Pierwszy po wakacyjnej przerwie Przyznam, że to chyba jedna z moich ulubionych skór - gruby pasek z konia, grubość 4,5 mm z pojedyńczej warstwy. Szlufki ręcznie pocieniane, klejone i szyte. Całość barwiona ręcznie i natłuszczana specjalnym olejem i tłuszczem do skór. Pasek szykowany pod klamrę Staruszka.
Radku - dzięki za zdjęcia. Znakomicie to wszystko się spasowało Niech się paski dobrze noszą i oczywiście zaprazam ponownie ! Tymczasem oczekujących Kolegów przepraszam za opóźnienia - urlop się skończył i czas wrócić do pracy i hobby
Jeszcze przed urlopem powstał taki oto pasek do Vulcain'a. Horween Shell Cordovan z wypełnieniem w uszach i wszywaną szlufką - pełna ręczna robota łącznie z malowanymi krawędziami i ręcznie modelowanym klinem.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.