Dzięki. Mam już jakieś wyobrażenie o przyszłej kolekcji ale mimo tego jeszcze się miotam. Nabieram się też nadal na pięknie zrobione przez sprzedawców fotki, a przychodzą zegarki z umiejętnie ukrytymi mankamentami kosmetycznymi (a takich nie chcę posiadać, więc zaraz bedę sprzedawał). Zaczyna sie więc gonienie w piętkę, bo chcę mieć tak nieskazitelne zegarki jak Koledzy tu pokazują (przykład- ten mały Wostoczek, słaba chyba pozycja kolekcjonerska ale musiałem miec ładniejszy dubel). Z zakupami na bazarach też różnie bywa. Przytuliłem już kilka frankenów, ale miałem też ładne strzały (Sekonda 31j)... Wciąż jeszcze mam jednak zapał początkującego