależało mi na nieco grubszym pasku, który je nieco zrównoważy. Z pomocą przyszedł Karol Lenart z Lenart Custom. 

    W nadgarstku mam 17.5-18cm w zależności od pory roku, temperatury itd. 


  8. Godzinę temu, cordi7 napisał(-a):

    Dzieki panowie za inspiracje - w sumie myslalem o niebieskim ale z szarym czy jakims piaskowym kolorem tez powinien fajnie zagrac.

    Zrobilem wstepne rozeznanie, chyba jakas koncepcja sie rodzi, zobaczymy. @wojtek91 pasek z CNS mowisz jakosciowo OK?

     

    Dla mnie ich paski to takie "hit or miss". Niektóre są świetne i wytrzymują długo, a niektóre są nieco sztywne lub nie do końca idealnie wykonane przy teleskopach (malowanie, dziurka na szybki teleskop itp.). Z drugiej strony to paski po 6-12 dolarów, a jak się kupi większą ilość to jest jeszcze rabat 20%... Co do ceny są okej, można sobie przetestować nowy kolor lub fakturę paska, a nieczęsto miło zaskakują jakością. Ten konkretny zaskoczył mnie mocno na plus. 

    31 minut temu, Slimturtle napisał(-a):


    jakoś tak mi się kojarzy z oyster quartzem, już sie przygotowałem na moje stare lata, kiedy date ciężko dostrzec.

    1afec668015428a517c1e1a9c5adbb21.jpg&key=4659670b30a1c1cbfb7be937393b5f42983cf5d6320cd60553b990df79a1de2c


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

    Mocno się zastanawiam czy nie wziąć sobie kwarcowego PRX na obecnych promocjach. Trzeba dać ok 1400zł więc kusi 😉 Gdyby nie to, że miałem już niczego nie kupować w tym roku to pewnie już bym kliknął granatowego na bransolecie. 


  9. 21 godzin temu, cordi7 napisał(-a):

    Szukam inspiracji piaskowej dla mojego Chemin des Tourelles - zegarek ma dożywocie z racji ładunku emocjonalnego ale mam z nim trochę problem. Przy 42 mm średnicy jest za duży na typowego eleganta, rzadko zreszta takie zegarki noszę obecnie bo nie mam do czego. Na typowo sportowy ma za dużo elegancji i niezłe ale jednak zbyt małe na takie zastosowania WR 50m. Sytuację pogarsza fabryczny a la krokodyl, jakieś pomysły co będzie pasować?

     

    Zdjęcie poglądowe z internetu:

     

     

     

    Ja bym go widział na szarym zamszu/nubuku 😉

    Mam taki do Montblanc Heritage Chronometrie i daje radę (jak na taniego budżetowca): 

    https://cnswatchbands.com/products/classic-dark-gray-1


  10. 22 godziny temu, Mirosuaw napisał(-a):

    Każde zakupy są fajne. Ja np. jakiś czas temu kupiłem Tissota na Unitasie. Następnie go sprzedałem. A potem żałowałem sprzedaży. Co w takiej sytuacji robi miłośnik zegarków? Kupuje drugiego. No i kupiłem emoji1.pngemoji1.pngemoji1.png

    7dca3f656a58ca6a715b7b57f4ee2361.jpg&key=79b86a606a61e99c23eec202a8d1b403b4adcc47ca831090aa5728ec65478dea

    Sorry za słabe zdjęcie, mam tu beznadziejne oświetlenie, a to mega fotogeniczny zegarek i jeszcze to udowodnię emoji6.png

    Miałem dokładnie tak samo z dokładnie tym samym modelem 😀 Sprzedałem, pożałowałem, zacząłem szukać czegoś podobnego. Na koniec stwierdziłem, że po co szukać podobnego skoro mogę mieć dokładnie ten sam 🤣


  11. Również stawiam na BB58 i to właśnie w kolorze niebieskim.

    Bardzo uniwersalny i wygodny, a sama kolorystyka jest na tyle stonowana, że pasuje do wielu stylizacji/sytuacji i pasków. Mój (foto poniżej) to zegarek z najdłuższym stażem w mojej 'kolekcji'. Mam dziwne wrażenie, że gdybym wybrał wariant czarny to już dawno by cieszył kogoś innego. 

    Ciekawą propozycją może być też IWC. Ja posiadam Mark XV i jestem z niego bardzo zadowolony, jednak w Twoim budżecie i względem wymagań jakie wskazałeś najlepszy byłby chyba Mark XVIII na bransolecie (swoją drogą podobno bardzo wygodnej i łatwej w regulacji).

    Jedynie WR chyba na poziomie 60 metrów, co ciekawe mimo zakręcanej koronki.

     

    Niesamowicie też mi się podoba propozycja kolegów czyli Nomos Club Sport Neomatic. Jednak z tego co widzę nie przypadł Ci do gustu, no i ma dużo polerki.

    DSC09509.jpg


  12. Na koniec roku kiełkuje pomysł dorzucenia ostatniego zegarka (a miałem już nie kombinować) do mojego zestawu EDC. Prawdopodobnie będę sprzedawał Cartiera, i dość przewrotnie myślę o zastąpieniu go Avigation Big Eye. Na papierze rozmiar wygląda całkiem dobrze (41/48.6/14.5), ale jak z wygodą noszenia na co dzień? Nadgarstek 17.5-18cm bez problemu 'da radę', jednak ciężkie do spełnienia standardy wyznaczają u mnie BB58 i IWC Mark XV. Big Eye byłby świetnym uzupełnieniem, jednak nie chciałbym zegarka który będzie mi służył tylko do zdjęć i podziwiania w domu. Wiem, że kilku kolegów ma ten model i chciałbym poprosić o opinie względem codziennego użytkowania nieco grubawego chrono (jak większość na bazie VJ). Stylistycznie wiem, że to będzie to, ale ciężko będzie mi przeboleć szybką sprzedaż jeśli okaże się niekomfortowy w codziennym użytkowaniu. Tak, wiem, mogę podejść do sklepu i przymierzyć (w sumie nie sprawdzałem czy jest gdzieś dostępny w Krakowie). Niestety wolnego czasu jak na lekarstwo, a zakładam że w sklepie upewnie się jedynie, że zegarek spokojnie daje radę na moim płaskim nadgarstku. Chodzi mi bardziej o opinię po kilku miesiącach/latach użytkowania. 

     

    Fota poglądowa z Insta retrowatchguy. Nieprzypadkowo na pierwszym planie zegarek, którego sprzedaży jak dotąd żałuję najbardziej 🙂

    IMG_20221113_111520.jpg


  13. 25 minut temu, szuwi napisał(-a):

    Normalni, to my nie jesteśmy - zamiast pójść do kina, na randkę czy spacer, albo pobawić się z dzieciakami, czytamy forum i narzekając dyskutujemy o kształcie wskazówek, materiale koperty, kolejkach u AD, czy kolorze okienka daty... 🙂

    Co to to nie, wypraszam sobie! Otóż z dzieckiem się bawię 😁 Reszta zgadza się co do joty 🙂


  14. 24 minuty temu, szuwi napisał(-a):

    A dla mnie właśnie ten jest fajny jako typowy codzienny pilot w super rozmiarze!

    Ale muszę też napisać, że ja w nim nie mogę zaakceptować białego okienka daty, choć wiem, że ono ma uzasadnienie 🙂

    Dla mnie też ten jest świetny, z tamtymi chodziło mi tylko o rozmiar 🙂 Koło daty też sobie szybko zracjonalizowałem: dobrze równoważy indeks na 9 😁 Np. w Mark XVIII mam wrażenie braku symetrii na tarczy właśnie przez czarny datownik. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.