symforjan 2 #1 Napisano 17 Lipca 2015 Witam Wszystkich.Wiem, że prawdopodobnie mój post zamieszczam nie w tym miejscu, co trzeba, ale nie mam czasu przeszukiwać forum. Od razu przejdę do rzeczy. W moim zasięgu znalazł się piękny GB prawdopodobnie rocznik 1903 lub 1904, sygnowany przez F. Woronieckiego. Pamiątka po moim Dziadku zegarmistrzu przedwojennym, niestety jest w "obcych" rękach. Właściciel chce sprzedać ten zegar, jakiejś obcej osobie. Ja nie mam pojęcia, jaką cenę może osiągnąć taki egzemplarz. Podpowiedzcie mi, proszę, czy mam iść się wieszać już od razu czy trochę później. W załączeniu dwie fotki zrobione na szybko w warunkach polowych. Błagam pomóżcie mi trochę, albo chociaż pocieszcie jakoś. Pozdrawiam i przepraszam za głupawy post pisany w "rozpaczy". 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość anger76 #2 Napisano 17 Lipca 2015 Pamiątki rodzinne bywają bezcenne.... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
symforjan 2 #3 Napisano 17 Lipca 2015 Pamiątki rodzinne bywają bezcenne....Wiem, dlatego chcę się wieszać, w dodatku właściciel, to nie jest miła osoba, a ja nie mam kasy inaczej zapłaciłbym dwa, trzy razy tyle chociaż nie wiem jaka jest wartość tego egzemplarza. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Master Yoda 2171 #4 Napisano 17 Lipca 2015 Temat przenioslem.Co do wartosci-zerknij na podobne egzemplarze na portalach aukcyjnych, a zobaczysz jak się ceny kształtują. 0 Pozdrawiam, Marek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1293 #5 Napisano 17 Lipca 2015 Mechanizm został wyprodukowany w pierwszej połowie 1899r. Wg datowania JH. z NAWCC Dołącz zdjęcia całego zegara.Na podstawie tylko dwóch zdjęć samego mechanizmu trudno jest oszacować cały zegar. Edit. Pan Woroniecki był Twoim dziadkiem? 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
symforjan 2 #6 Napisano 17 Lipca 2015 Temat przenioslem.Co do wartosci-zerknij na podobne egzemplarze na portalach aukcyjnych, a zobaczysz jak się ceny kształtują.Dziękuję i przepraszam, trochę się gubię w komputerowych sprawach a i rzadko tu bywam. Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
symforjan 2 #7 Napisano 17 Lipca 2015 Mechanizm został wyprodukowany w pierwszej połowie 1899r. Wg datowania JH. z NAWCC Dołącz zdjęcia całego zegara.Na podstawie tylko dwóch zdjęć samego mechanizmu trudno jest oszacować cały zegar. Edit. Pan Woroniecki był Twoim dziadkiem?Dzięki. Nie, Pan Woronecki nie był moim dziadkiem. Mój Dziadek to Teodor Gałecki junior, syn Teodera Gałeckiego, który też był zegarmistrzem warszawskim, tyle tylko, że pokolenie wcześniej. Miał swój zakład przy ulicy Tamka w Warszawie. Teodor junior miał swój zakład przu ulicy Jasnej, potem przy Marszałkowskiej 111. Miał również prawo podpisywania zegarów i zegarków kilku firm szwajcarskich i niemieckich swoim nazwiskiem. Można spotkać "jego" zegary na przykład dworcowe, albo kieszonkowe podpisywane T. Gałecki Warszawa. Dziadek był swego rodzaju "spadkobiercą" Gołembiowskiego - u niego zaczynał, jako młody zegarmistrz, a potem odkupił od Pana Gołembiowskiego jego Firmę i początkowo pod szyldem J. Gołembiowski, a potem pod własnym nazwiskiem, T. Gałecki prowadził swój zakład. W skrócie, tak wyglądała historia. Dzięki za dobre słowo i pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #8 Napisano 17 Lipca 2015 Obecnie linkowy zegar GB z przełomu XIX wieku,w znośnym stanie, można bez problemu kupić za 1,5 - 2 tysiące. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #9 Napisano 17 Lipca 2015 No ja tez sie przyczailem na dwa sygnowane Woroniecki ,ceeny jak podal Tarant,czekam az gosc zmieknie. 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1293 #10 Napisano 17 Lipca 2015 Bardzo ciekawą historię opisałeś. Jak znajdziesz trochę czasu, to bardzo proszę opisz swoich przodków bardziej szczegółowo i jeżeli masz jakieś zdjęcia z tego okresu i możesz je upublicznić, to też dołącz. To przecież kawał historii warszawskiego zegarmistrzostwa o której nie powinniśmy zapomnieć. 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
symforjan 2 #11 Napisano 17 Lipca 2015 Obecnie linkowy zegar GB z przełomu XIX wieku,w znośnym stanie, można bez problemu kupić za 1,5 - 2 tysiące.Dzięki. Właśnie tak szacowałem ten zegar intuicyjnie. Ten egzemplarz jest bardzo zadbany, chyba w 100% oryginalny. Na płycie jest grawer, prawdopodobnie pierwszego zegarmistrza, który go konserwował z 1924 roku - jest tylko data. Jeśli zdobędę inne fotki, chętnie zamieszczę do pooglądania. Cena jest dla mnie niebotyczna, będę chory długi czas, na razie siedzę i sączę piwo, ze smutku. Pozdrawiam. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
symforjan 2 #12 Napisano 17 Lipca 2015 Bardzo ciekawą historię opisałeś. Jak znajdziesz trochę czasu, to bardzo proszę opisz swoich przodków bardziej szczegółowo i jeżeli masz jakieś zdjęcia z tego okresu i możesz je upublicznić, to też dołącz. To przecież kawał historii warszawskiego zegarmistrzostwa o której nie powinniśmy zapomnieć. Dzięki. Nie myślałem, że to może kogoś zainteresować. Na razie u mnie remont, bałagan, wszystko popakowane w pudła, ale jak się otrząsnę spróbuję coś wysmażyć. Niestety pamiątek mam bardzo niewiele, przeklęta wojna. Nigdy nie poznałem swojego Dziadka, gdyby było inaczej pewnie też byłbym zegarmistrzem. Nie uwierzysz, nigdy nie poznałem Dziadka a brakuje mi go przez całe życie. Wiem, że był wspaniałym człowiekiem. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziadek 1293 #13 Napisano 17 Lipca 2015 Tu, http://achcozablog.blogspot.com/2014/01/zegarmistrz-tgaecki-warszawa.html, jest zaprezentowany zegar Twojego dziadka z napisem na tarczy T. Gałecki Warszawa. 0 Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
symforjan 2 #14 Napisano 17 Lipca 2015 Tu, http://achcozablog.blogspot.com/2014/01/zegarmistrz-tgaecki-warszawa.html, jest zaprezentowany zegar Twojego dziadka z napisem na tarczy T. Gałecki Warszawa.Zgadza się. Próbowałem nawiązać kontakt z właścicielem, ale jakoś nie wyszło, cóż tak bywa. Dzięki, widzę, że nic się przed Wami miłośnikami zegarów nie ukryje i chwała. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #15 Napisano 17 Lipca 2015 O pradziadku pisze Głębocki w "Zegarmistrzowie warszawscy..."Gałecki Teodor (2 połowa XIX w.). W 1860 r. mieszkał przy ul. Nowomiejskiej nr hip. 138. W latach 1870 - 1885 prowadził zakład zegarmistrzowski przy ul. Tamka nr hip. 2846. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
symforjan 2 #16 Napisano 17 Lipca 2015 O pradziadku pisze Głębocki w "Zegarmistrzowie warszawscy..."Gałecki Teodor (2 połowa XIX w.). W 1860 r. mieszkał przy ul. Nowomiejskiej nr hip. 138. W latach 1870 - 1885 prowadził zakład zegarmistrzowski przy ul. Tamka nr hip. 2846.Tak, to wszystko prawda. Miło przeczytać taki post. Wielki szacunek dla pasjonatów zegarmistrzostwa, nie przeoczycie żadnego szczegółu i to jest prawdziwy profesjonalizm. Niestety nie mam żadnych pamiątek po pradziadku, wszystko pochłonęła wojna a właściwie zawierucha powstaniowa w 1944 roku. Dziękuję Wam wszystkim, to była wielka przyjemność, móc z Wami porozmawiać. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
janekp 516 #17 Napisano 1 Stycznia 2016 Odgrzewam kotleta ,zamieszczam reklame zakladu Pana Woronieckiego istniejacego od 1866 roku z roku 1897.Sprzedawal Regulatory Freiburgskie.W 1904 reklama mowi juz o Zegarach raz na rok nakrecanych !!! 0 Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach