Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Kosma

Rozrobienie spirytusu :)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Raczył się będę niewątpliwie,... leczył?.. może dzień po uraczeniu. ;):D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Fajnie się tu robi :)

 

Ja w tym roku stawiam na pigwowca, niestety czeremcha przegrała, ale co się odwlecze to nie uciecze i będzie za rok.

 

Za to co roku robię "Kusicielkę" z rajskich jabłek f686812e56f31879078c3f18991afadd.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w każdym razie z okrzykiem "na zdrowie" na ustach :D


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja teściowe zrobiła pigwe na wesle, strasznie słodkie to było, ale moc miało bo ciepło się robiło :) Ja sie zastanawiam co na zimę sobie wstawić. Jakiś prosty przepis może ktoś podrzuci ??

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z kazdego praktycznie owocu można zrobic pyszna nalewke,jak rowniez ksieżycówkę ;-)

Kwestia czy chcemy bardziej wytrawne czy słodkie. Nalewka by nabrala aromatu min rok/dwa, z miodami hmm ok 3 :-) .

Ale warto

 

dsc-1412.jpg

 

Generalnie jest kilka przepisow ktore niszcza gosci :-D przy stole.

Lubie to obserwowac ;-)

Fajna zdrowotnie rozgrzewajaca jest z chili ;-) po zimowym,mroznym dniu na pewno rozgrzeje

Edytowane przez viki_gte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Ja nie robię z pigwy tylko z pigwowca :)

 

Ale potwierdzam to co mówi @viki_gte im dłużej się czeka tym nalewka smaczniejsza i warto czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

W sumie zasada jest taka, że najlepsze i najprostsze nalewki są na owocach kwaśnych (wiśnia, czarna porzeczka, pigwowiec ( ma więcej aromatu od pigwy, ale więcej przy nim roboty), dereń czy rokitnik. Inne owoce tez nadają się do tego, ale trzeba więcej doświadczenia żeby uzyskać ciekawy smak. Łatwo zrobić z nich mdłą nalewkę, przy kwaśnych owocach raczej to nie grozi.

No i pradawny dylemat co pierwsze na owoce: cukier czy alkohol.

Ja preferuję alkohol - nie spirytus, bo za mocny, tylko 1:1 spiryt i wódka.

Miodu nie używałem, podobnie jak syropu cukrowego, po prostu zawsze daję cukier.

A co do okresu dojrzewania, to przekonałem się, kiedy po paru latach znalazłem butelkę z jarzębinówką, która po roku zupełnie mi nie leżała. Ale po kolejnych pięciu to był nektar ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....

Fajna zdrowotnie rozgrzewajaca jest z chili ;-) po zimowym,mroznym dniu na pewno rozgrzeje

 

Piękna kolekcja  :) 

 

a ja raz piłem, zostałem poczęstowany i bardzo mi smakowała piołunówką choć słyszałem że nie wszystkim smakuje 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja teściowe zrobiła pigwe na wesle, strasznie słodkie to było, ale moc miało bo ciepło się robiło :) Ja sie zastanawiam co na zimę sobie wstawić. Jakiś prosty przepis może ktoś podrzuci ??

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Może jarzębiak? :)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piołun jak i parę innych roślin świetnie się nadaje jednak jako nalewki lecznicze, lub do degustacji parę kieliszków :)

Na pewno większe ilości to tak średnio :)

Co do ODWIECZNEGO DYLEMATU - ja mam zasadę iż gdy chcę wydobyć super ciekawe smaki owoc zasypuję cukrem później łączę z alkoholem - nie używam spirytusu..

Gdy natomiast ma być dla szanownego grona kolegów którzy chcą się troche sponiewierać - owoc zalany alkoholem z odrobiną miodu lub rozpuszczonego cukru.

Generalnie preferuje jednak księżycówkę na wszelakie sposoby robioną.. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sol, konkretną recepturę daj jak masz.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

300g jarzębiny

200g cukru

1 litr spirytusu

0,5 litra wody

 

Owoce zbieramy po przymrozkach, albo mrozimy w zamrażalniku przez noc.

Zalewamy wrzątkiem, płuczemy.

Wypłukane i sparzone owoce wrzucamy do słoja, zasypujemy cukrem, zalewamy wodą i spirytusem.

Słój zamykamy i wynosimy do piwnicy (spiżarni, itp.)

Raz za jakiś czas dobrze nim zamieszać.

Po pół roku, filtrujemy i zlewamy do butelek i zapominamy na następne pół roku, a najlepiej jak najdłużej :)

 

Aż mam mi przyszedł smak na kieliszeczek takiego kilkuletniego (9-10 lat!) :D


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzmi ciekawie ale S T R A S Z N I E długo trzeba czekać  :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem wyżej, chciałbym mieć coś na nadchodzącą zimę, nie na 40stke

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Ja myślę że na szybko to może jednak pigwa.

Gdybyś pomyślał szybciej można by zalać maliny, porzeczkę czarna itd ;) teraz to ciężko z owocem i trzeba robić bardziej wytrawne na które trzeba trochę poczekać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem wyżej, chciałbym mieć coś na nadchodzącą zimę, nie na 40stke

 

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Zrob Dżeka ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konkrety proszę :)

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robisz zacier,pedzisz bimber i juz masz ;-)

 

Mozesz zrobic takie cos.

Spirytus z miodem i cytryna.

Pijasz kieliszek na noc daje rade zima. Do grudnia bedzie zdatne ;-) do smakowania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam baniek, palnika, chłodniczki, spiralki itd. Miód i cytryne robiłem na wesele juz.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brzmi ciekawie ale S T R A S Z N I E długo trzeba czekać  :unsure:

Strasznie długo to trzeba czekać na 18-letnią... whisky ;)


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

Na szybko to można cytrynówkę zrobić, parę dni i gotowa.

Co nie przeszkadza zrobić i porządną nalewkę na tę 40 tkę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak głupi rok temu zrobiłem malewki z aronii chyba z 7 litrów, ale mi jakoś nie podchodzi jej specyficzny smak chić robiłem na dwa sposoby co by gorzkość zlikwidować.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Koledzy a może ktoś robił i jest stanie podzielić się dobrym przepisem na nalewkę z derenia jadalnego?

Chciałbym w tym roku spróbować zrobić tej królewskiej nalewki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak głupi rok temu zrobiłem malewki z aronii chyba z 7 litrów, ale mi jakoś nie podchodzi jej specyficzny smak chić robiłem na dwa sposoby co by gorzkość zlikwidować.

A mroziles???

Aronia z tego co pamietam to jak z jarzebina dobrze przemrozic..gorzka-to na pewno nie jej naturalny smak!

 

Poza tym Panowie Wy tak na powaznie wszystko z przepisow??? Zero inwencji twórczej?

Edytowane przez viki_gte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robiłem na dwa sposoby. Jeden przez mrożenie aronii, drugąpartoę gotowałem z liśćmi wiśni przez 15 min. Może przesadziłem z tą gorzkością.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.