Może jest taki wątek, a może nie, ale ja mam zawsze dylematy po zakupie Że można było wybrać inaczej, że teraz to bym jeszcze rozważył ten zegarek... Oczywiście można kupić kolejny i w tym cała zabawa, ale! Mam OMEGĘ Seamaster 300m w kolorze czarnym. Ostatnio przymierzyłem nowego (kolor) TUDOR`a Heritage Black Bay 41mm z niebieskim cyferblatem. Wydaje się mega uniwersalny - i sportowy i elegancki. Czy dokonalibyście zamiany? Czy lepiej odkładać, odkładać, odkładać i kupić drugi? Dzięki za uwagi, sugestie, przewagi jednego nad drugim.