Zapytanie o współczesnego Timexa.

[bartosz 9999999 1]

Czy wspołczesne Timexy maja cokolwiek wspólnego z USA, niestety nie moge ngdzie znaleść informacji dotyczacych miejsca produkcji czy też mechanizmów używanych ww. firmie.Co najciekawsze w orginalnie zakupionym zegarku ani na karcie gwarancyjnej ani na pudełku ani na samym zegarku nie istnieje zana wzmianka o mijescu produkcji, podejrzewam Chiny datego tez pewnie Timex nie chce sie tym "chwalić".

[Daito 5449]

Timex Corporation to nadal amerykańska firma z siedzibą w Middlebury w stanie Connecticut - co do miejsca produkcji zegarków to chyba Tylko Casio jakoś w miarę transparentnie podaje gdzie są produkowane ich czasomierze, Seiko i Citizen podaje tylko zawoalowaną informację o tym czy zegarek został wykonany w Japonii czy poza nią, ale nie wiadomo gdzie, reszta producentów budżetowych - takich do 10 tys PLN raczej się tym nie chwali, a jeśli nawet, to przeważnie to ściema poparta jakąś zawiłą definicją jak w przypadku "swiss made"... https://ch24.pl/slownik/s/swiss-made/

[pmwas 8903]

Przesadzasz, choć jest w tym trochę prawdy.

 

Zaczynajac od "sciemy" - wszyscy wiemy, że Claro 'Swiss made' to chiński Sea-Gull, faktycznie jest to naciągnięte jak guma od majtek.

Jednakże nie ma powodów by sądzić, ze zegarki szwajcarskie za - powiedzmy - 3000zł nie są szwajcarskie. A w erze globalizacji materiały i półprodukty będą - siłą rzeczy - pochodziły z różnych źródeł.

Czesi chwalą się "Czech made" na Primach (i tych oryginalnych i tych "chińskich", które też są składane w Czechach, choć podzespoły pochodzą z Azji - sytuacja podobna jak np. z polskim Gerlachem), Nomos to Niemcy, też bez sciemy.

Chińczycy piszą dumne 'China made' na swoich markowych zegarkach, dotyczy to tak Sea-Gulla, jak i Beijinga (niekoniecznie Shanghaia).

Japońscy producenci faktycznie piszą Japan lub nic.

 

Można dyskutować, czy Prim (ten zwykły, nie Manufacture Prim) jest czeski, albo czy Gerlach jest polski. Ja nie widzę nic złego w zamawianiu mechanizmów w chinach, wiadomo, ze produkcja swojego mechanizmu jest niemal niemożliwa w przypadku małego producenta (musi to kosztować, a żeby sprzedać coś, co kosztuje 10 tysięcy zł trzeba mieć "markę"). Oczywiście - Prim podaje, że koperty i tarcze powstają już w kraju, czego np o Gerlachu powiedzieć nie można, a szkoda.

 

Ze "Swiss made" jest faktycznie ciut inaczej, z uwagi na regulacje prawne dotyczące takiej informacji, które są ostatnimi czasy obchodzone przez co niektórych producentów, mniej lub bardziej ordynarnie.

 

Ogólnie wracając do pierwotnego tematu - Timex to marka amerykańska (Fossil czy Bulova zresztą też), ale w USA zegarków nie produkuje. Chyba jedynym istniejącym producentem, który faktycznie PRODUKUJE zegarki (i mechanizmy) w USA jest RGM Watch z Lancaster, ale to manufaktura i ich zegarki (nawet te na ETAch czy Unitasach) są drogie.

[Admof 1977]

Ogólnie wracając do pierwotnego tematu - Timex to marka amerykańska (Fossil czy Bulova zresztą też), ale w USA zegarków nie produkuje. Chyba jedynym istniejącym producentem, który faktycznie PRODUKUJE zegarki (i mechanizmy) w USA jest RGM Watch z Lancaster, ale to manufaktura i ich zegarki (nawet te na ETAch czy Unitasach) są drogie.

 

https://www.shinola.com/our-story Shinola się chwali fabryką w Detroit. W ramach hasła przywróćmy miejsca pracy Ameryce.

[pmwas 8903]

Hmmm... ciekawe. Jakoś dotąd nie natrafiłęm na tą markę

[Daito 5449]

Przesadzasz, choć jest w tym trochę prawdy.

 

Zaczynajac od "sciemy" - wszyscy wiemy, że Claro 'Swiss made' to chiński Sea-Gull, faktycznie jest to naciągnięte jak guma od majtek.

Jednakże nie ma powodów by sądzić, ze zegarki szwajcarskie za - powiedzmy - 3000zł nie są szwajcarskie. A w erze globalizacji materiały i półprodukty będą - siłą rzeczy - pochodziły z różnych źródeł. [...]

 

 

Ale ja nie twierdze że zegarki szwajcarskie nie są szwajcarskie - jedynie uważam że nie są produkowane w Szwajcarii, co najwyżej w większym bądź mniejszym stopniu składane, regulowane - to trochę tak jak Opel z Gliwic jest produkowany w jakimś tam procencie w Polsce, składany w 100% w Polsce - a jest niemiecki... podobnie jest z Timex'em i masą innych marek. Takie czasy...   

[bartosz 9999999 1]

Timex Corporation to nadal amerykańska firma z siedzibą w Middlebury w stanie Connecticut - co do miejsca produkcji zegarków to chyba Tylko Casio jakoś w miarę transparentnie podaje gdzie są produkowane ich czasomierze, Seiko i Citizen podaje tylko zawoalowaną informację o tym czy zegarek został wykonany w Japonii czy poza nią, ale nie wiadomo gdzie, reszta producentów budżetowych - takich do 10 tys PLN raczej się tym nie chwali, a jeśli nawet, to przeważnie to ściema poparta jakąś zawiłą definicją jak w przypadku "swiss made"... https://ch24.pl/slownik/s/swiss-made/

Orient,citizen,Seiko wyraznie zaznaczają że w Japonii ,junkers made in Germany,timex tylko strona internetowa :-o

 

Wysłane z mojego ASUS_Z010D przy użyciu Tapatalka

[RAF7 19]

Co do slynnego "swiss made" na  zegarkach, to sa dosc scisle prawne regulacje kiedy zegarek moze nosic ten napis, iles tam procent musi byc wykonane w szwajcarii (zdaje sie nie nie tyle chodzi o ilosc/czesci zegarka ale wartosc, nie znam dokladnie tych ustaw). Tak ma sie wlasnie sprawa z np. Steinhartem ktory ma swiss made na tarczach i musi spelniac te wszystkie warunki. Takie to troche przekombinowane

[Piotr K. 695]

Kiedys Timex byl amerykanski ale teraz to Holenderska kompania w miescie jak kolega Daito napisal jest tylko napis na budynku ze tu kiedys 

byla ich sedziba Mieszkalem w stanie Connecticut "25" lat i zwiedzilem wszystkie "fabryki" zegarkow, kieszonek i zegarow to tylko historia zostala bardzo smutne ale prawdziwe 

a mial sie czym kiedys stan Connecticut pochwalic Seth Thomas kieszonki i zegary,Ingresoll,Timex,Waterbury zegary,New Haven zegarki kieszonkowe 

Gilbert fabryka zegarow,Ansonia zegary.

Bristol Connecticut muzeum zegarkow i zegarow robionych w tym stanie .

Slynne zegarki Mickey Mouse Ingresoll tez byly robione w Connecticut.

 

https://en.wikipedia.org/wiki/American_Clock_%26_Watch_Museum

[Admof 1977]

Ale ja nie twierdze że zegarki szwajcarskie nie są szwajcarskie - jedynie uważam że nie są produkowane w Szwajcarii, co najwyżej w większym bądź mniejszym stopniu składane, regulowane - to trochę tak jak Opel z Gliwic jest produkowany w jakimś tam procencie w Polsce, składany w 100% w Polsce - a jest niemiecki... podobnie jest z Timex'em i masą innych marek. Takie czasy... 

http://www.fhs.swiss/eng/strengthening.html

 

""New criteria are added to the calculation of Swiss value, such as research and development and certification costs.""

 

Teraz to chyba po wliczaniu kosztów r&d i certyfikacji do procentowego udziału szwajcarskości w zegarku to chyba sama produkcja może być 100% made in china ;D

 

Już były gównoburze niezłe na forum, jak okazało się, że na metce serwisowej ogniw bransolety do omegi było napisane made in china.

[lordv 0]

timex produkuje większość zegarków na filipinach ,tania siła robocza i blisko z USA ,i tam postawili fabryki .

[slawes 0]

Da się wywnioskować że wszystko jest tak samo produkowane, czyli tanie zawsze częściowo lub nawet w calosci w Chinach. Jednak ja i tak Amerykanów najmniej bym o to podejrzewał znając ich politykę gospodarki krajowej. Oni raczej wszystko chcą produkować u siebie a mało tego, wiele firm otwiera z konieczność nieopłacalne fabryki i produkuje tam sprzęt tylko po to żeby wejść na ich rynek bo inaczej jest ciężko. Tak było np ze znanym mi przypadkiem firmy Kingston.

 

Wysłane z mojego G3212 przy użyciu Tapatalka