Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

guerero

"Jasne błękitne okna"

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj 11 stycznie w Inowrocławiu miałem ogromną PRZYJEMNOŚĆ zobaczyć przed-premierę filmu nietuzinkowego aktora i reżysera, uwielbianego przeze mnie - Bogusława Lindy a mianowicie "Jasne Błękitne Okna".

Na początku powinienem powiedzieć, że nie przepadam za melodramatami, szybko jednak muszę dodać - "ALE"!!

Ten film to zupełnie coś innego od dotychczas przeze mnie oglądanych produkcji krajowych i zagranicznych.

W NIEBYWAŁY sposób reżyser ukazuje ludzkie ubóstwo (nie tylko materialne), szlachetność, ogromną moc przyjaźni i wyrozumiałości przeplatające się w filmie.

W niebagatelny sposób został pokazany balans pomiędzy delikatnie trafiającymi do człowieka emocjami smutku i zachwytu a bardzo wyraźnym uczuciem żalu, bólu i zdołowania.

Całość, poza wspaniałym scenariuszem i reżyserią, była możliwa do osiągnięcia dzięki DOSKONAŁYM aktorom, między innymi odtwórczyniom głównych ról: Beacie Kawce jako Beata oraz Joannie Brodzik jako Sygita i oczywiście Bogusławowi Lindzie grającemu Artura. Szczególną moją sympatię oraz niesamowicie pozytywne emocje wzbudziła swoją fenomenalną grą (oraz rolą) Wiktoria Kiszakiewicz jako Marysia!! Wraz z najmłodszą aktorką swój debiut miały Weronika Asińska jako Młoda Beata oraz Olga Jankowska jako Młoda Sygita. Dziewczynki zrobiły dla filmy BARDZO wiele.

Oglądając ten, bez wątpienia świetny, film należy zwrócić uwagę na coś więcej jak tylko historia. Warto wsłuchać się w trafnie dobraną muzykę oraz przyjrzeć się niebagatelnym zdjęciom i formie, w jakiej zostały one ukazane.

Z mojej strony pełen zachwyt, ogromny szacunek i uznanie dla Pani Kawki za scenariusz i grę, Pana Lindy za reżyserią i kunszt aktorski, Joanny Brodzik za niebywałe wyczucie roli oraz dziewczynek za to, co pozwoliły mi przeżyć oglądając ten film!

 

GORĄCO POLECAM!!!


pozdrawiam!

guerero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) ok, wrzucam na listę "do obejrzenia" :)

pozdrawiam,

 

Peacemaker.

 

p.s.

jesteś z Ina?

pozdrowienia z Bydzi :(


Panerai Luminor PAM 112---Maurice Lacroix Pontos Day&Date---G-Shock's

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:) ok, wrzucam na listę "do obejrzenia" :(

pozdrawiam,

 

Peacemaker.

 

p.s.

jesteś z Ina?

pozdrowienia z Bydzi :)

 

autentycznie, KONIECZNIE powinieneś ten film zobaczyć!

 

p.s. jestem z Torunia i również serdecznie pozdrawiam!! :)


pozdrawiam!

guerero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj 11 stycznie w Inowrocławiu miałem ogromną PRZYJEMNOŚĆ zobaczyć przed-premierę filmu nietuzinkowego aktora i reżysera, uwielbianego przeze mnie - Bogusława Lindy a mianowicie "Jasne Błękitne Okna".

Jaki zegarek miał na ręce Bogusław Linda :?: :wink:


Ja, niżej podpisany oświadczam, że będę zabierał głos na forum KMZiZ tylko w dyskusjach związanych z zegarmistrzostwem, lub dotyczących sposobu funkcjonowania tegoż forum.

13-08-2010

 

Mirek Kornaszewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki zegarek miał na ręce Bogusław Linda :?: :wink:

 

hehe...

oczywiście niezręcznie było pytać :lol: a rękaw marynarki skutecznie zasłaniał...

 

pozdrawiam!


pozdrawiam!

guerero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jaki zegarek miał na ręce Bogusław Linda :?: :wink:

 

hehe...

oczywiście niezręcznie było pytać :lol: a rękaw marynarki skutecznie zasłaniał...

 

pozdrawiam!

Trzeba było głupiego udać i spytać o godzinę :P a potem skomplementować wybór i nawijka o zegarkach... :lol:

A na film... to pewnie pójdę (jak znajdę trochę czasu :))


Ja, niżej podpisany oświadczam, że będę zabierał głos na forum KMZiZ tylko w dyskusjach związanych z zegarmistrzostwem, lub dotyczących sposobu funkcjonowania tegoż forum.

13-08-2010

 

Mirek Kornaszewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeden problem NIE TRAWIĘ LINDY. W żadnej postaci. Chyba mam alergię. Raczej nie obejrzę. Proszę mi nie tłumaczyć, że jestem uprzedzony itp. Zgadza się - JESTEM UPRZEDZONY.

 

Drażnią mnie grane przez niego postacie, drażni mnie on sam. Kiedyś zmusiłem się do obejrzenia wywiadu z "bożyszczem dresów" Bogusiem L. - cały dzień chodziłem wściekły - gdybym był kibolem zdemolowałbym kilka przystanków i budek telefonicznych.

 

:?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...NIE TRAWIĘ LINDY...

masz do tego pełne prawo.

ja jestem odmiennego zdania.

 

Drażnią mnie grane przez niego postacie...

mnie tylko serial "dziki". jego gra NIE.

 

...drażni mnie on sam...

znasz Go???

 

pozdrawiam


pozdrawiam!

guerero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linda jest świetnym aktorem, smutne jest to że ludzie w wiekszości znają go z ról tzw twardzieli, trzeba jednak uczciwie przyznać że sam się dał tak zaszufladkować,

mało kto pamięta że w zamierzchłych czasach Linda wystapił w takich filmach jak: "Przypadek" Kieślowskiego, "Kobieta samotna" Holland, "Czlowiek z żelaza" Wajdy, "Matka Królów" Zaorskiego, "Magnat Bajona, "Danton" Wajdy, żeby wymienic tylko te ważniejsze. W tamtym okresie był uważany za aktora grającego ambitne role tzw "zbuntowanego", symbol opozycji wobec ówczesnego systemu.

Pierwszy film (dobry zresztą) w którym zagrał twardziela to "Zabij mnie glino". Potem był jeszcze dobrze uchwycony przełom systemu politycznego w "Psach" a potem było juz co raz gorzej, (może oprócz "Tato" i "Pan Tadeusz" niezły był tez jako Petroniusz). dalej było juz co raz gorzej. Nie zmienia to jednak faktu że będę go nadal uważał za jednego z najlepszych polskich aktorów i zawsze cenił szczególnie za "lata 80-te"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

guerero - nie znam osobiście. I nie mam ochoty poznać. Może to niezbyt poprawne politycznie :wink: ale moje uprzedzenie jest silniejsze niż chęć poznania Bodzia.

 

Cóż jestem tylko "małym człowieczkiem" a Boguś "wielkim" aktorem ... jak mawiają krótkofalowcy "nadajemy na innych falch" ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość SPORTURA 01
guerero - nie znam osobiście. I nie mam ochoty poznać. Może to niezbyt poprawne politycznie :wink: ale moje uprzedzenie jest silniejsze niż chęć poznania Bodzia.

 

Cóż jestem tylko "małym człowieczkiem" a Boguś "wielkim" aktorem ... jak mawiają krótkofalowcy "nadajemy na innych falch" ...

 

Demon dla mnie jesteś wielki, a jak Ci do końca wyrosną ogon i rogi, to dla wszystkich bedziesz wielki. Nawet dla Bogusia. :)

 

querero proszę zmień kolor czcionki. Bo jak czytałem te niebieskie, to dostałem oczopląsu. Mniej litość dla moich umęczonych oczu. :shock: Proszę.

 

Recenzja super gratuluję i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...querero proszę zmień kolor czcionki. Bo jak czytałem te niebieskie, to dostałem oczopląsu. Mniej litość dla moich umęczonych oczu. :shock: Proszę.

 

proszę bardzo! "mówisz, masz"..:)

 

Recenzja super gratuluję i pozdrawiam.

 

dziękuję, pozdrawiam!


pozdrawiam!

guerero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Linda jest świetnym aktorem, smutne jest to że ludzie w wiekszości znają go z ról tzw twardzieli, trzeba jednak uczciwie przyznać że sam się dał tak zaszufladkować,

mało kto pamięta że w zamierzchłych czasach Linda wystapił w takich filmach jak: "Przypadek" Kieślowskiego, "Kobieta samotna" Holland, "Czlowiek z żelaza" Wajdy, "Matka Królów" Zaorskiego, "Magnat Bajona, "Danton" Wajdy, żeby wymienic tylko te ważniejsze. W tamtym okresie był uważany za aktora grającego ambitne role tzw "zbuntowanego", symbol opozycji wobec ówczesnego systemu.

Pierwszy film (dobry zresztą) w którym zagrał twardziela to "Zabij mnie glino". Potem był jeszcze dobrze uchwycony przełom systemu politycznego w "Psach" a potem było juz co raz gorzej, (może oprócz "Tato" i "Pan Tadeusz" niezły był tez jako Petroniusz). dalej było juz co raz gorzej. Nie zmienia to jednak faktu że będę go nadal uważał za jednego z najlepszych polskich aktorów i zawsze cenił szczególnie za "lata 80-te"

 

dzięki Artisan za wypowiedź!

jestem dokładnie tego samego zdania co do kunsztu B.L..

to zależy od tego przez jaki pryzmat oceniać aktora... rola jest w gestii reżysera i scenarzysty natomiast gra - aktora...

 

pozdrawiam!


pozdrawiam!

guerero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było, że jestem beton ;-) Tak, "Przypadek" to naprawdę dobry film - nie zaszkodził mu nawet "najtwardszy z twardych" w roli głównej. No, ale wtedy Boguś nie był jeszcze Bog-iem.

Część mojej niechęci wynika z faktu, że miałem kiedyś okazję widzieć Bodzia udzielającego wywiadu ( N. Terentiew ? ). Zachowywał się no ... jak dupek. Żał było patrzeć i słuchać. Dodajc do tego zagrane przez Bodzia role ...

 

Sami rozumiecie.

 

Gdybym był Dyktatorem zabronilbym pokazywania Bodzia w TV, puszczania filmów z w/w a nawet nadawania dzieciom o nazwisku Linda imienia Bogusław - tak na wszelki wypadek ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...Gdybym był Dyktatorem...

 

ale nie jesteś:)


pozdrawiam!

guerero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość SPORTURA 01
...Gdybym był Dyktatorem...

 

ale nie jesteś:)

 

Szkoda :evil:

 

Jakby demon rządził to może by nie było...pomarzyć dobra rzecz :roll:

 

Demon zrób coś żeby ci te rogi i ogon szybciej urosły.

 

A tak między nami świat jest tak skonstruowany, że jednemu podoba się to lub ta czy też owo, a innemu inne lub inna czy też tamto. Dyskusje narzucające swoję wolę innemu zawsze kończyły się tragicznie. Choć tragedia miała różny wymiar.

Mnie tam taż BL się nazwijmy delikatnie nie do końca się podoba. Niezależnie czy gra w tym czy też tamtym filmie.

 

Natomist fanów jego szanuję tak jak szanuję (mało powiedziane) i podziwiam demona.

 

Dziękuję za czarną czcionkę, jeszcze raz przeczytałem i też mi się to podobało. Bo napisałeś to ty, a nie dlatego że w tym co napisałeś był BL.

 

Pozdrawiam i do zgody namawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość SPORTURA 01
post-0-0-95808400-1330639897.gif<

post-0-0-18726100-1330639897.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, Panowie - wiadomym jest, że gusta są różne. Ja tylko wyraziłem swoją opinię - kto chce ten pójdzie, kto nie ten nie ...

 

Żadnych wojen na forum !

 

;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość SPORTURA 01

Uf już się bałem.

Już myślałem, że się zaczęło.

Mówiłem ci już Demon, że jesteś wielki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Uf już się bałem.

Już myślałem, że się zaczęło.

Mówiłem ci już Demon, że jesteś wielki :)

Kilkadziesiąt razy :roll:

 

Wielki... To był Kazimierz, syn Władysława Łokietka. :twisted:


Ja, niżej podpisany oświadczam, że będę zabierał głos na forum KMZiZ tylko w dyskusjach związanych z zegarmistrzostwem, lub dotyczących sposobu funkcjonowania tegoż forum.

13-08-2010

 

Mirek Kornaszewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.