Panowie,
W pełni się zgadzam ze z perspektywy Polski ceny robią się absurdalne i wielu miłośników wyleczy się z nowych zakupów. Natomiast z cały szacunkiem do nas…Omega wie co robi.
wyobraźcie sobie że maja zapisy i nie nadążają z produkcją złotych wersji speedmasterow których jakoś nie widziałem tu na forum. Ich grupa celowa i klienci się zmieniają i celują w bardziej zamożnych ludzi. Można się obrażać, można lamentować. Ale podobnie jak z Rolexem - nic z tym nie zrobimy
Omega podnosi ceny w całej Europie bo zmiana kursu franka do euro powoduje ze muszą reagować. Ceny w USA na przestrzeni 2 lat zmieniły się chyba tylko raz. U nas 4-krotnie?
inne marki też nie śpią. Oris 65 teraz wyjściowo kosztuje 11k na bransolecie. A na inhouse prawie 17k. jeszcze niedawno cena wyjściowa to była 6k. Takie czasy - tanio już było.