uszkodzony balans koszty naprawy

[DonFelipe 0]

Witam

Dostałem od znajomych nie działająca kieszonkę DOXA z diagnozą, że uszkodzony jest balans. Czy naprawa takowego elementu w doxie pochodzącej gdzieś z lat 20 XXw będzie możliwa. Jeśli tak to jakie mogą być koszty, gdy w ekstremalnym przypadku będzie trzeba całość dorabiać?

Z góry dziękuje za odpowiedzi

Pozdrawiam

Flilp

[wocio19 15]

Mój zegarmistrz pewnie wziąłby za taka naprawę ponad 50zł.

[pmwas 6395]

Tylko radzę uważać - dzisiaj już nie każdy zegarmistrz potrafi naprawić balans, a już chyba wogóle mało kto robi to dobrze. I jeszcze nieźle, jak się po prostu przyzna, że nie umie. Trzeba najpierw popytać, żeby nie płacić za poprawianie partaniny.

[Gość andree]

Mam zegarmistrza ktory Ci to zrobi ,jutro zapytam ile za to by wziął (drogo nie bedzie) ..Zegarmistrz ma siedemdziesiat latek i potrafi dosłownie wszystko.....nawet włos potrafi zrobic (nie naprawic) tylko wyprodukowac

[Gość andree]

jakie to ma znaczenie czy oska balansu do ruska ,niemca czy szwajcara?Jesli w roznych cenach do roznych robi znaczy chytrus jest :evil:

[Jacek. 0]

jakie to ma znaczenie czy oska balansu do ruska ,niemca czy szwajcara?Jesli w roznych cenach do roznych robi znaczy chytrus jest :evil:

 

Kwestia w tym czy ma gotową oś, czy ją musi wytoczyć. Ośki i włosy do "sowietów" są na składzie u każdego zegarmistrza. Oś do popularniejszej ETy czy Schilda zwykle da się znaleźć po znajomych - zdziwiłbyś się ile firm stosowało takie same zespoły balansu.

 

J.

[Gość andree]

Pytałem mojego zegarmistrza.Cena całej usługi...to jest wytoczenie oski +rozebranie kieszkonki na detale z wyczyszczeniem ,przesmarowaniem ,regulacja + jak dodał moze wystapic koniecznosc szlifu kamieni balansowych (cokolwiek to znaczy) 80 pln

[Jacek. 0]

moze wystapic koniecznosc szlifu kamieni balansowych (cokolwiek to znaczy) 80 pln

 

:shock:

Dobrze że nie doliczył zaklinania sprężyny i regulacji kolistości płyty mechanizmu.

 

J.

[Gość andree]

Ja tam nie wiem ale wydaje mi sie ze tanio to robi.Ostatnio dorabiał cztery koła zebate do kwadransiaka.Całosc wyniosła kobiałkę ktora zegar przyniosła 120 pln.

[Jacek. 0]

:shock:

 

J.

[liszewski.md 2]

Jako zegarmistrz potwierdze że bardzo tanio.

[Jacek. 0]

W ogóle wycięcie czterech kół za 120 zet podpada pod rozrywkę, a nie pracę zarobkową

 

J.

[pg 4]

moze wystapic koniecznosc szlifu kamieni balansowych (cokolwiek to znaczy) 80 pln

 

:shock:

Dobrze że nie doliczył zaklinania sprężyny i regulacji kolistości płyty mechanizmu.

 

J.

 

Tak, czy inaczej wg mnie to prawie za darmo, biorac pod uwage, ze sa w W-wie zakłady, gdzie za samo przesmarowanie zegarka żądaja nawet 400 zł!! (350 za Omegę, 400 za GP, ale wcale niejakiegos super, niestety :wink:) I ja wcale (wg mnie) na krezusa nie wyglądam

A powaznie, zazwyczaj cena niekoniecznie odpowiada nakładowi pracy, czy wymaganej precyzji,- spróbuj porównac cenę przegladu np. wołny i (choc to trudny do zrealizowania eksperyment) opartego na zblizonym, choc ciutke prostszym kalibrze Zenitha,- ide o zakład, że ta druga robota bedzie 2x froższa.

[Gość guciobeker1]

Ale macie pojęcie o pracy, żałość bierze! Jak zegarmistrz naprawia taki zegarek to poświęca na to co najmniej cały dzień roboczy, a jeżeli dorabianie kół zębatych to juz idzie w kilka dni. Ile byscie chcieli zarobić dziennie? 50 zł? Super! Może na gołej pensyjce netto to jest do zaakceptowania, ale praca rzemieślnika jest liczona brutto, bo koszty utrzymania firmy są wileokrotnie wyższe. Dniówka w najmniejszej firemce to obowiązkowo co najmniej 150 zł! Z tego stówę zabierają: fiskus, zus, właścicel lokalu, energetyka, telekomunikacja itd... Jak znaleźliście zegarmistrza emeryta, który nie pamięta ile kosztuje życie i ma dodatkowo emeryturę, to może on wam naprawiać zegarek nawet za darmo - jego sprawa. Taki emeryt nie płaci zusu, nie płaci czynszu, bo przewaznie naprawia u siebie w mieszkaniu, nie płaci podatków itd. Ale jak będziecie wyceniać pracę rzemieślników wg stawek emerytów, to młodzi fachowcy zdechną z głodu.