Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
sawcio68

Kieszonki i kieszonkowcy, czyli wszystko co na dewizce wisi.....

Rekomendowane odpowiedzi

@Kieszonkowe

Tez tak mysle. Jak spotkamy sie w Kliczkowie to przywioze i pokaze przystawke balansowa firmy szwajcarskiej Hasler, ktora ma pod mostkiem srubke regulacyjna.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kieszonkowe

Tez tak mysle. Jak spotkamy sie w Kliczkowie to przywioze i pokaze przystawke balansowa firmy szwajcarskiej Hasler, ktora ma pod mostkiem srubke regulacyjna.

 

pozdrawiam

 

Chętnie się spotkam ale tak jak pisałem "kiniolowi" - "chcem ale nie wiem czy dam radem" (jak to mawiał pewien klasyk z wybrzeża  :D ) . 

Pozdrawiam

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśniam, ja nie rozumiem jak zegarek może poprawnie chodzić z podkładką pod mostek i za chwilę bez podkładki.

Mnie to szokuje.

Na zdjęciach widać podkładkę. Przyjżyjcie się jej. Dokładnie.

Ona nie pasuje rozmiarem, oraz grubość wygląda na większą od długości czopa osi balansowej!

 

Ten sam balans z tą samą osią nie może dobrze pracować w obydwu wersjach.

 

Nie kwestionuję stosowania podkładek w zegarkach.

Łatwiej dopasować podkładkę niż skrócić oś, lub np. wydłużyć oś balansu.

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, ta podkładka nie pasuje do tego mostka, została wepchnięta trochę z jednej strony. Jak widać na zdjęciach pod mostkiem są ślady jakby po zadziorach - prawdopodobnie zostały zrobione aby wypchnąć materiał do góry podnosząc w ten sposób mostek - może ta podkładka miała to wyrównać z drugiej strony. Sam się nad tym zastanawiałem i cały czas obserwuję zegarek, chodzi bez zarzutu.Dokręciłem mostek dosyć mocno więc może to się jakoś ułożyło, sam nie wiem jak to możliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkryłś tzw WIECZYSTE RUCHADŁO.

A może oś jest z gumy lub teleskopowa.

Albo....

 

Lepiej zakończmy tę rozmowę.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, nie ma sprawy, ale zanim coś napiszesz - wytrzeźwiej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję opini.

Jestem właśnie w trakcie przywracania do pełnego blasku mechanizmu kluczykowego patka.

Udało mi się go doczyścić. 3 dni różnych płukanek w tym dwie z elektrolizą. Przebarwienia były bardzo trudne do usunięcia.

Efekt jest bardzo poprawny.

Zaraz po ostatnim płukaniu wyglądało na identyczny odcień wszystkich części ale po kilku dniach w szufladzie widać już różnice i ślady po paluchach jakiegoś amatora.

Tak to wyglądało:

 

post-89854-0-66284200-1564660750_thumb.jpg

 

Tak wygląda:

post-89854-0-22551400-1564660879_thumb.jpg

post-89854-0-59445600-1564660912_thumb.jpg

 

Chcę wszystkie elementy mosiężne pokryć elektrolitycznie cienką warstwą złota.

 

Czy to jeszcze odnawianie cz już nadmierna ingerencja? Proszę o opinie.

Edytowane przez szalony amator

  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję opini.

Jestem właśnie w trakcie przywracania do pełnego blasku mechanizmu kluczykowego patka.

Udało mi się go doczyścić. 3 dni różnych płukanek w tym dwie z elektrolizą. Przebarwienia były bardzo trudne do usunięcia.

Efekt jest bardzo poprawny. (też tak uważam)

 

Chcę wszystkie elementy mosiężne pokryć elektrolitycznie cienką warstwą złota.

 

Czy to jeszcze odnawianie cz już nadmierna ingerencja? Proszę o opinie.

 

To zależy jak purystycznie będziesz podchodził do tematu renowacji, oraz jaki chcesz uzyskać efekt końcowy (czego oczekuje klient)

Ja osobiście pozostawił bym tak jak jest (ew. spróbował trochę wybłyszczyć) ale ja nie jestem konserwatorem :)

 

Pozdrawiam

Roman

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję opini.

Jestem właśnie w trakcie przywracania do pełnego blasku mechanizmu kluczykowego patka.

Udało mi się go doczyścić. 3 dni różnych płukanek w tym dwie z elektrolizą. Przebarwienia były bardzo trudne do usunięcia.

Efekt jest bardzo poprawny.

Zaraz po ostatnim płukaniu wyglądało na identyczny odcień wszystkich części ale po kilku dniach w szufladzie widać już różnice i ślady po paluchach jakiegoś amatora.

Tak to wyglądało:

 

attachicon.gif20190801_135008.jpg

 

Tak wygląda:

attachicon.gif20190801_134714.jpg

attachicon.gif20190801_134813.jpg

 

Chcę wszystkie elementy mosiężne pokryć elektrolitycznie cienką warstwą złota.

 

Czy to jeszcze odnawianie cz już nadmierna ingerencja? Proszę o opinie.

No to będziesz miał mechanizm kluczykowy Patka, który ktoś pozłocił... 

Może być tak, że za dziesiątki lat ktoś weźmie ten werk do ręki i powie... o kur... ktoś go kiedyś pozłocił... po ch... :angry:  Albo: ja pierdzielę, złocony Patek, to pewnie jakiś jubileuszowy egzemplarz z okazji 150 rocznicy zwycięstwa w Drugiej Wojnie Orkiszowej... Można snuć dalej, ale ja bym go nie złocił... Jest jeszcze tzw. pasywacja mosiądzu.  Nie wiem jak to się robi...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Może być tak, że za dziesiątki lat ktoś weźmie ten werk do ręki i powie... o kur... ktoś go kiedyś pozłocił... po ch... "

 

Dziękuję, przypomniałeś mi zasłyszany tekst, rozmowa dwuch bezdomnych muszących się natychmiast napić

 

-Masz złotego?

-Gdybym miał złotego tobym go na wierzchu nosił.

 

 

Wydaje mi się, że to była technika stosowana już w produkcji niektórych drogich mechanizmów.

Jest stosowana podczas odnawiania.

Steffen Pahlow pokazuje odrestaurowanie mechanizmu z (a jakże) Glashutte,

Można znaleźć na you tube .. restauration of M Großmann 3955.

I on tam .... galwanizuje złotem.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Może być tak, że za dziesiątki lat ktoś weźmie ten werk do ręki i powie... o kur... ktoś go kiedyś pozłocił... po ch... "

 

Dziękuję, przypomniałeś mi zasłyszany tekst, rozmowa dwuch bezdomnych muszących się natychmiast napić

 

-Masz złotego?

-Gdybym miał złotego tobym go na wierzchu nosił.

 

 

Wydaje mi się, że to była technika stosowana już w produkcji niektórych drogich mechanizmów.

Jest stosowana podczas odnawiania.

Steffen Pahlow pokazuje odrestaurowanie mechanizmu z (a jakże) Glashutte,

Można znaleźć na you tube .. restauration of M Großmann 3955.

I on tam .... galwanizuje złotem.

Steffen Pahlow jest genialny, ale to Niemiec, więc zwolennik konserwacji totalnej... ja się z nią nie zgadzam... 


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wasze; raczej nie i twarde asertywne NIE.

Kłopot w tym, że akurat wasze opinie szanuję.

I co Kiniol ręki mi nie podasz? Piwa się nie napijesz?

 

Co zrobię?

Pomyślę.

Może jeszcze ktoś coś napisze.

 

 

Zastanawiam się jak mechanizmy zegarków kieszonkowych z płytami i mostkami z mosiądzu były wykonywane i wykańczane.

Powierzchnia zewnętrzna, widoczna każdego elementu ma drobną fakturę, nie jest gładka jak po obróbce mechanicznej. Tak jest w mechanizmach szwajcarskich, francuskich i tak samo w angielskich. To nie przypadek. Czy to po trawieniu, cz innej obróbce chemicznej powierzchni. Większość pomimo upływu lat jest ciągle czysta, ma jednolity kolor i co ciekawe dotykanie tłustymi paluchami im nie szkodzi. Mam słabość do angielskich mechanizmów kieszonkowych więc mam ich 2 szuflady. Noszę jako codzienny pasówkę z anglikiem, czystym od zawsze. Praktycznie wszystkie są czyste. Jeżeli je czyszczę to tylko woda i płyn do mycia naczyń a na sucho rodico.

Nie używam do takich czystych mechanizmów żadnych szczotek żadnych past ściernych. Wiem z doświadczenia czyli z własnych błędów, że każde naruszenie struktury powierzchni np przez pasty polerskie powoduje dość szybko przebarwienia, i mówiąc krótko brzydki wygląd.

Czy to tylko patyna? Czy inna powłoka.

Czy jakkolwiek to zwał pasywacja, trawienie, elektroliza czyli pokrycie powierzchni jakimś związkiem metalu czy czystym metalem.

Tlenki, siarczki ( nie jestem chemikiem ) są OK. a mniej niż 0,1 mikrona Au w tym samym kolorze jest be?

 

 

 

Ten patek był bardzo brudny, jakby skorodowany, ale wszystkie stalowe części ciągle są wolne od korozji, są praktycznie czyste.

Powierzchnia została naruszona przez te brudy i naloty, ja dołożyłem swoje np moczeniem w kwasie t.j. soku z cytryny z solą, w innych śwństwach. Szczoteczka do zębów też była w użyciu.

Jest jak jest, są drobne przebarwienia, za kilka tygodni będzie wyglądał jakby każdy mostek był od innego mechanizmu, taki składak. Widuję takie również tutaj na forum. Nie lubię....

 

Pomysły?

 

Zrobię próby złocenia na mostkach z jakiegoś rozbitka i zobaczę jak to wychodzi.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.........

Zrobię próby złocenia na mostkach z jakiegoś rozbitka i zobaczę jak to wychodzi.

 

 Spróbuj na małym fragmencie  rodowania pisakowego a potem złocenia

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Spróbuj na małym fragmencie  rodowania pisakowego a potem złocenia

Nie kombinujcie... pasywacja mosiądzu jedynie...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem próbę na mostku dolnym koła balansowego, tym pod tarczą.

Przed:

post-89854-0-28113500-1564772754_thumb.jpg

post-89854-0-20872900-1564772804_thumb.jpg

Po:

post-89854-0-94966300-1564772874_thumb.jpg

post-89854-0-97378400-1564772897_thumb.jpg

 

Po dwa zdjęcia pod różnym kątem oświetlenia.

 

I jeszcze jedno na tle nigdy nie czyszczonego "brudasa"

post-89854-0-54774800-1564773060_thumb.jpg

To łatwy i szybki proces

Włożył wyjął i już. Efekt to tylko mała zmiana koloru "mosiądzu" jak się zapomni że to powłoka z innego metalu.

Nie polerowałem powierzchni mostka zostawiłem jak było, nie chcę aby się świecił jak psu j..a.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty to potrafisz wkur... przed spaniem... pivoted detent...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, zrobiłeś jak chciałeś, ale moim zdaniem na ostatnich dwóch zdjęciach mostek jest zdecydowanie bardziej żółty od reszty. Dlatego była moja wcześniejsza sugestia najpierw rodowanie (w celu utwardzenia i rozjaśnienia) a dopiero potem złocenie.

 

Pozdrawiam

Roman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty to potrafisz wkur... przed spaniem... pivoted detent...

A kto zabroni biednemu ... raz na jakiś czas przelicytować. Ważne aby małżonka nie wiedziała.

 

@ Roman, spokojnie jeszcze niczego nie zepsułem.

Pomyślę, rozejżę się, popytam złotników.


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto zabroni biednemu ... raz na jakiś czas przelicytować. Ważne aby małżonka nie wiedziała.

 

@ Roman, spokojnie jeszcze niczego nie zepsułem.

Pomyślę, rozejżę się, popytam złotników.

 

Nie masz co pytać tylko kupić 2 ml preparatu do rodowania i złocenia pisakowego. Rodinetki nie musisz od razu kupować możesz same końcówki a pisak sam sobie zmontujesz / Ty wszystko potrafisz :) /

I do dzieła :D :D :D

 

Robiłem ostatnio Koledze taką kieszonkę (w myśl doktryny konserwatorskiej kompletny destrukt wystarczy powiedzieć że srebrna koperta była polutowana cyną !!!)

Najpierw okazało się że nie mam odpowiednich "ludwików" wszystkie miały za duże dziurki :D no wiem zawodowy zegarmistrz czy konserwator dotoczył by tuleję ale ja jestem "papudrak" więc palnik do ręki i

 

post-27334-0-80921000-1564828412.jpg

 

post-27334-0-17752400-1564828430.jpg

 

Ale żeby nie było tak pięknie to kolory złota też nie pasowały

 

post-27334-0-76125900-1564828566_thumb.jpg

 

Więc rodinetka do ręki

 

post-27334-0-92918400-1564828594_thumb.jpg

 

i efekt końcowy może nie wszystkich purystów zadowali ale dla mnie może być ;)

 

post-27334-0-85168900-1564828602.jpg

Edytowane przez Kieszonkowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wspólnie spier... Patka... ech...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wspólnie spier... Patka... ech...

 

Tobie Krzysztof tylko jedno na myśli :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I wspólnie spier... Patka... ech...

Mylisz się, nie wspólnie. Zrobię to ewentualnie sam na własną odpowiedzialność. Tzn ja się będę wstydził.

Kopertę zrobię z poliwęglanu wysokoprzezroczystego więc będzie wszystko widać.

 

Roman, dobry komentarz. Krzysztof ma jakiś problem, wszystko mu się kojarzy z pier....em.

Bardzo ładna robota z tą wskazówką.

 

Końcówki do pisaka mam, zasilacz 3 - 15 V mam reszta jest prosta. W przyszłym tygodniu spróbuję...

 

Janusz


  • What one fool can do, another can.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..

 

Roman, dobry komentarz. Krzysztof ma jakiś problem, wszystko mu się kojarzy z pier....em.

Bardzo ładna robota z tą wskazówką.

 

Janusz

 

Odczep się od Krzyśka - mi też wskazówki tylko z za luźnymi dziurkami się kojarzą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie Mądrale, z czego są wykonane wskazówki ludwikowskie? Mam takie bardziej w kolorze miedzi i żółte... Co to za materiały?

 

post-27317-0-44820800-1564843426_thumb.jpg

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.