wojc009

Moim zdaniem troche dużo się dzieje na tarczy, pomimo tego bardzo fajny, troche niedoceniany model. Mechanizm ten sam co w Milgausie (który tez jest wartym zainteresowania) i Explorerze. Historycznie Air-King był jedną z najtańszych pozycji w gamie Rolexa, przez co wiele egzemplarzy skończyło jako korporacyjne prezenty z domalowanym logiem na tarczy. Kolekcjonerska wartość starych Air-Kingów jest przez to znikoma.

A moze Tudor? W zakładanym budżecie powinno być dużo do wyboru. Osobiście zapisałbym się i czekał na 116610 (alternatywą jest 116613 - łatwiej dostępny i z rabatem) jeżeli jest to Twój cel.

100% popieram kolegę Boogie, zegarek trzeba koniecznie przymierzyć. Z wybranych propozycji: - JLC Polaris bardzo fajny (szukałbym na rynku wtórnym, lub z dużym rabatem). - Speedmaster - moonwatch z szafirowym szkłem jest ok, aczkolwiek na codzień szukałbym co-axial. Warty rozważenia z przynajmniej 30% rabatem (lub używany). - Explorer 214270 - do tego zegarka trzeba "dorosnąć". Osobiście zajęło mi kilka miesięcy żeby stał się moim najczęsciej noszonym zegarkiem z kolekcji i nie jestem odosobnionym przypadkiem. W tym budżecie znajdziesz coś lepszego pod względem wykonania. Spoza listy, dodałbym Glashutte Original - SeaQ (2 rozmiary), wspomnianego Zenitha, lub Grand Seiko (dużo modeli do wyboru - np. SBGA211) Rownież jeżeli jest to Twój pierwszy zegarek w kolekcji to szukałbym czegoś co nie traci dużej wartości na rynku wtórnym. Często potrzeba kilka zegarków żeby poznać swój gust i pierwsze zakupy nie zawsze są trafne.

Pochwaliłem sie juz w 'nowych nabytkach', ale melduję się również tutaj, jako że to moja pierwsza Omega.

Nowy zakup. Jako ze nie jestem fanem bransolet od razu zmieniłem na zulu strap.

Dzisiaj militarnie