Proszę o identyfikacje! Co to za zegarek ??

[Gość pakman2]

Interesuje mnie przybliżona wartość zegarka oraz jego nazwa - tak abym mógł poszukać po necie.

Z góry dziękuję

[TIK TAK 962]

Markę masz na tarczy. Zegarek nie warty więcej niż kilkadziesiąt złotych.

[Gość pakman2]

Niestety nie mogę go znaleźć w necie ;/

[tool 1]

Niestety nie mogę go znaleźć w necie ;/

 

mozliwe, ze firma już od wielu lat nie istnieje, a jej produkty są na tyle mało atrakcyje, że nikt tym sobie głowy nie zawraca.

[Jacek. 0]

Niestety nie mogę go znaleźć w necie ;/

 

Daj sobie spokój; na 100% to jedna z setek wytwórni, które produkowały zegarki klasy popularnej z mechanizmami kupowanymi od wyspecjalizowanych fabryk. Olbrzymia większość ich splajtowała w czasie "kwarcowej rewolucji".

Więcej sensu miałoby zidentyfikowanie producenta i kalibru mechanizmu - a nuz tam jakaś ciekawostka siedzi?

 

J.

[TIK TAK 962]

Zapewne jakiś FHF.

[Jacek. 0]

Zapewne jakiś FHF.

 

Najprawdopodobniej. Ewentualnie EF. Ale zaskakujka może czyhać za każdym deklem

 

J.

[wocio19 15]

Niestety nie mogę go znaleźć w necie ;/

 

Daj sobie spokój; na 100% to jedna z setek wytwórni, które produkowały zegarki klasy popularnej z mechanizmami kupowanymi od wyspecjalizowanych fabryk.

 

Sciślej rzecz biorąc: raczej jedna z tysięcy szwajcarskich wytwórni tego typu - bo tego typu marek były nie setki lecz tysiące, dlatego ciężko znaleźć jakiekolwiek wzmianki o nich w internecie.

[Jacek. 0]

Sciślej rzecz biorąc: raczej jedna z tysięcy szwajcarskich wytwórni tego typu - bo tego typu marek były nie setki lecz tysiące, dlatego ciężko znaleźć jakiekolwiek wzmianki o nich w internecie.

 

Czasem w spisach kantonalnych można wyśledzić informację o ogłoszeniu upadłości lub przejęciu praw do marki; parę bardziej znanych przejął rząd Konfederacji w nadziei wznowienia działalności. Prawa do wielu marek wykupili Chińczycy - tak było np z Triumphem i Blitą.

 

J.

[procol 2]

Ale zaskakujka może czyhać za każdym deklem

 

Widzialem Cyme, pasowke z koperta ze znalu, w kiepskim stanie, kupiona za psie pieniadze, a w srodku mechanizm Patka, z wilczymi klami.

[wocio19 15]

Sciślej rzecz biorąc: raczej jedna z tysięcy szwajcarskich wytwórni tego typu - bo tego typu marek były nie setki lecz tysiące, dlatego ciężko znaleźć jakiekolwiek wzmianki o nich w internecie.

 

Czasem w spisach kantonalnych można wyśledzić informację o ogłoszeniu upadłości lub przejęciu praw do marki; parę bardziej znanych przejął rząd Konfederacji w nadziei wznowienia działalności. Prawa do wielu marek wykupili Chińczycy - tak było np z Triumphem i Blitą.

 

J.

 

Hehe, może powinniśmy się zrzucić na jakąś szwajcarską markę? A co tam - bedziemy na Miyocie składać Tylko musi mieć jakieś dobre "Since" - pewnie im starsza marka tym drożej...

[Jacek. 0]

Hehe, może powinniśmy się zrzucić na jakąś szwajcarską markę? A co tam - bedziemy na Miyocie składać Tylko musi mieć jakieś dobre "Since" - pewnie im starsza marka tym drożej...

 

Maxor powinien wyjść niedrogo

http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....ghlight=#199732

 

Barthecka by chyba usztywniło ze złości

 

J.

[Jacek. 0]

Widzialem Cyme, pasowke z koperta ze znalu, w kiepskim stanie, kupiona za psie pieniadze, a w srodku mechanizm Patka, z wilczymi klami.

 

Ba, ja sam mam kieszonkowca Movado, wstawionego przez kogoś w kopertę po jakimś cylindrze. Niedawno dostałem kopertę od Movado z lat 30 - trochę roboty będzie, bo koperta jest skatowana po nieudolnych próbach srebrzenia.

 

J.