Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość michał007

OMEGA SPEEDMASTER VS PLANET OCEAN

Rekomendowane odpowiedzi

PO ładniejsza, ciekawsza stylistycznie i bardziej współczesna.

 

Wybrałbym Speedmastera.

 

Bardzo ciekawe uzasadnienie wyboru :) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie niedawno bylem w salonie i mialem okazje przyjrzec sie wszystkim interesujacym mnie zegarkom ale kurcze... prawie jak baba bo nie umialem podjac jeszcze decyzji... :) generalnie podobaja mi sie wszystkie wiec poniewaz moze ktos bedzie podobnie niezdecydowany jak ja, pozwole sobie nieco podywagowac... :)

 

pod uwage bralem zegarki PO 45,5, PO 45,5 Chrono, Speedmaster Moonwatch, oraz Speedmaster z szafirowym szklem... :)

 

jesli chodzi o Planet Ocean chrono, ktory w zasadzie przy dobrej wodoszczelnosci i stoperku moglby byc zegarkiem idealnym, okazal sie zbyt ciezki... ;( trzeba uczciwie przyznac ze ta wersja to praktycznie "zegarek-kobyla" i tak na wyczucie jest pewnie ze 3x ciezszy od speedmastera.

 

zwykla PO okazala sie bardzo interesujaca. jest to zegarek niebywale wyrazisty i po prostu ladny. niewidoczne szkielko, bardzo fajna powloka antyrefleksyjna no i ta wodoszczelnosc... nie mniej jednak, mimo serii z Bondem, pasuje mi raczej do image faceta (wlascicieli prosze aby sie nie obrazic, moze jeszcze sam go kupie) ktory caly dzien chodzi pod garniturkiem jest "oh i ah" a jak jakis inny facet na ulicy obrazi jego ukochana kobiete to zamiast dac mu w morde napisze tomik poezji... :)

 

same latanie szybowcem to tez przeciazenia +5/7G -3/4G (bo to juz nie jest puchacz) dlatego zwyczajnie obawialem sie o trwalosc mocowania wahadelka... :) byloby dobrze gdyby ktos z omegi mogl powiedziec, szanowny panie, jesli bedzie pan latal w korkociagach, oraz jezdzil na naszych pieknych drogach z wlasciwa dla swojego suzuki predkoscia, z mechaniznem nic sie nie stanie... a tak to musze meczyc was na forum bo nic nie pisza... :)

 

ogladalem tez oba speedmastery... wersja ze szklem szafirowym wydaje sie taka jakby bardziej mleczna i zdecydowanie mniej wyrazista niz z hesalitu. z drugiej jedak strony plastikowe szklo w dzisiejszych czasach to raczej domena zagarkow historycznych i chyba slabo nadaje sie do codziennego uzytkowania ze wzgledu na zarysowania. wspomne tylko ze NASA wybrala hesalit z uwagi na dosc abstrakcyjne jego cechy (nikt przeciez nie zastanawia sie czy mozna uszodzic wentylacje w samochodzie kiedy rozbijemy szafirowe szkielko w zegarku).

 

wada speedmastera jest moim zdaniem jego archaiczny juz ksztalt i wlasciwy raczej dla starszych osob zwlaszcza, ze ja mam ciagle przed 30-tka... :)

 

mimo wszystko jednak chyba bardziej odpowiada do mojego charakteru moonwatch i ten styl zaprezentowany niegdys przez JFK w ponizszej reklamie omegi, ze nie wazne przeszkody a i tak dopniemy swego. co akurat w odniesieniu do sfalszowanych przez NASA zdjec z ladowania na ksiezycu mozna odbierac dosc dwuznacznie... :)

 

 

pozdrawiam... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

same latanie szybowcem to tez przeciazenia +5/7G -3/4G (bo to juz nie jest puchacz) dlatego zwyczajnie obawialem sie o trwalosc mocowania wahadelka... :) byloby dobrze gdyby ktos z omegi mogl powiedziec, szanowny panie, jesli bedzie pan latal w korkociagach, oraz jezdzil na naszych pieknych drogach z wlasciwa dla swojego suzuki predkoscia, z mechaniznem nic sie nie stanie... a tak to musze meczyc was na forum bo nic nie pisza... :)

 

 

Na czym teraz latacie ?

 

Ja sie wychowalem w Polsce na Puchaczu , akrobacje ( uprawnienia ) robilem z SP Tomkiem Gorskim . Najciekawszy Polski szybowiec na ktory mam uprawnienia to Halny :) . No i tutaj na zachodnim sprzecie . Z samolotow najwiekszym i szybszym latalem na PC-12 .


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

caly czas lata sie na puchaczu bo jest to ten pierwszy szkolny szybowiec. potem aerokluby szkola na juniora lub jantara czy jak ktos chce pirata (ale ten to juz stary sprzet). jesli ktos chce naprawde powariowac w powietrzu laszuje sie na FOX-a albo na Swifta. przeciazenia w tych szybowcach sa juz takie jak w samolotach wysokomanewrowych. Swift ma dopuszczalne +10G przy +5G dla puchacza... ;) hehe to juz prawie kosmos... :D

 

a przypadkiem ogladalem wczoraj film (strasznie nudny swoja droga) The American gdzie w roli glownej byl m.in. speedmaster i chyba jeszcze bardziej zaczyna mi sie podobac... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

caly czas lata sie na puchaczu bo jest to ten pierwszy szkolny szybowiec. potem aerokluby szkola na juniora lub jantara czy jak ktos chce pirata (ale ten to juz stary sprzet). jesli ktos chce naprawde powariowac w powietrzu laszuje sie na FOX-a albo na Swifta. przeciazenia w tych szybowcach sa juz takie jak w samolotach wysokomanewrowych. Swift ma dopuszczalne +10G przy +5G dla puchacza... ;) hehe to juz prawie kosmos... :D

 

a przypadkiem ogladalem wczoraj film (strasznie nudny swoja droga) The American gdzie w roli glownej byl m.in. speedmaster i chyba jeszcze bardziej zaczyna mi sie podobac... :)

 

 

 

 

Oglądałem The American i dla mnie nudny nie był :-), uwielbiam ten klimat, teraz czytam książkę. George Clooney nosił w nim właśnie wersję z szafirem. Dla mnie zegarek fantastyczny, brakuję mi tylko stop sekundy. Nie bardzo rozumiem co przyświecało twórcom, aby zrezygnować z tej funkcji?


"Zdziwiło was, panowie, żeście usłyszeli z moich ust słowo "Bóg", lecz zapewniam was, że pojęcie Boga i cześć jaką mam dla niego opieram na podstawach tak pewnych jak prawdy z dziedziny fizyki." - Michael Faraday

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem co przyświecało twórcom, aby zrezygnować z tej funkcji?

 

Lemania 1873 (u Omegi 861/1861) nigdy nie miała stop sekundy więc z niczego nie rezygnowano (to mechanizm z 1968 roku więc dzisiaj może wydawac się "ubogi").

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy koledzy nie czytaja wczesniejszych wypowiedzi, ale jesli nie, to ja "odciagne" ich od tych dywagacji, bo takie posty pisza... "prowokatorzy" wiec dajmy sobie spokoj, co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lemania 1873 (u Omegi 861/1861) nigdy nie miała stop sekundy więc z niczego nie rezygnowano (to mechanizm z 1968 roku więc dzisiaj może wydawac się "ubogi").

 

 

 

Czy to znaczy, że w latach 60tych mechanizmy nie miały stop sekundy?


"Zdziwiło was, panowie, żeście usłyszeli z moich ust słowo "Bóg", lecz zapewniam was, że pojęcie Boga i cześć jaką mam dla niego opieram na podstawach tak pewnych jak prawdy z dziedziny fizyki." - Michael Faraday

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to znaczy, że w latach 60tych mechanizmy nie miały stop sekundy?

 

To znaczy, że te mechanizmy nie miały stop sekundy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że te mechanizmy nie miały stop sekundy.

Zakładając, że klasyczne mechanizmy z lat 60tych miały funkcję stop sekundy, a powszechnie uważana za bardzo dobry mechanizm Lemania nie miała tej cechy, to moje pytanie jest aktualne. Dlaczego nie została już na początku wyposażona w tę funckję? To tak jak by projektować S-klase bez ogrzewania. Da się tym jeździć, ale w tym przedziale cenowym i z taką renomą to foux pas.


"Zdziwiło was, panowie, żeście usłyszeli z moich ust słowo "Bóg", lecz zapewniam was, że pojęcie Boga i cześć jaką mam dla niego opieram na podstawach tak pewnych jak prawdy z dziedziny fizyki." - Michael Faraday

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Valjoux 7733 nie miał stop sekundy, dopiero jego następca 7750.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3x

ja też za planet

Wiemy już po pierwszym wpisie, trzy są zbędne :)


Nie kłóć się z idiotami - sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3x

 

Wiemy już po pierwszym wpisie, trzy są zbędne :)

 

A gdzie tu widzisz trzy wpisy ? Od kiedy tak masz ? :)


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mogłem przekleić wszystkie trzy (przed usunięciem dwóch dodatkowych), żeby nie wyszło że mam omamy :)


Nie kłóć się z idiotami - sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie miałem dylematu, kupiłem i PO i Bonda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.