Marcin P.

To się dopiero nazywa obchodzić się z zegarkiem "jak z jajkiem"

Bardzo fajny, co to jest za model?

W Polsce chyba niewielki procent społeczeństwa może sobie pozwolić na zegarek marzeń "ot tak", w większości to długa droga przez systematyczne odkładanie i wyrzeczenia, więc cierpliwości i głowa do góry:)

I ja się zgłaszam trochę spóźniony - na razie jeszcze niestety nie jako posiadacz, ale jako miłośnik Portugalczyków i Inżynierów:)

I ja się wpisuje do Klubu Miłośników Zegarków OMEGA:) Moja ulubiona linia to Seamaster, choć i Speedy po głowie mi chodzi:)

Świetne zegarki, uwielbiam Worldmastery i patrzę z podziwem:) Jak zebrałeś taką fajną kolekcję, miałeś je wszystkie od nowości czy kupowałeś w dobrym stanie używki na aukcjach?

Wow..piękna kolekcja! Gratuluję i patrzę z podziwem:)

Ładny zegarek, też kiedyś mi chodził po głowie, może wrzucisz jakieś zdjęcia "nadgarstkowe"?

Zapowiada się ciekawie

Ja z niecierpliwością czekam, co tym razem zaprezentują, nie ma się co z góry negatywnie nastawiać, być może teraz wypuszczą zegarek w lepiej wyważonych proporcjach i z odrobinę bardziej zdobionym mechanizmem:) To są jedyne dwie rzeczy, które ja bym poprawił w poprzedniej limitce, bo sam pomysł, jakość wykonania i wzornictwo są moim zdaniem całkiem w porządku:)

Sumo zamówiłem na eBay-u u sprzedawcy z Niemiec, żeby nie bawić się w podatki i cło

Rower z lat 50 i współczesny? Nie bardzo rozumiem porównanie, rozumiem że masz na myśli, że rozwój technologiczny poszedł do przodu i dzisiejsze rowery są produkowane z lepszych surowców (np. aluminiowe ramy, tarczowe hamulce) niż te z lat 50-tych? Nie inaczej jest w przypadku zegarków - Worldmastery z lat 50-tych nie posiadały np. szafirowego szkiełka. 50 CENT: "Ale zaraz,ten twój to nie jest model rocznicowy w produkowany z okazji,tylko jakiś dramat nie spełniony wymogów uni" - po pierwsze, żeby nie prowadzić tu demagogii, jakie konkretne wymogi Uni masz na myśli, których nie spełnia ten zegarek? Po drugie, zegarek ten jest jak wspomniałem modelem rocznicowym, więc nie rozumiem, dlaczego twierdzisz inaczej, dla poparcia przytoczę opis zegarka: "Zegarek Atlantic Worldmaster 1888 The Original 53653.41.93R to zegarek wydany na 125 lecie powstania Szwajcarskiej marki Atlantic. Dla uczczenia rocznicy Atlantic wprowadza na rynek model, który stylistyką nawiązuje do modeli składanych w połowie XX wieku." Dla jasności dodam, że GMO oznacza organizmy modyfikowane genetycznie (z ang. genetically modified organisms), nie wiem jak więc zegarek może być organizmem, a tym bardziej genetycznie modyfikowanym. @xylog: Masz rację, gdyby zegarek miał 40 mm średnicy prezentowałby się pewnie faktycznie lepiej, ale firma Atlantic nie przewidziała niestety możliwości wyboru wersji rozmiarowej w tym modelu. Mechanizm może i faktycznie wyglądem nie zachwyca (jak słusznie zauważyłeś jest to surowa ETA), ale jest to już mały krok do przodu w kierunku uwspółcześnienia tego zegarka. Model ten należy traktować po prostu nie jako reprodukcję, ale nowy zegarek z serii Worldmaster, opierający swój design na swoim pierwowzorze - w końcu temat wątku brzmi "Pokażmy swoje WORLDMASTERY", a nie "pokażmy Worldmastery z ubiegłego stulecia";)

Nowy model rozmiarowo jest na pewno większy niż jego pierwowzór, ale to dostosowanie zegarka do oczekiwań obecnego rynku i panującej mody - z korzyścią dla osób z większym nadgarstkiem. Moim zdaniem pomysł firmy Atlantic, aby wypuścić limitki nawiązujące do historycznych modeli był bardziej niż trafiony - zamiast kupować na aukcji używany zegarek niewiadomego pochodzenia i w kiepskim stanie, można kupić nówkę na gwarancji i z pełną dokumentacją, z szafirowym szkiełkiem i przeszklonym deklem, z numerem limitacji - dla miłośnika marki to raczej gratka, a nie zegarek na "pałę"

Racja, na żywo jest o wiele ładniejszy, zdjęcie nie jest zbyt dobrej jakości, zrobione "na szybko" komórką w kiepskim oświetleniu Muszę sobie sprawić jakąś lustrzankę - ale jak, jak tu tyle wydatków zegarkowych..

+1 SKX007 to chyba łącznie już 134:) Zamówiłem właśnie Sumo i tak cały czas się biję z myślami, czy sprzedać mojego SKX czy zostawić (mam jeszcze 2 inne divery, czyli łącznie 4 w kolekcji i tak myślę, czy to już nie przesada;)

Dokładnie, Marine jest świetna, mam wersję automatic z arabskimi cyframi od Stowy, ale przymierzam się teraz do Steinharta z rzymskimi indeksami na Unitasie:) Mam już jeden zegarek Steinharta i mam bardzo dobre zdanie o tej firmie - jest o wiele lepiej wyregulowany niż Stowa, sam nie mogłem w to uwierzyć, dokładność chodu w moim egzemplarzu to +1s dziennie!

Oto mój Worldmaster, edycja urodzinowa marki Atlantic z zeszłego roku, nawiązująca do wcześniej produkowanych zegarków:)

A wracając do tematu Rolexów to i ja uważam, że są to świetne zegarki, najbardziej przemawia do mnie Submariner, niestety z powodu (tylko i wyłącznie:) ceny nie zapowiada się, abym w najbliższym czasie został jego właścicielem.. Sympatykiem marki jednak jestem:) Jak już pojawił się tutaj temat GS to dysponując odpowiednim budżetem sam bym nie wiedział, czy wybrać Suba czy GS Automatic Hi-Beat, oba zacne

I ja uważam, że są to dwa najpiękniejsze modele Tissota, wybrałem jednak dla siebie odmienne wersje kolorystyczne

I stało się.. Czarny Sumo zamówiony, jest już w drodze do mnie Można więc doliczyć kolejną sztukę

Oba są świetne - SKX007 ma przy tym o wiele niższą cenę, a Sumo lepszy mechanizm (ma m.in. stop sekundę czego brakuje mi trochę w SKX007). Ja właśnie noszę się z zamiarem sprzedania mojego SKX właśnie po to, żeby dołożyć trochę i kupić Sumo