Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Sugarocker

Zegarek podobny do Cartiera...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Sugarocker

Tak wiem, wiem... ale zegar bardzo mi sie podoba, a wiadomo ile Cartier kosztuje.
Znacie jakies zegarki bardzo podobne do tych?

Az sam sie zdziwilem, ze prostokat mi sie podoba...

http://cartier.watchprosite.com/img/watchprosite/cartier/13/raw/cartier_image.3404813.jpg
http://cartier.watchprosite.com/img/watchprosite/cartier/98/scaled/cartier_image.3254998.jpg

Dzieki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

FC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Sugarocker

Te Longinesy moim zdaniem malo podobne. Moze byc ciezko...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

FC292MS4C26_1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Sugarocker

W Cartierze bardzo podoba mi sie tarcza, wiec raczej w kierunku tego FC. Moze byc kwarc. No i super jest to, ze jest 'bardzo slim'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jak masz już wędkę to rybę złap sam :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Sugarocker

No tak, tak, ale ten FC to dalej nie to ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Sugarocker

Mozliwie jak najmniej ;) Swoj 'glowny' zegarek juz mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najmniej....

To wszystko już wiemy ;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mi przypomina nieco podejście pewnego strong man'a do kwestii zakupu Hammera. Z jednej strony chce pozować na super macho-hetero w Hamerze, a z drugiej liczy złotówki na paliwo i przerabia go na gaz. No to o co kaman? Masz na utrzymanie auta czy nie? Lub ujmując inaczej - chcesz być pozerem i udawać kogoś kim nie jesteś czy rzeczywiście jesteś twardzielem i samochód jest oczywistym dodatkiem do całości bo masz na to? Dla mnie ten ktoś jest pozerem i zwykłą pipą, ale przyznać trzeba, że bardzo silną i utytułowaną, czego mu szczerze pozazdroszczę...

 

Wracając do zegarków, bo schemat tu jest bardzo podobny:

 

"...Mozliwie jak najmniej..."

 

Czyli co? Że niby masz Cartiera, ale to nie Cartier, no ale wygląda podobnie, chociaż to nie to samo itd. O co chodzi? Chcesz zegarek, który wygląda jak Cartier, ale kosztuje możliwie mało - masz tylko jedną opcję - kupić podróbkę. Wydasz bardzo mało, a na pierwszy rzut oka, dla miażdżącej większości osób będzie to Cartier jak nic. Zaimponujesz, zachwycisz, zrobisz wrażenie - no same achy i ochy. Tylko ten niesmak z powodu podróbki...

 

Z drugiej strony chcesz mieć zegarek, który wygląda prawie jak Cartier, ale nim nie jest - to kup coś co go przypomina, pamiętając o jednym. Ktoś go kiedyś zauważy, pomyśli: "gość ma Cartiera, wypada pogratulować", podejdzie, zobaczy... uśmiechnie się i może pokiwa ze zrozumieniem głową. A jeszcze jak rzucisz tekstem, że to prawie jak Cartier, tylko za rozsądne pieniądze, bo rozrzutny nie jesteś tylko gospodarny i zaradny... Jak myślisz co o Tobie pomyśli?

 

Dlatego uważam, że zanim wydasz choćby złotówkę na zegarek, który wygląda jak X, warto się nad tym zastanowić. I na wszelki wypadek kupić coś taniego. Dlatego zasugerowałem zegarki Casio. W razie czego dasz komuś w prezencie lub ciśniesz do kosza z odpadami elektrotechnicznymi. Nie będzie Ci żal.
 

A swoją drogą, bardzo ładny i całkiem niedrogo jest do wzięcia ten model: http://www.chrono24.pl/cartier/tank-francaise-automatic-18k-white-gold--id2892938.htm

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Sugarocker

Troche za duzo filozofii dopisales do tego, ale wiem o co Ci chodzi i mozesz tak uwazac.

Jedyny prostokat jaki mi sie podoba, to ten Cartier.
Zapytalem, czy sa inne marki, ktore produkuja cos podobnego (bardzo podoba mi sie tarcza, chodzi o design) bo mnie zwyczajnie nie stac na oryginal, a wiem, ze nie musi byc to akurat ten Cartier, bo cos podobnego z wygladu juz mi sprawi ta przyjemnosc jakiej oczekuje. Nosze zegarek dla siebie, dla wlasnej satysfakcji, nie dla pokazywania go innym i chwalenia sie.
Swoj glowny zegar, z ktorego jestem bardzo zadowolony juz mam. Ten tutaj, to zwykly kaprys. Na zasadzie, 'ciekawe jak sie nosi prostokat'.

I tyle.

Po szperaniu Allegro zauwazylem, ze 'Lucz' robil podobny design.
Ten co pokazales, piekny. Do tego biale zloto. Klasa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mi przypomina nieco podejście pewnego strong man'a do kwestii zakupu Hammera. Z jednej strony chce pozować na super macho-hetero w Hamerze, a z drugiej liczy złotówki na paliwo i przerabia go na gaz. No to o co kaman? Masz na utrzymanie auta czy nie? Lub ujmując inaczej - chcesz być pozerem i udawać kogoś kim nie jesteś czy rzeczywiście jesteś twardzielem i samochód jest oczywistym dodatkiem do całości bo masz na to? Dla mnie ten ktoś jest pozerem i zwykłą pipą, ale przyznać trzeba, że bardzo silną i utytułowaną, czego mu szczerze pozazdroszczę...

 

Wracając do zegarków, bo schemat tu jest bardzo podobny:

 

"...Mozliwie jak najmniej..."

 

Czyli co? Że niby masz Cartiera, ale to nie Cartier, no ale wygląda podobnie, chociaż to nie to samo itd. O co chodzi? Chcesz zegarek, który wygląda jak Cartier, ale kosztuje możliwie mało - masz tylko jedną opcję - kupić podróbkę. Wydasz bardzo mało, a na pierwszy rzut oka, dla miażdżącej większości osób będzie to Cartier jak nic. Zaimponujesz, zachwycisz, zrobisz wrażenie - no same achy i ochy. Tylko ten niesmak z powodu podróbki...

 

Z drugiej strony chcesz mieć zegarek, który wygląda prawie jak Cartier, ale nim nie jest - to kup coś co go przypomina, pamiętając o jednym. Ktoś go kiedyś zauważy, pomyśli: "gość ma Cartiera, wypada pogratulować", podejdzie, zobaczy... uśmiechnie się i może pokiwa ze zrozumieniem głową. A jeszcze jak rzucisz tekstem, że to prawie jak Cartier, tylko za rozsądne pieniądze, bo rozrzutny nie jesteś tylko gospodarny i zaradny... Jak myślisz co o Tobie pomyśli?

 

Dlatego uważam, że zanim wydasz choćby złotówkę na zegarek, który wygląda jak X, warto się nad tym zastanowić. I na wszelki wypadek kupić coś taniego. Dlatego zasugerowałem zegarki Casio. W razie czego dasz komuś w prezencie lub ciśniesz do kosza z odpadami elektrotechnicznymi. Nie będzie Ci żal.

 

A swoją drogą, bardzo ładny i całkiem niedrogo jest do wzięcia ten model: http://www.chrono24.pl/cartier/tank-francaise-automatic-18k-white-gold--id2892938.htm

Interesujący wywód - przemknęła mi nawet przez sekundy dwie myśl, że może warto by założyć gdzieś na forum dział pt. "Złote myśli" lub podobny, gdzie można byłoby dzielić się podobnymi (lub nie) spostrzeżeniami... ;) Z drugiej strony, jeżeli właścicielowi podróby lub zegarka, który "w dużej mierze bazuje na kultowym modelu" pasuje, to, co ma, to pewnie zlewa on całkowicie ww. reakcje. A ze strony trzeciej ;) (to było już tutaj omawiane wieeeeele razy), oryginalnych w 100% design'ów jest nie za wiele - dużo znanych marek mnie lub bardziej "inspiruje się" ;) cudzymi pomysłami. A skoro ma być podobnie do Cartiera, ale JAK NAJTANIEJ, to proponuję Aliexpress - na pewno coś się znajdzie. ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Sugarocker

Nie, podrobek chinskich nie chce... Prosta sprawa, zegarek podobny do Cartiera, innej marki. Ot co. Po co od razu te filozofie z Hummerem... ;) Jesli zegarek mi sie spodoba to i wiecej moge wydac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, podrobek chinskich nie chce... Prosta sprawa, zegarek podobny do Cartiera, innej marki. Ot co. Po co od razu te filozofie z Hummerem... ;) Jesli zegarek mi sie spodoba to i wiecej moge wydac.

Przyznaję, że trochę żartowałem z AE - ale, z drugiej strony, paru kolegów kupowało tam zegarki chińskich marek wcale nie będące żadnymi podróbkami - ot, po prostu, chińskie zegarki. A wybór i ceny są tam, zdaje się, atrakcyjne.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale co cie interesuje na co ktos wydaje pieniadze? Jego samochod to moze sobie zrobic z nim co chce. Uwierz mi ze go stac na tankowanie tego samochodu, ale po prostu zdroworozsadkowo do tego podszedl i pewnie woli zaoszczedzone pieniadze wydac/zainwestowac w cos innego. Taki hummer pali ponad 40l/100km, jak sie duzo jezdzi to na prawde mozna sporo kasy oszczedzic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie uważam, że za polecanie podróbek w jakiejkolwiek formie należy się ban.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radzieckie Zarie i Cornaviny były kopiami Cartierów:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/109164-podobieństwa-radzieckich-zegarków/?p=1370430

 

Jeśli uda się znaleźć egzemplarz w dobrym stanie, to całkiem wdzięczne zegareczki.

 

Robią je również współcześnie w kilku wariacjach stylistycznych, np.

http://www.ebay.com/itm/Mens-watches-ZARYA-made-in-Russia-leather-strap-Mechanical-Hand-winding-1421-/141683972514?hash=item20fd05d9a2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.