MIDO Multifort Special Edition

[jwien 0]

Witam co sadzicie o zegarkach Mido ?

Trafil mi sie MIDO Multifort Special Edition uzywany ,moze ktos zna ten model?Pozdrawiam

 

Edytowane 30 Marca 2017 przez jwien

[Gość Spatz]

Pokaż go od spodu.

[Godless 6]

Bardzo dobra, niedoceniana marka, z historią. IMO półka Hamiltona, w porywach Orisa.

Zegarek w tej limitowanej wersji podoba mi się mniej niż standardowa wersja i jakoś nie mogę się przekonać do pasów genewskich od frontu. Niemniej całkiem niezły zegarek, na pewno nie wstyd nosić taki na nadgarstku.

[Gość Spatz]

Niestety jest sporo podrobek. Daj foto mech.

[wrocio 1]

W dniu 29.03.2017 o 23:10, Godless napisał:

Zegarek w tej limitowanej wersji

Ile sztuk jest tej limitacji i czy jest gdzieś oznaczona na zegarku?

[Zaratsu 243]

W dniu 29.03.2017 o 23:10, Godless napisał:

IMO półka Hamiltona, w porywach Orisa.

No właśnie z pozycjonowaniem tej marki są problemy. Bo w sumie Swatch Group, pod parasolem której znajduje się Mido sam nie wie chyba gdzie ja umieścić. Według mnie ceny sugerują ambicje marki stojącej pomiędzy podstawowymi Szwajcarami grupy (Tissot, Certina i Hamilton) a entry level luxury (Rado, Longines). 

Edytowane 19 Września 2020 przez Zaratsu

[loco50 27353]

Mido a Oris? Hmmm

[Zaratsu 243]

11 minut temu, loco50 napisał:

Mido a Oris? Hmmm

 

Osobiście należę raczej do sceptycznie nastawionych do Orisa. Niby czym ta marka tak wyraźnie odstaje od np. Mido? Nawet mechanizmów nie dekorują, a za divera na podstawowej Sellicie krzyczą sobie kilka tysięcy. 

[loco50 27353]

Rozpoznawalnością i chyba jednak większym prestiżem. Ja akurat jestem fanem Orisa, ale nawet gdybym nie był to też bez wahania wybrałbym O. Z pewnością nie wszystkie modele, ale jednak Oris. I podejrzewam, że 95% "zegarkowiczów" postawionych przed wyborem M. czy O. wybrałoby tego drugiego. 

[Zaratsu 243]

Tylko zastanawia mnie na ile ten wybór Orisa jest efektem marketingowego pompowania firmy wśród internetowych influencerow, a na ile oferowaniem realnej wartości. Nie jestem maniakiem "bang for buck", ale gdybym miał wybierać pomiędzy Mido z pasami genewskim na tarczy i zdobioną ETA, a Orisem na podstawowej Sellicie z zapapranym na czerwono wahnikiem, to dla mnie wybór jest prosty. Może dlatego, że lubię bardziej "niszowe" marki, a Oris to dzis, według mnie, produkt sprawnego marketingu. 

[loco50 27353]

Tak jak większość marek. 

Poza tym to jest dyskusja o wyższości jednych świąt nad drugimi. Ja nie lubię małych płaskich nazwijmy to eleganckich zegarków i pasy genewskie nie robią na mnie wrażenia. Wręcz przeciwnie, wydają mi się takim jarmarcznym zdobieniem. Ale o gustach się nie dyskutuje. Każdy ma swój tak jak d... ę😀. Jeden lubi brunetki drugi blondynki-ja nie spotykałbym się z brunetką tak jak nie kupiłbym Mido za 5900😁. 

[Tin 51]

Jakby zerknąć w przeszłość do lat 50-70 ubiegłego wieku  i porównać 5 , 7 , 15 , 17 kamieniowe Orisy robione masowo po wojnie również w wersji automatów z chociażby 17 kamieniowym Powerwind-em , Multi Starem czy Commanderem  to była przepaść. Mido przede wszystkim szczycił się swoimi autorskimi automatami gdzie  Oris szczególnie po wojnie poszedł zegarki bardziej  budżetowe.  Dzisiaj to marki tak jak pisaliście z mechanizmami Selity i ETA. Wybór design-u to oczywiście już sprawa gustu a tutaj wiadomo. Dzisiaj bardziej z powiększoną źrenicą patrzę na Mido z racji historii bo uwielbiam ich Commandery.

[loco50 27353]

I o to chodzi. Różnorodność gustów i opinii jest dobra😁😁😁

[Zaratsu 243]

Akurat ten Mido do małych nie należy, dlatego jeszcze nie jest mój

Ale w najbliższej przyszłości planuje zakup Multifort Patrimony. Według mnie jeden z najładniejszych zegarków jakie ostatnio widziałem.