Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

yanek

Zestaw stereo dla amatora

Rekomendowane odpowiedzi

Tak mi przyszło do glowy, że z "zestawu stereo dla amatora" wyeliminowałbym CD.

Przecież każdy ma komputer do odtwarzania plików FLAC czy APE, a to w połączeniu z dobrym przetwornikiem d/a zapewnia jakość lepszą niż praktycznie dowolny CD obecny na rynku w cenie poniżej dobrego samochodu.

Dodatkowo kwestia oszczędności: "amator" nie musi inwestować w CD-player, komputer każdy ma w domu i jest on dużo bardziej uniwersalnym narzędziem, dodatkowo pozwala grać pliki "Hi-Res" co akurat dla "amatora" ma mniejsze znaczenie ale z zakupem lepszego wzmacniacza i kolumn, może już być argumentem wartym uwagi.

Poza tym kwestia dostępności materiału. Sklepów z CD coraz mnie. W Empiku dawniej pół sklepu to były płyty. Dziś - jedna skromna półeczka.

Niedługo Mark Knopfler wyda nową płytę. Zamawiać z neta jeśli w naszej miejscowości nie ma sklepu z CD i czekać aż przyjdzie czy pójść na rutracker - największy na świecie sklep z płytami (w dodatku w doskonałej cenie ;) ) i załadować sobie album w jakości CD w dniu premiery?

Albo - wersja prawomyślna - pobrać z iTunes?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
il Dottore, dnia 01 List 2014 - 20:19, napisał:il Dottore, dnia 01 List 2014 - 20:19, napisał:il Dottore, dnia 01 List 2014 - 20:19, napisał:

Tak mi przyszło do glowy, że z "zestawu stereo dla amatora" wyeliminowałbym CD.

Przecież każdy ma komputer do odtwarzania plików FLAC czy APE, a to w połączeniu z dobrym przetwornikiem d/a zapewnia jakość lepszą niż praktycznie dowolny CD obecny na rynku w cenie poniżej dobrego samochodu.

 

 

Witam,

podzielam opinię :). Pomimo posiadania 3 CD player'ów, od wielu lat głównie korzystam z PC jako magazynu muzyki. Dla poprawy samopoczucia :) używam przetwornika HiFiMan HM-101. Nadmieniam, nie jestem audiofilem, raczej melomanem. Mam za sobą całą ścieżkę nośnikowej edukacji > pocztówki dźwiękowe, płyty winylowe, kasety audio, płyty CD i teraz bardzo wygodne HDD. Tak więc do zestawu potrzeba tylko poprawnego wzmacniacza i dobrych kolumn i gramy :)

Pzdr.

 

edycja: zapomniałem o taśmach (Stilon, ORWO, BASF, Agfa)


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

podzielam opinię :). Pomimo posiadania 3 CD player'ów, od wielu lat głównie korzystam z PC jako magazynu muzyki. Dla poprawy samopoczucia :) używam przetwornika HiFiMan HM-101. Nadmieniam, nie jestem audiofilem, raczej melomanem. Mam za sobą całą ścieżkę nośnikowej edukacji > pocztówki dźwiękowe, płyty winylowe, kasety audio, płyty CD i teraz bardzo wygodne HDD. Tak więc do zestawu potrzeba tylko poprawnego wzmacniacza i dobrych kolumn i gramy :)

Pzdr.

 

edycja: zapomniałem o taśmach (Stilon, ORWO, BASF, Agfa)

 

 

Ja też zaczynałem od kręcenia czarnych płyt, także pocztówki i kasety Stilon! :)

Z kręcenia czarnych płyt zrezygnowałem w 1991 (do dziś sobie w brodę pluję) a z CD jakieś 2-3 lata temu - absolutnie bez żalu. Teraz tylko pliki.

Zestaw stereo (dedykowany do a/v serwer z pasywnym chłodzeniem - nettop na Atomie, JRMC, czasem  Foobar 2000, wspomaganie Fidelizerem) obsługuję z tableta (program Gizmo) lub  nawet z telefonu komórkowego. Mam ze 12 tysięcy zarchiwizowanych albumów, wielka wygoda i natychmiastowy dostęp do każdego z nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
il Dottore, dnia 02 List 2014 - 13:44, napisał:

(...) wielka wygoda i natychmiastowy dostęp do każdego z nich.

 

I o to chodzi. Już Kolegę polubiłem :) > zacytuję swój post z kwietnia b.r. z wątka "Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?" :

 

"Przyznam, że po osiągnieciu stanu posiadania w pewnym momencie ~ 200 winyli + ~ 2000 CD + ~ 200 DVD + ~ 100 kaset audio (w tym 1 Maxell MA-R :) ), zrobiło się dość ciasno i trafiłem na czynny opór ze strony Żony :) . Skutek jest taki, że podążając z duchem czasu i postępem przeszedłem obecnie na wersje cyfrowe (320, flac). Zrobiło się dość wygodnie, szybki dostęp, nie trzeba szukać po półkach, a na 4 TB mam jakieś 5000 płyt,  w tym wiele bootlegów, praktycznie nie osiągalnych w inny sposób. Co do jakości, nie jestem audiofilem, choć przez jakiś czas byłem lekko zainfekowany :) . Dokonałem wielu stosownych odsłuchów w sklepach/studiach, zdarzyło mi się być kilkakrotnie na IFA w Berlinie, gdzie widziałem i słuchałem prawdziwego Hi End'u. Po dłuższych przemyśleniach doszedłem jednak do wniosku, że jest to pogoń bez końca > zawsze coś będzie grało lepiej, trochę inaczej. Utwierdziłem się tym samym na stanowisku melomana - dobra muzyka, nawet z radia tranzystorowego, a tak pamiętam słuchałem po raz pierwszy np. Tubular Bells, zawsze się obroni. Oczywiście sprzęt powinien być poprawny na miarę możliwości."

 

Pzdr.


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I o to chodzi. Już Kolegę polubiłem :) > zacytuję swój post z kwietnia b.r. z wątka "Co nam w ....CD (i nie tylko) gra?" :

 

"Przyznam, że po osiągnieciu stanu posiadania w pewnym momencie ~ 200 winyli + ~ 2000 CD + ~ 200 DVD + ~ 100 kaset audio (w tym 1 Maxell MA-R :) ), zrobiło się dość ciasno i trafiłem na czynny opór ze strony Żony :) . Skutek jest taki, że podążając z duchem czasu i postępem przeszedłem obecnie na wersje cyfrowe (320, flac). Zrobiło się dość wygodnie, szybki dostęp, nie trzeba szukać po półkach, a na 4 TB mam jakieś 5000 płyt,  w tym wiele bootlegów, praktycznie nie osiągalnych w inny sposób. Co do jakości, nie jestem audiofilem, choć przez jakiś czas byłem lekko zainfekowany :) . Dokonałem wielu stosownych odsłuchów w sklepach/studiach, zdarzyło mi się być kilkakrotnie na IFA w Berlinie, gdzie widziałem i słuchałem prawdziwego Hi End'u. Po dłuższych przemyśleniach doszedłem jednak do wniosku, że jest to pogoń bez końca > zawsze coś będzie grało lepiej, trochę inaczej. Utwierdziłem się tym samym na stanowisku melomana - dobra muzyka, nawet z radia tranzystorowego, a tak pamiętam słuchałem po raz pierwszy np. Tubular Bells, zawsze się obroni. Oczywiście sprzęt powinien być poprawny na miarę możliwości."

 

Pzdr.

 

Mnie choroba wymiany sprzętu też już minęła. W każdym razie gorączka bardzo opadła, a to już jest coś. :)

Ale żeby doprowadzić się do takiego stanu, to 20 lat przerzucałem graty.

W końcu gra mi, jak powinno i już żadnej rewolucji nie przewiduję.

Może tylko pójdę w kierunku budowy 2 zestawów - jeden tranzystorowy + kolumny z głośnikiem średnio/niskotonowym z celulozową membraną a drugi oparty na lampie (DAC i może wzmacniacz ale raczej będzie to tranzystor Pure Class A) + kolumny z  midwooferami z membraną polipropylenową.  Pierwszy do codziennego grania "wszystkiego" w salonie a drugi do gabinetu z założeniem max relaksującego charakteru. Czyli - mulenie ale na poziomie! :) Głównie do jazzu, folku i klasyki.

No i tak sobie na spokojnie szukam teraz wzmacniacza bo kolumny na polipropylenach i lampowy DAC już sobie stoją i czekają na lepsze czasy...

Szukanie polega na przeglądaniu internetu w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co tam Angole i Niemcy mają dobrego na sprzedaż z drugiej ręki, bo na tym poziomie, żeby sobie kupić nowy sprzęt, to bym musiał samochód sprzedać, więc pozostaje mi wyłącznie opcja zakupu używanych zabawek.

W obydwu wypadkach zasilanie z komputera, z tym, że pierwszy zestaw będzie grał także i "gęste pliki" - max 24/192, a drugi te o jakości CD, bo oparty jest na starej szesnastobitowej kości bez oversamplingu i nie  przyjmuje nic "gęstszego" od 24/96.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak mi przyszło do glowy, że z "zestawu stereo dla amatora" wyeliminowałbym CD. 

Dokładnie to samo przyszło mi do głowy przeglądając oferty na Marantz MCR610.

Okazuje się, że jego mniejszy brat 510 pozbawiony CD i tunera fm kosztuje połowę mniej. Co jak dla mnie na spore znaczenie w kontekście założonego budżetu. Trochę "boli" fakt, że kupuję sprzęt do słuchania muzy bez CD, ale jak już wspomnieliście można iść z duchem czasu. Brak tunera FM przeżyję mając radio internetowe.

Zatem obecnie jest plan na MCR510 + jakieś podstawkowe kolumny. Trzeba coś odsłuchać.


Totalny laik :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie!

Na wstępie dziękuję wszystkim za rady i ukierunkowanie mnie z drogi zbierania klocków na drogę zestawu mini. Faktycznie coś takiego bardziej spełnia moje oczekiwania.

Wybór padł na Marantz MCR-510 ze względu na multimedialność.

Głośniki miały być Dali Zensor 3. Już miałem je w domu i... okazało się, że u mnie grają mocno basem, który był jakby rozciągnięty.

Ostatecznie zdecydowałem się na Acoustic Energy 301.

Niestety coś mi się wydaje, że jak będę miał za dużo wolnej gotówki, to będę szukał dalej... Choć ciągle mam nadzieje, że choroba nie będzie postępować :)

 

Miłego weekendu. 


Totalny laik :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez tak mialem z zensorami 3. Podłączyłem je do mojego poprzedniego Denona. Bardzo mnie to zmartwilo. Jednak następnego dnia dotarł nowy Denonik m39. I jest idealnie, moi goście tez zwrócili uwagę na super brzmienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yanek, zestaw mini to pomyłka - przemyśl to jeszcze raz

W tej chwili jedyna słuszna droga to komp + dac + porządny stary wzmacniacz + pasujące do niego kolumny

dlaczego porządny stary? bo nowych już takich nie ma - nieważne ile wydasz


Budziki zamordowały miliardy snów. Dlaczego więc chodzą bezkarnie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki wzmacniacz słuchawkowy polecicie do słuchawek Bang&Olufsen Form2 ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tak nie działa - wzmacniacz musisz dobrać do swoich uszu i muzy której słuchasz

Zacznij od słuchania lampowych


Budziki zamordowały miliardy snów. Dlaczego więc chodzą bezkarnie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem że to tak nie działa, ale są połączenia słuchawek i wzmacniaczy które dają dobry efekt i takie które się gryzą pomimo że jedno i drugie dobrej jakości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki wzmacniacz słuchawkowy polecicie do słuchawek Bang&Olufsen Form2 ?

Bartosz,

Jak sądzisz ile osób słuchających tykania zegarków korzysta ze wzmacniacza słuchawkowego do muzyki ?!?

Takie pytanie to zadaj lepiej na audiofilskim forum.

 

Onegdaj był taki jeden bardzo uniwersalny słuchawkowy wzmacniacz Musical Fidelity X-Can. Poszukaj na rynku wtórnym bo ryzyko, że się nie zgra jest niewielkie a nawet jeśli, to bez większych problemów go odsprzedasz.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj używanych wzmacniaczy Piotrka608 - Forum608, istnieje kilka wariantów (m.in mikroforum608, wersja premium) - świetny sprzęt za małe pieniądze. Jeśli masz trochę większy budżet to możesz zamówić bezpośrednio u niego dostosowany do Twoich potrzeb (służę mailem na PW). Możesz sam wybrać obudowę, rodzaj zasilania, użyte podzespoły (m.in. kondensatory), może mieć wbudowany preamp. Musical Fidelity - „Świnka” - X-can to też dobry wybór, ale wiele z nich jest niestety grzebanych... Jest jeszcze Rudi-clone (klon Rudistora NX-33) - nieco droższy od wspomnianych wcześniej (ok 900 zł), no i LovelyCube - klon Lehmanna Black Cube Linera. LC to doskonały wzmacniacz o olbrzymim potencjale bo brzmienie można zmieniać dowolnie poprzez bardzo łatwą wymianę opampów (wzmacniaczy operacyjnych). Jeśli chcesz po kosztach - jest kilka fajnych gotowych zestawów DIY, m.in. http://sklep.avt.pl/avt2850.html


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycje. 

Vcore - jakbym mógł prosić na PW maila - będę wdzięczny :)

Przetestuje jeszcze jedno rozwiązanie - mianowice mam z czasów kiedy nagrywałem swoje rzeczy kartę Audiotrack Maya MK II z wbudowanym wzmacniaczem słuchawkowym, swoją drogą bardzo fajna karta za rozsądną cenę.

W domu mam skompletowany sprzęt audio i mogę go słuchac w dowolnych porach natomiast chcę mieć w mieszkaniu (sąsiedzi z małymi dziećmi) dobre audio na bazie komputera i wspomnianych sluchawek B&O. Przetestuję to jeszcze z kartą Maya i jej wzmacniaczem. 

 

Co do starego sprzętu to sam w swoim domowym zaciszu używam dosyć starego mosfetowego wzmacniacza Sansui AU G77X i chyba 40 letnich głośników na aluminiowych talerzach głośnikowych i pomimo wielu prób zawsze wracam to tych staroci. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maya II ma bardzo dobry 24 bitowy DAC, powinien Ci wystarczyć o ile te słuchawki nie są zbyt trudne do wysterowania. W zasadzie różnica między tą kartą a tańszymi wzmacniaczami będzie na poziomie subiektywnym. Wysyłam PW :)


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co myslicie o takim zestawie? Ma byc malo elementow. Ogladanie filmow na tv, muzyka ze spotify, kompa i cd.

MARANTZ MCR 610 + Boston A26

 

Patrzyłem też na te głośniki Zensor 3, ale to już kolejne 900zł więcej.

 

PS: Glupie pytanie, od zupełnego laika. Czy konstrukcja takiego MCR 610, pozwala na postawienie na tym urządzeniu, jakiegoś innego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długo porównywalem te Bostony o Zensory 3. I jest ewidentna przewaga Z3. Dźwięk jest bardziej szczegółowy bez dudniacego basu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj posłucham obu, jednak nie spodziewam się innego rezultatu przy podwójnie wyższej cenie Zensory.

 

Bardziej mi jednak chodzi o to, czy te Bostony dają radę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I?

 

Dzisiaj posłucham obu, jednak nie spodziewam się innego rezultatu przy podwójnie wyższej cenie Zensory.

 

Bardziej mi jednak chodzi o to, czy te Bostony dają radę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zestaw wygląda solidnie. Monitory przednie zagrałyby nieźle przy zestawie stereo analogowym ale jest wgnieciona kopułka na jednym basie i o ile grają nożna ją wymienić. Natomiast na drugim zdjęciu tego już nie widać. To jest dla mnie zagadka. Zarówno HK jak i JBL to nie jest najgorsza firma. Niemniej wypadałoby posłuchać przed zakupem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I?

 

 

No i tak jak pisales, jednak ja mam srednio czule ucho i ta roznica nie jest dla mnienas tak bardzo slyszalna.

 

Zdecydowalem sie na ten zestaw o jakim pisalem powyzej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem podłączyłem kartę Audiotrack Maya44 MKII i do tego wspomniane słuchawki Bang&Olufsen. 

Jak narazie jestem zachwycony efektem - warto je wzmocnić - Vcore, dzięki za rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem audiofilką i wtrącę swoje trzy grosze.

Słuchałam wielu, wielu zestawów od 2-200kPLN, powiem tak:

Jeśli budżetowy zestaw i ma uniwersalnie zagrać w małym do 20m2 pomieszczeniu, gdzie oszczędzamy miejsce to najlepsza alternatywa, na której dobrze zabrzmi zarówno jazz, muzyka klasyczna, jak i rock, heavy metal, czy żartobliwie dodam, że disco polo i organy kościelne również, to;

TYLKO ZESTAW KLASYCZNY STEREO, żadne tam przestrzenne wynalazki.

 

1. badrzo dobrze nagrana płyta CD , najlepiej SA-CD, jesli to drugie to musi być specjalny CD-Player z obsługą tych formatów, minimum to Onkyo z obsługą SA-CD, średnia półka to Yamaha, Sony, bdb to Rotel, Marantz. Wybór półki cenowej i marki ma tu namniejszy wpływ na wszystko. Odtwarzacze CD z komputera należy odpuścić sobie, no może z wyj. Plextora, jeśli nie kupujemy drogich płyt SA-CD, MP3 jest dla ludzi nie mających uszu. (mój typ Onkyo ok 1000zł)

 

2. porządny wzmacniacz stereo, najbardziej uniwersalnie (w tym budżetowo) zagra Rotel RA-10 2x40W (wada nie ma pilota, jest produkowany od więcej niż 20 lat i nie ma sobie równych w cenie ok 1500zł, lub z pilotem typ. RA 05SE za ok 1900)

 

3. Kolumny dwudrożne podstawkowe  Bowers&Wilkins seria 600/model 685 (25-100W 8Ohm). Niedościgły wzór budżetowych kolumn cena ok 1300zł, wentylowane z przodu, mogą stać nawet 30-50cm od ściany! (oszczędzamy miejsce w pokoju)

 

4. Kolumny należy postawic na ciężkich standach min 15kg każdy i je do nich przykleić dobre standy hand made robione są w Krakowie użytkownik allegro Tomafos,cena ok 150 za parę,    można je dodatkowo wypełnić piaskiem, dla stabilności i lepszego odsłuchu.

 

5. Okablowanie dobierze do tego zestawu i wykona na zamówienie Audionova.pl (koszt ok 500zł) Kable też grają!

 

6. Słuchawki otwarte Grado SR-80i za neutralny dżwięk - masakra za 450zł

 

( mój budżetowy zestaw w małym pokoju 16m2 = wieża Onkyo kompletna klockowa + w/w bowersiki 685, audionova silver i w/w standy - musiało mi zostać na ciuszki, zestaw kupowałam przed Sylwestrem trzy lata temu, stąd z przyczyn finansowych nie mam do końca tego, co polecam, a Onkyo kupiłam zamiast Rotela, bo gra metalicznie, jestem fanką Heavy Metal :) - po trzech dniach już żałowałam, że nie Rotel, pisze to studentka, a nie zarobas! )


Uzależniona, zbieram na Tudora... na diecie cud (jogurt+czoko-szok), rozrywka? dwie bułki i karmienie mew nad Wisłą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.