Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

symforjan

Potrzebna pilna porada

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich.

Wiem, że prawdopodobnie mój post zamieszczam nie w tym miejscu, co trzeba, ale nie mam czasu przeszukiwać forum. Od razu przejdę do rzeczy. W moim zasięgu znalazł się piękny GB prawdopodobnie rocznik 1903 lub 1904, sygnowany przez F. Woronieckiego. Pamiątka po moim Dziadku zegarmistrzu przedwojennym, niestety jest w "obcych" rękach. Właściciel chce sprzedać ten zegar, jakiejś obcej osobie. Ja nie mam pojęcia, jaką cenę może osiągnąć taki egzemplarz. Podpowiedzcie mi, proszę, czy mam iść się wieszać już od razu czy trochę później. W załączeniu dwie fotki zrobione na szybko w warunkach polowych. Błagam pomóżcie mi trochę, albo chociaż pocieszcie jakoś. Pozdrawiam i przepraszam za głupawy post pisany w "rozpaczy".

post-49786-0-42232300-1437136391_thumb.jpg

post-49786-0-29622000-1437136404_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość anger76

Pamiątki rodzinne bywają bezcenne....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiątki rodzinne bywają bezcenne....

Wiem, dlatego chcę się wieszać, w dodatku właściciel, to nie jest miła osoba, a ja nie mam kasy inaczej zapłaciłbym dwa, trzy razy tyle chociaż nie wiem jaka jest wartość tego egzemplarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat przenioslem.

Co do wartosci-zerknij na podobne egzemplarze na portalach aukcyjnych, a zobaczysz jak się ceny kształtują.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm został wyprodukowany w pierwszej połowie 1899r. Wg datowania JH. z NAWCC 

Dołącz zdjęcia całego zegara.

Na podstawie tylko dwóch zdjęć samego mechanizmu trudno jest oszacować cały zegar. 

 

Edit. Pan Woroniecki był Twoim dziadkiem?


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat przenioslem.

Co do wartosci-zerknij na podobne egzemplarze na portalach aukcyjnych, a zobaczysz jak się ceny kształtują.

Dziękuję i przepraszam, trochę się gubię w komputerowych sprawach a i rzadko tu bywam. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm został wyprodukowany w pierwszej połowie 1899r. Wg datowania JH. z NAWCC 

Dołącz zdjęcia całego zegara.

Na podstawie tylko dwóch zdjęć samego mechanizmu trudno jest oszacować cały zegar. 

 

Edit. Pan Woroniecki był Twoim dziadkiem?

Dzięki. Nie, Pan Woronecki nie był moim dziadkiem. Mój Dziadek to Teodor Gałecki junior, syn Teodera Gałeckiego, który też był zegarmistrzem warszawskim, tyle tylko, że pokolenie wcześniej. Miał swój zakład przy ulicy Tamka w Warszawie. Teodor junior miał swój zakład przu ulicy Jasnej, potem przy Marszałkowskiej 111. Miał również prawo podpisywania zegarów i zegarków kilku firm szwajcarskich i niemieckich swoim nazwiskiem. Można spotkać "jego" zegary na przykład dworcowe, albo kieszonkowe podpisywane T. Gałecki Warszawa. Dziadek był swego rodzaju "spadkobiercą" Gołembiowskiego - u niego zaczynał, jako młody zegarmistrz, a potem odkupił od Pana Gołembiowskiego jego Firmę i początkowo pod szyldem J. Gołembiowski, a potem pod własnym nazwiskiem, T. Gałecki prowadził swój zakład. W skrócie, tak wyglądała historia. Dzięki za dobre słowo i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie linkowy zegar GB z przełomu XIX wieku,w znośnym stanie, można bez problemu kupić za 1,5 - 2 tysiące.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No  ja tez  sie  przyczailem  na  dwa  sygnowane  Woroniecki ,ceeny  jak  podal  Tarant,czekam  az  gosc  zmieknie.


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawą historię opisałeś. Jak znajdziesz trochę czasu, to bardzo proszę opisz swoich przodków bardziej szczegółowo i jeżeli masz jakieś zdjęcia z tego okresu i możesz je upublicznić, to też dołącz. To przecież kawał historii warszawskiego zegarmistrzostwa o której nie powinniśmy zapomnieć. 


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie linkowy zegar GB z przełomu XIX wieku,w znośnym stanie, można bez problemu kupić za 1,5 - 2 tysiące.

Dzięki. Właśnie tak szacowałem ten zegar intuicyjnie. Ten egzemplarz jest bardzo zadbany, chyba w 100% oryginalny. Na płycie jest grawer, prawdopodobnie pierwszego zegarmistrza, który go konserwował z 1924 roku - jest tylko data. Jeśli zdobędę inne fotki, chętnie zamieszczę do pooglądania. Cena jest dla mnie niebotyczna, będę chory długi czas, na razie siedzę i sączę piwo, ze smutku. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawą historię opisałeś. Jak znajdziesz trochę czasu, to bardzo proszę opisz swoich przodków bardziej szczegółowo i jeżeli masz jakieś zdjęcia z tego okresu i możesz je upublicznić, to też dołącz. To przecież kawał historii warszawskiego zegarmistrzostwa o której nie powinniśmy zapomnieć. 

Dzięki. Nie myślałem, że to może kogoś zainteresować. Na razie u mnie remont, bałagan, wszystko popakowane w pudła, ale jak się otrząsnę spróbuję coś wysmażyć. Niestety pamiątek mam bardzo niewiele, przeklęta wojna. Nigdy nie poznałem swojego Dziadka, gdyby było inaczej pewnie też byłbym zegarmistrzem. Nie uwierzysz, nigdy nie poznałem Dziadka a brakuje mi go przez całe życie. Wiem, że był wspaniałym człowiekiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu,  http://achcozablog.blogspot.com/2014/01/zegarmistrz-tgaecki-warszawa.html,  jest zaprezentowany zegar Twojego dziadka z napisem na tarczy T. Gałecki Warszawa.


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu,  http://achcozablog.blogspot.com/2014/01/zegarmistrz-tgaecki-warszawa.html,  jest zaprezentowany zegar Twojego dziadka z napisem na tarczy T. Gałecki Warszawa.

Zgadza się. Próbowałem nawiązać kontakt z właścicielem, ale jakoś nie wyszło, cóż tak bywa. Dzięki, widzę, że nic się przed Wami miłośnikami zegarów nie ukryje i chwała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O pradziadku pisze Głębocki w  "Zegarmistrzowie warszawscy..."

Gałecki Teodor (2 połowa XIX w.). W 1860 r. mieszkał przy ul. Nowomiejskiej nr hip. 138. W latach 1870 - 1885 prowadził zakład zegarmistrzowski przy ul. Tamka nr hip. 2846.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O pradziadku pisze Głębocki w  "Zegarmistrzowie warszawscy..."

Gałecki Teodor (2 połowa XIX w.). W 1860 r. mieszkał przy ul. Nowomiejskiej nr hip. 138. W latach 1870 - 1885 prowadził zakład zegarmistrzowski przy ul. Tamka nr hip. 2846.

Tak, to wszystko prawda. Miło przeczytać taki post. Wielki szacunek dla pasjonatów zegarmistrzostwa, nie przeoczycie żadnego szczegółu i to jest prawdziwy profesjonalizm. Niestety nie mam żadnych pamiątek po pradziadku, wszystko pochłonęła wojna a właściwie zawierucha powstaniowa w 1944 roku. Dziękuję Wam wszystkim, to była wielka przyjemność, móc z Wami porozmawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewam kotleta ,zamieszczam reklame zakladu  Pana Woronieckiego istniejacego  od  1866 roku z roku  1897.

Sprzedawal Regulatory  Freiburgskie.W  1904  reklama mowi juz  o Zegarach  raz  na rok nakrecanych !!!

post-27388-0-48765800-1451660463_thumb.jpg

post-27388-0-05306000-1451661556_thumb.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.