Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

trez

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    334
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez trez


  1. nic złego w automatach, ale też tak mam, ze wolę nakręcane, zwłaszcza, jako że mam tych zegarków parę, to automaty albo stoją, albo kręcą się w rotomacie, jak nie zapomnę wsadzić :] a jeden z noszonych mechaników, pomimo że wpada na rękę raz na parę dni to cyka cały czas, a regularne go nakręcanie sprawia mi kupę frajdy.

     

    Za to konkurujący z nim automat nie raz zostawiałem na półce, bo nie chciało mi się go uruchamiać na 2 godziny noszenia, swoją drogą, chyba od ze trzech miesięcy nie był naciągnięty "do końca". Często pomacham, ustawię, pochodzę parę godzin, i na półce do rana się wytyka. Łapę się na tym, ze go nie biorę, bo znowu nie będzie okazji, żeby se porządnie pochodził.

     

    Fakt, codziennie noszony automat się sprawdza, ale często brakuje mi tej możliwości pokręcenia se go, no ok niby jest dokręcanie, ale jakoś tak w sercu kłuje jak dokręcam automat :)

     

    temu też, zwłaszcza w zegarkach okolicznościowych, automat może nie jest minusem, ale dla mnie nie jest też plusem


  2. dla mnie takie podejście do sekundnika w stoperach jest ich największym minusem, a niewiem czy zwróciliście uwagę na duży sekundnik odmierzający dziesiąte części sekundy, jak mi ostatnio kolega puścił stoper na kwarcowej certinie, to się przestraszyłem, w głowie się zakręciło i zacząłem się bać że zaraz wystartuje to mi nos zmieli.

     

    Może kiedyś trafię na ten 1%, takie manualne, nie automatyczne, chrono z pinknie płynącym sekundnikiem :)

     

    A co do pokazanego Longi, świetnie wygląda, te czerwone dodatki świetnie się prezentują, zwłaszcza z czarnym bezelem, bo często czerowne dodatki i czerwony bezel z czarną tarczą to za dużo jednak czerwieni, a tutaj proporcje są dla mnie świetne.

    No i zwróćcie uwagę na osadzenie koronki z przyciskami, sama ochrona koronki jest jednym z moich ulubionych elementów całej serii conquest


  3. Dzisiaj pochwalę się bardzo przezemnie lubianą i niedrogą geckotą:

     

    post-83433-0-62938200-1442476742_thumb.jpg

     

    fajna sprawa, bo sprzedają go w wersji bez ładnego pudełka i bez paska, które i tak są mi zregóły przyciasne, więc prezentuje się dzisiaj na dłuższym k.reda. Docieramy się już od miesiąca, miał to być zegarek na wyjścia podwyższonego ryzyka, ale już go polubiłem i dalej nie mam czym błyszczeć w piaskownicy :]

     


  4. tylko nie wiem, czy mi do butów będzie pasować ;)

     

    post-83433-0-42753600-1438705861_thumb.jpg

     

    nie no serio to żona se pasek na lato zażyczyła, więc i ja sobie nato (czy raczej zulu dla pełnej poprawności) zafundowałem, będzie w sam raz na aktualne upały:

     

    post-83433-0-37113200-1438705955_thumb.jpg

     

    w sumie to będzie ubiór na jutro, teraz u mnie grzmi i leje, więc tylko po domu w nowym nabytku pochodzę, ale jak już fota cyknięta, to co ma czekać :]

     


  5. Bardzo ładna ta eterna, sam nie wiem co mi się w tej marce podoba, coś ma i to pomimo bycia kontiki nie przypominając kontiki :) Chociaż aktualnie najbardziej chciałbym nosić breitlinga superocean heritage i to chyba wersję mniejszą, z datownikiem na godzinie trzeciej, piękna czerń, idealnie proste indeksy i klasyczne wskazówki, to jest to.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.