Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość artek-19

przesunite numery datownika w okienku

Rekomendowane odpowiedzi

Gość artek-19

Halo, halo...

Mam pytanie o powód, dla którego numery daty w okienku są przesunięte ku górnej krawędzi? Chodzi o ML Pontosa z datą umieszczoną między godziną 4 a 5. Czy to kłopot modelu czy egzemplarza?

Czy można to jakoś bez otwierania mechanizmu skorygować, czy wizyta u zegarmistrza jest nieodzowna? Delikatny ruch koronką naprawia tę "wadę", ale wciśnięcie koronki powoduje powrót problemu. (Dotyczy to oczywiście wszystkich liczb).

Z góry dzięki za pomoc - Pozdrówki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o wklejenie fotki pokazującej ten problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość artek-19
post-0-0-24020300-1330659145.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość artek-19

Czy Wasz brak opinii oznacza, że:

  • przesadzam,

nie widzicie problemu, czy może

nie macie pomysłu na egzekwowanie od producenta korekty tego "mankamentu"?

Proszę o Wasze uwagi!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W F Constant był zupełnie inny problem. W tym ML powinno się dacć skorygować ustawienie w serwisie.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opinia jaest jak Twoja. Data nie jest na środku, a tam być powinna. Wyślij do serwisu. Masz rację.

Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to teraz zobaczymy porównanie serwisu Maurycego do Fryderyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie otwiera mi się to zdjęcie, a też chcę zobaczyć. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie ciekawi czy to jest całkiem mowy zegarek z takim problemem czy też może najpierw było ok i sprawa wystąpiła po jakimś czasie :?:


pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ati

A może data się zmieniała po prostu :D :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość artek-19

Halo...

Oglądany początkowo w sklepie egzemplarz na bransolecie, nie zauważyłem, żeby miał ten mankament. Sprowadzili z drugiego sklepu interesujący mnie zegarek na pasku i nie szczególnie mu się przyglądając sfinalizowałem sprawę.

Dopiero w domu (po wielokrotnym podziwianiu cacka ;) ) się zorientowałem. Ten egzemplarz miał to od początku (i nie jest to związane z momentem przeskakiwania daty).

 

Byłem dziś w sklepie i usłyszałem od zegarmistrza:

1- możemy to reklamować (2-3tygodnie wliczając czas przesyłki)

2- wiąże się to z wymianą tarczy, na którym najprawdopodobniej jest przesuniety nadruk w stosunku do nacięcia nakładanego na ośkę

3- jest szansa uzyskać akceptację producenta i otrzymać nową tarczkę

4- szkoda otwierać i rozbierać nowy zegarek (oryginalnie smarowany - brzmi rozsądnie), lepiej przy okazji serwisu za 3-5lat wymienić tarczkę (ale wtedy już kupioną za swoje, bo skończy się gwarancja)

 

Co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak slabo w sumie to wyglada, powinni bez gadania dac Ci drugi zegarek, jesli sa szanujaca sie firma. No bo to troche nie w porzadku - jest to fabryczna wada, ktorej nie mogles brac pod uwage kupujac zegarek tak renomowanej firmy. Nie moga wiec stawiac Cie w sytuacji - albo dajesz sobie spokoj i cieszysz sie bublem, albo naprawimy usterke naruszajac tym samym "dziewiczosc" nowego zegarka. A przeciez dopiero go kupiles, masz prawo oczekiwac by byl 100% wartosciowym produktem, bo tez zaplaciles za niego 100% ceny. Wydaje mi sie, ze nawet sam sprzedawca ma obowiazek przyjecia zwrotu/wymiany, jesli towar zostal sprzedany z usterka i nie minelo iles tam dni (nie znam sie na prawie konsumenta, ale wydaje sie to logiczne). Moze sprobuj napisac do ML i opisac swoj problem? Toz nawet buty czy ubrania z wadami fabrycznymi (tak zwane "ze skaza") sa sprzedawane po duzo nizszych cenach, jesli w ogole opuszczaja fabryke... Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozytywne zalatwienie sprawy.


.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek nie ma wady ukrytej. tarcza był przestawiona już w momencie zakupu. Nie ma mowy o wymianie na nowy. Bez sensu jest tez czekać.

Najlepiej wymienić tarczę na nową. Bez jaj zegarek to nie dziewica, jak go otworzą to nic mu sie nie stanie.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:?

To we Fryderyku proponowali wymianę na droższy model bez dopłaty,

lub dużo droższy z dopłatą z tego co pamiętam. :evil:

Fakt że nie od razu :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We fryderyku była zupełnie inna sytuacja, bo wszystkie modele miały złą konstrukcję.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, wada byla widoczna, ale jednak kupujacy nie byl jej swiadomy, ani uswiadomiony nie zostal. Nie kazdy ma sokoli wzrok. A ktos kto nie ma sokolego wzroku, ma prawo ufac i oczekiwac towaru pelnej wartosci, placac pelna kwote cenowa za produkt renomowanej firmy. Moze i racja nie jest po mojej stronie, ale osobiscie nie bylbym usatysfakcjonowany. Gdyby przykladowo nabywca zapragnal teraz sprzedac zegarek, zapewne nie uzyskalby kwoty, jaka dostalby za zegarek bez przesunietej daty. Powiem tyle, bez wzgledu na szanse mail do ML warto wyslac, to nic nie kosztuje. Pozdrawiam ;)


.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego twierdze, że jedyne rozwiązanie to oddać do serwisu do wymiany tarczy.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że do serwisu to wiadomo od samego początku ale ciekawi mnie sam fakt zaistnienia takiego problemu.

Jeśli to w nowym zegarku to czy to oznacza że nikt u producenta nie przyjrzał się datownikowi :?:

Zdecydowanie tak ponieważ gdyby to zrobił to na pewno zauważyłby że data jest w nim krzywo (zakładam że sprawdzać powinien ktoś kto wie jak sprawdzać i co sprawdzać).

W tym przypadku nie mówimy o czymś ledwie widocznym lub widocznym okresowo ale o krzywej liczbie daty widocznej cały czas więc o czymś co powinno dosłownie uderzać po oczach kontrole jakości.

W takim razie brak kontroli całkiem czy tylko w niektórych przypadkach :?:


pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość artek-19

Chyba nie ma się co łudzić, że kontrola jest zautomatyzowana i maszyna kontrolująca "skupia się" na innych parametrach niż opisany powyżej. Dla tej klasy zegarka (produkcja seryjna) nie ma co liczyć na kontrolę wizualno-dotykowo-słuchowo-smakową (niestety). A już na pewno dotyczącą całości partii - co najwyżej losowo wybranych egzemplarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

belatrix a widziałeś Ty mojego Aviatora :?: :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość z00h
Delikatny ruch koronką naprawia tę "wadę", ale wciśnięcie koronki powoduje powrót problemu. (Dotyczy to oczywiście wszystkich liczb).

 

Jesli dzieje sie tak jak napisales to by wskazywalo na wade mechanizmu a nie tarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
belatrix a widziałeś Ty mojego Aviatora :?: :roll:

 

nie widziałem :shock: ale chętnie popatrzę ;)


pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, to już pooglądałem.

Można by teraz dokładnie takie same przemyślenia poczynić w stosunku do Twojego Aviatora.

I tu właśnie jest "rdzeń tematu" - mianowicie : czy cały ten chrzan o prestiżu i wyjątkowości zegarka szwajcarskiego nie jest przypadkiem leciuteńko przesadzony :?: :wink:

Oczywiście nie o tym jedynym przypadku mowa i oczywiście każdy ma swoje zdanie i na pewno ma rację ;) - ja tylko chciałem podkreślić co dla mnie jest szokujące i nie do przyjęcia.


pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.