Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość arc76

Alfex

Rekomendowane odpowiedzi

Gość arc76

Witam, chciałbym się dowiedzieć co to za zegarek, z tego co wiem posiada jednokamieniowy werk Ebauches Brettlach 8810. Jakie są to mechanizm?

post-75489-0-35637600-1426491344_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość arc76

ciąg dalszy, ponieważ kolejne zdjęcie nie chciało się zmieścić w jednym poscie. Czy ten zegarek jest wart uwagi?

post-75489-0-57358100-1426491481_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm szalenie popularny, bardzo tani. Te zegarki to była masówka, coś w rodzaju dzisiejszych tanich kwarcowych. One zresztą wyparły zegarki typu tego Alfexa. Ze względu na niemal całkowity brak kamieni łożyskujących, takie mechanizmy powinny zużywać się szybciej. Co nie zmienia faktu, że do dziś przetrwało ich sporo i całkiem przyjemnie cykają. Wartość materialna raczej symboliczna, kolekcjonerska też, bo wielu amatorów to to nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość arc76

dziękuje za odpowiedź

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W konsekwencji zużycia precyzyjne wyregulowanie dokładności może być niemożliwe. Czyli do sprawdzania czasu raczej nie będzie użyteczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwestia egzemplarza. Mam bezkamieniowego Timexa, który trzyma czas z dokładnością kilku sekund na dobę. Bardziej zjechane sztuki od 1 do 3 minut, zdaje się. Więc bez tragedii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie te werki fascynowały - z wyglądu nie powinny chodzić, a one chodziły i czasem nawet całkiem dokładnie i długo :)

Wiadomo, z czym mamy do czynienia, ale takie też warto uchronić od niepamięci


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwestia egzemplarza. Mam bezkamieniowego Timexa, który trzyma czas z dokładnością kilku sekund na dobę. Bardziej zjechane sztuki od 1 do 3 minut, zdaje się. Więc bez tragedii.

Przy noszeniu nadgarstkowym też czy tylko szufladowo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buksiak to też zegarek i nie ma powodu dla którego nie miałby w miarę dokładnie chodzić. Ich problemem jest raczej trwałość niż dokładność, ale i tak potrafią chodzić latami. No i buksiak buksiakowi nierówny.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i tak. Moje skromne doświadczenia z tymi werkami są ograniczone do produktów enerdowskiego zegarmistrzostwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i tak. Moje skromne doświadczenia z tymi werkami są ograniczone do produktów enerdowskiego zegarmistrzostwa.

No tak, Ruhla/Thiel to były wyjątkowo chłamowate buksiaki (chociaż często interesujące designersko - i mają z tego powodu swoich amatorów), ale ta firma robiła też bardzo dobre zegarki, których opinia cierpi ze względu na te nieszczęsne buksiaki które masowo zdychały po paru miesiącach.

Za to buksiaki angielskie czy amerykańskie to nadal najniższa półka zegarmistrzowska, ale zupełnie inna jakość. Co do szwajcarów to trudno się wypowiadać, bo robili wszystko: od wyjątkowych cudeniek do absolutnego szitu - pełen przegląd jakości. Rosjanie z kolei nie robili buksiaków nigdy - postawili na solidne średniaki, produkcję szitu pozostawiając Niemcom.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy noszeniu nadgarstkowym też czy tylko szufladowo?

Jeden wisiorek na bezkamieniowym EB, z tej rodziny co w tym Alfexie, żona nosiła przez pewien czas dość często i trzymał czas (ok. 1 minuty odchyłki). Ja sam dwa buksiaki (w tym jedną Ruhlę) noszę od czasu do czasu, dokładność to te 2-3 minuty. Timex leżakujący, bo to zegarek dziecięcy ze wskazówkami w formie rączek pieska Snoopy'ego ;)

 

@chronofil

Moja "kolekcja" zmierza w kierunku tego typu wynalazków. Kilka kołków (też i z normalną liczbą kamieni) już jest, ostatnio za to wpadł późny cylinderek naręczny. 

Poluję teraz na sprawnego amerykańca z najniższej półki, jakiegoś Westcloxa albo inny twór z werkiem przypominającym dzieło kowala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poluję teraz na sprawnego amerykańca z najniższej półki, jakiegoś Westcloxa albo inny twór z werkiem przypominającym dzieło kowala.

Oooo... i to mi przypomina że muszę w końcu uruchomić Ingersolla Yankee.... :D

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość arc76

dzięki za info,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.