Jaki zegarek sprawdzi się podczas wyprawy plecakowej w dalekie i trochę dzikie kraje? Chodzi mi zarówno o stronę funkcjonalną (jakie powinien spełniać warunki, co mogło by być pomocne), jak i o konkretne propozycje modeli. Wstępnie sobie myślę, że takie zegarek powinien: - być solidnie wodoodporny - niekoniecznie na duże głębokości, ale na pewno na tyle, żeby nie zaszkodziło zmoknięcie w tropikalnym deszczu czy zanurzenie podczas np. mycia rąk w strumieniu - mieć szkło szafirowe bo na pewno będzie narażony na różne tarcia, otarcia itp. - mieć raczej jakiś wytrzymały pasek z tworzywa, niż bransoletę czy pasek skórzany - z uwagi na wysokie temperatury, wilgoć, pot itp. Może jakiś pasek gumowy/plastikowy?