Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Pawel2499

Górska działalność klubowiczów

Rekomendowane odpowiedzi

Pozwoliłem sobie na założenie tematu związanego z górami, małymi i większymi, nie wiem czy spotka się z większym zainteresowaniem,

ale może niektórzy koledzy będą chcieli porozmawiać o swojej górskiej pasji i podzielić się doświadczeniem oraz planami na przyszłość, 

a może dojdzie do jakiś wspólnych wspinaczek.

Myślę że może tu być też miejsce aby dzielić się swoimi górskimi opowieściami ale i dowiedzieć się czegoś o górskiej logistyce w tym jakie zegarki 

zabieramy w góry.

 

pozdr

Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwoliłem sobie na założenie tematu związanego z górami, małymi i większymi, nie wiem czy spotka się z większym zainteresowaniem

 

Spotka się na pewno. Wieczorem zrobię może małą galerię z jakiegoś szlaku.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś potrzebował jakieś info a Tatrach to służę pomocą, znam szlaki, schroniska, kilka ścian, parę szczytów

tutaj na jednym z moich ulubionych, może ktoś zgadnie?

 

22350759614219065251.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Gdyby ktoś potrzebował jakieś info a Tatrach to służę pomocą, znam szlaki, schroniska, kilka ścian, parę szczytów

tutaj na jednym z moich ulubionych, może ktoś zgadnie?

 

22350759614219065251.jpg

 

Mnichem zalatuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też bym tak stawiał. Widok na Morskie Oko.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł wysoko postawił poprzeczkę. :)

Ja dla równowagi może zachęcę tych nieco bardziej niedzielnych amatorów górskich wycieczek (do których osobiście się zaliczam) do dzielenia się swoimi opowieściami.

 

Odwiedzając Zakopane w lipcu (dosłownie na jeden dzień) wybrałem się na wycieczkę, w której chciałem odwiedzić okoliczne atrakcje turystyczne, jednakże nieco ambitniej niż wdrapanie się na Gubałówkę. Trasę rozpocząłem przy dworcu PKP/PKS i tam również planowałem skończyć. Obrałem następujący plan zwiedzania: Wielka Krokiew (3km wg mapy), Jaskinia Dziura (6km), następnie Wodospad Siklawica (10.5km), Giewont (14km), Kopa Kondracka (15.5km), stamtąd czerwonym szlakiem na Kasprowy Wierch (20km) i powrót zielonym szlakiem do Zakopanego (29.5km). Cała trasa zajęła mi nieśpiesznie +/- 9 godzin, a widoki absolutnie niezapomniane. Polecam! :)

 

Plan trasy wg. Endomondo:

gCkveKo.jpg

 

Czerwony szlak między Kopą Kondracką a Kasprowym Wierchem:

4jVKDcE.jpg

 

I zegarkowy akcent - płukanie w wodzie z Wodospadu Siklawica:

XznxxrJ.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@jan3k  - niezła wyrypa jak na jeden dzień, a jak w lipcu było na Giewoncie bo chodzą opowieści o letnich kilku godzinnych kolejkach do wejścia 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Paweł, dzięki za założenie tematu!

Pozdrawiam wszystkich miłośników górskiej przygody ze schroniska pod Trzema koronami! :D

 

Od kilku juź lat mam stały program świąteczny. Żegnam stary rok przejściem grzbietem Małych Pienin, od schroniska Orlica do wąwozu Homole, lub rezerwatu Biała Woda, z wejściem na Wysoką. A nowy rok witam zaliczeniem trasy przez Pieniny Właściwe, z wejściem na Trzy Korony i Sokolicę. Będzie już 6-y rok, jak w ten sposób świetuję. :)

 

Bardzo lubie zimowe wypady w góry, a ponieważ jestem amatorem w temacie, to z mojego punktu widzenia Pieniny doskonale nadają sie na takie wyprawy. Polecam i pozdrawiam!

 

 

Wysłane z mojego GT-P5210 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł wysoko postawił poprzeczkę. :)

Ja dla równowagi może zachęcę tych nieco bardziej niedzielnych amatorów górskich wycieczek (do których osobiście się zaliczam) do dzielenia się swoimi opowieściami.

Ładnie pojechałeś po bandzie. 29,5 km to nie w kij dmuchał. Typowy niedzielny amator chodzi tylko po Krupówkach Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@jan3k  - niezła wyrypa jak na jeden dzień, a jak w lipcu było na Giewoncie bo chodzą opowieści o letnich kilku godzinnych kolejkach do wejścia 

 

Do Giewontu podchodziłem od niezbyt uczęszczanej strony - czerwonym szlakiem, na którym było niemal pusto. W związku z tym nie spodziewałem się tłumów pod szczytem. Dopiero gdy zza zakrętu wyłoniła się ostatnia polanka (Kondracka Przełęcz Wyżnia) nagle zobaczyłem około 200 osób w pozycjach siedząco-leżąco-smażących w słońcu. Jak się później okazało, większość turystów spacerujących w sandałkach niebieskim szlakiem od strony Hali Kondratowej kończyło wycieczki leżąc właśnie na owej polance, bez podejmowania prób 'atakowania' szczytu. Może to i lepiej.

 

Na sam szczyt rzeczywiście wchodziłem jako część nieprzerwanego sznureczka złożonego z bardzo różnorodnych osób, ale nie było tak dramatycznie. Może 5 minut czekania przed postawieniem pierwszego kroku na podejściu. Gorzej było na samym szczycie, gdzie na relatywnie niedużej powierzchni pod krzyżem rozsiadły się dziesiątki osób, w taki sposób że ciężko było dopchać się do zejścia bez zrzucania kilku siedzących najbardziej na skraju turystów w przepaść. ;)

Edytowane przez jan3k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Będzie już 6-y rok, jak w ten sposób świetuję. :)

 

wymarzony sposób witania nowego roku, u mnie ostatnio tylko kończy się na noworocznym postanowieniu ...

 

Na Giewoncie byłem jeden raz, poszedłem sam w zimę bo właśnie bałem się tłumów, no i nie spotkałem nikogo a wchodziłem tą drogą co Ty Jan3k, :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam. Z górami jest tak samo jak z zegarkami. Można się pasjonować zarówno tymi z najwyższej półki, jak i tymi z trochę niższej


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Mirkiem, jest takie powiedzenie: "każdemu jego Everest" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Świetna historia kolegi Pollux! Niestety takie góry nie wszystkim są pisane. Ja życzę sobie i kolegom, żebyśmy zawsze mieli własne góry do zdobycia.

 

Właśnie przed chwilą byłem off line, bo kolektywnie z paniami kucharkami ze schroniska wyciągaliśmy corsę z zaspy. Warunki na okolicznych drogach fatalne. Za to zima pełną gębą, śnieg wali nieprzerwanie, a pod nim warstwa lodu. :) Szczęśliwie mam łańcuchy na koła.

 

Wysłane z mojego GT-P5210 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wrzuciłem, bo szkoda, żeby taki temat marnował się nieczytany i też zgadzam się z Mirkiem ;) Sam po górach nie chodzę, nie mam za bardzo z kim i zawsze jakoś ciężko się zebrac :rolleyes: ale przeczytałem parę książek, zawsze jak lecą jakieś filmy dokumentalne to oglądam (parę dni temu na TVP o Kukuczce) czyli mnie ciągnie ;)

 

PS Byłem trzy razy na Giewoncie i raz na Rysach :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam po górach nie chodzę, nie mam za bardzo z kim

 

Tessio, tak się składa, że prawie wszystkie najpiękniejsze szlaki tatrzańskie zaliczyłem w pojedynkę. Też bym wolał w towarzystwie, ale zazwyczaj pomimo wstępnych planów, gdy przyjdzie co do czego, to każdy ma jakąś wymówkę. Praca, imieniny cioci, brak butów, katar ;) W związku z tym od jakiegoś czasu na nikogo nie liczę, czekam tylko na dobrą pogodę i szybka decyzja o wyjeździe. Samotne chodzenie ma też swoje zalety, wychodzę i wracam o której chcę, tam gdzie mi się podoba robię dłuższy postój, nie muszę słuchać tekstów w stylu "daleko jeszcze?" ;)

Polecam. Oczywiście ekstremalne wyprawy w pojedynkę to nie byłby dobry pomysł, ale zwykła turystyka jak najbardziej.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam łazić po górach ale raczej z klamotami. Nie lubię o tym pisać, pogadać mogę przy browarze ;). Najbardziej egzotyczne góry po jakich łaziłem to Tien-szan i Góry Skaliste. 

Przełęcz Turystów, lodowiec o tej samej nazwie, coś około 4000 m. Skan z kliszy, byłem tam w 2004.

421c4dcf17ffe378gen.jpg

A to mój ulubiony widok, fotkę zrobiłem gdzieś w 2007 r. Teraz odchowuję dzieciaki, na wyjazdy 2-3 tygodniowe pod plecak nie mam szans. Krótsze, raz do roku ;)

7c60321df452f669gen.jpg


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz, tak jak obiecałem wcześniej, krótki fotoreportaż.

 

Trasa: Morskie Oko - Szpiglasowa Przełęcz - Dolina Pięciu Stawów Polskich - Dolina Roztoki. Termin: wrzesień 2013 r.

Szlak dobrze znany, mało wymagający, Dolinę Pięciu Stawów zaliczałem wtedy po raz 7-8 w życiu, ale dopiero po raz pierwszy natrafiłem na tak piękną pogodę.

 

Do Morskiego Oka trzeba oczywiście dotrzeć z parkingu w Palenicy Białczańskiej długą i nudną asfaltówką, około 12 km. Spuśćmy zasłonę milczenia na to, w jaki sposób pokonałem ten dystans ;)

Morskie Oko jest przepięknym jeziorem górskim, ale moim zdaniem przy samym schronisku warunków do spokojnego górskiego odpoczynku, nawet po wakacjach, tam nie ma :(

 

IMG1584JP_wrnwpan.jpg

 

IMG1580jp_wrnwphx.jpg

 

A wystarczy tylko obejść jezioro wokół albo ruszyć w górę w stronę Szpiglasowej Przełęczy i jest zupełnie inaczej. Turystów garstka, szczególnie nie ma tych hałaśliwych, a widoki coraz ładniejsze.

 

IMG1589-k_wrnwpxw.jpg

 

Po nieszczególnie długim jak na szlaki tatrzańskie marszu, docieramy do Przełęczy Szpiglasowej (2110 mnpm, a więc wysokość jakoś szczególnie nie powala).

 

IMG1591JP_wrnwpna.jpg

 

Gdy pogoda pozwala, warto tam posiedzieć dłużej, by przekonać się na własne oczy, że Dolina Pięciu Stawów jest jednym z najpiękniejszych miejsc (a może nawet najpiękniejszym) w całych Tatrach, biorąc pod uwagę zarówno część polską, jak i słowacką. Potwierdzam :)

 

IMG1606-k_wrnwpwh.jpg

 

IMG1611JP_wrnwpwe.jpg

 

IMG1625-k_wrnwpwa.jpg

 

Schodząc w dół doliny dosłownie co chwilę warto się zatrzymywać i gapić na piękne okoliczności przyrody. Widoki oglądane z serca doliny są równie piękne jak dolina oglądana z góry.

 

IMG1618-k_wrnwpaa.jpg

 

IMG1628JP_wrnwpqh.jpg

 

IMG1635-k_wrnwhew.jpg

 

Po krótkim spacerze docieramy do schroniska, gdzie czeka ciepły posiłek lub zimny browarek. Nie jestem przeciwnikiem wypicia w górach piwka, czy nawet kieliszka rumu (becherowki, demianowki, borowiczki, co kto lubi), pod warunkiem żeby robić to z  umiarem, tylko dla rozgrzewki lub uzupełnienia płynów :D

 

IMG1639-k_wrnwhhr.jpg

 

IMG1640-k_wrnwhhs.jpg

 

Ostatni odcinek, czyli zejście Doliną Roztoki też dostarczył przyjemnych dla oka wrażeń.

 

IMG1645JP_wrnwhre.jpg

 

IMG1647-k_wrnwhrs.jpg

 

IMG1648-k_wrnwhrq.jpg

 

Podsumowując, trasa może i oklepana, ale tego dnia była warta każdej spędzonej tam chwili :wub:

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja "zaspamuję" ;) . Tęsknię za wędrówką po górach - ostatnia była 2009 r.

post-53212-0-31076500-1420490096_thumb.jpg

post-53212-0-17188200-1420490101_thumb.jpg

post-53212-0-93669800-1420490107_thumb.jpg


CZAS to najcenniejsza rzecz, którą człowiek może stracić. /Teofrast/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widoki z okna, moja okolica ,moje klimaty, w górach mieszkam i żyję  i nimi oddycham ;)

parę fot ; zimnych i ciepłych ;

post-28952-0-46068200-1420493566_thumb.jpg

post-28952-0-44802700-1420493573_thumb.jpg

post-28952-0-73141200-1420493579_thumb.jpg

post-28952-0-06017800-1420493590_thumb.jpg

post-28952-0-50612000-1420493602_thumb.jpg

post-28952-0-81895200-1420493611_thumb.jpg

Edytowane przez sapek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sory za post pod postem myślę,że mod się nie obrazi a ładne widoczki to zrekompensują B)

post-28952-0-33705100-1420494358_thumb.jpg

post-28952-0-08990900-1420494364_thumb.jpg

post-28952-0-59627300-1420494370_thumb.jpg

post-28952-0-56950900-1420494375_thumb.jpg

post-28952-0-18621600-1420494381_thumb.jpg

Edytowane przez sapek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.