Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

O Boże, przestańcie...

 

O! Jest nasz dinozaur... jakiś nie w sosie dziś ;-) i akurat na pińćsetnego posta trafiło..

 

Przestać?? Nigdy w życiu! :-P

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Boże, przestańcie...

 

Spoko spoko Ciebie też miałem na myśli ;-)

Poważnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kot zaginął we Wigilię... Dzisiaj w nocy o 3.00 byłem, w miejscu gdzie był widziany, kiciać... na skraju lasu.

Mam informację, że wczoraj starsza pani sąsiadka widziała jak wyjada z psich misek na ulicy równoległej do naszej, więc jest szansa, że się zbliża...

Od poniedziałku chodzę do tyłu, bo to jak rodzina przecież...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój kot zaginął we Wigilię... Dzisiaj w nocy o 3.00 byłem, w miejscu gdzie był widziany, kiciać... na skraju lasu.

Mam informację, że wczoraj starsza pani sąsiadka widziała jak wyjada z psich misek na ulicy równoległej do naszej, więc jest szansa, że się zbliża...

Od poniedziałku chodzę do tyłu, bo to jak rodzina przecież...

O Jasna Anielo!!!

Wiem co to jest... znam ten ból. Też szukałam do utraty tchu... przepadła mi kociczka :-/ Oczywuście po przeprowadzce do mieszkania na parterze :-(

 

Ja od urodzenia z kotami się chowam.. Zarzekałam się nie raz że koniec i nie wytrzymywałam.

 

Po pierwsze dobrze, ze ma dostęp do jedzenia choćby psiego, (koty źle znoszą głodówki w przeciwieństwie do psów) po drugie dobrze że mrozów nie ma.. A za resztę to trzymać kciuki za łut szczęścia, brak idiotów w okolicy i wolno latających psów. Może jakiś kilka ogłoszeń w okolicy na słupach, na fejsie puścić do udostępnienia, przez dzieci zwłaszcza. Ktoś zauważy, powiadomi..

To jakiś rosyjski chyba? Kotka?

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie przykra sytuacja... współczuję Ci :-/

Ja akurat psiaki mam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O Jasna Anielo!!!

Wiem co to jest... znam ten ból. Też szukałam do utraty tchu... przepadła mi kociczka :-/ Oczywuście po przeprowadzce do mieszkania na parterze :-(

 

Ja od urodzenia z kotami się chowam.. Zarzekałam się nie raz że koniec i nie wytrzymywałam.

 

Po pierwsze dobrze, ze ma dostęp do jedzenia choćby psiego, (koty źle znoszą głodówki w przeciwieństwie do psów) po drugie dobrze że mrozów nie ma.. A za resztę to trzymać kciuki za łut szczęścia, brak idiotów w okolicy i wolno latających psów. Może jakiś kilka ogłoszeń w okolicy na słupach, na fejsie puścić do udostępnienia, przez dzieci zwłaszcza. Ktoś zauważy, powiadomi..

To jakiś rosyjski chyba? Kotka?

Jest na fejsie, pół Puszczykowa oklejone, cały czas ręka na pulsie... Prawdopodobnie jest już w naszym kwartale ulic, a był ze cztery od nas... To ruski kocur kastrowany, ponoć w naszym rejonie trzy kotki mają ruję...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to nie pokuszajesz i nie pojebjosz. Żałko...


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kocur..to ciut gorzej, bo pomimo kastracji gen włóczykijstwa zostaje;-)

Miałam kastrowanego rudzielca - obskakiwał kotki jak gdyby nigdy nic. Wet się dziwił i mówił , że chyba "kawałek" ten-tego zostało :-P

Ogłoszenia są, fejs zapuszczony będzie dobrze. Był widziany:-)

Ruski to zawadiaki, no.

 

-------------

 

"Łoksydacji" na dziś mam po dziurki w nosie. Ciężko. Wiertarki się boję, ręcznie polerować te ociupy małe ciężko. Pęseta niewygodna- mdleją palce od ściskania i na dodatek parzy :-/ Próbowałam ze dwa razy, a tak plamki w tych samych miejscach wyłażą. Nie mogę doczyścić. Na dziś mi się nie "kce" bo palce bolą..

 

Wiem - kulawej baletnicy rąbek gaci wadzi ;-)

post-104610-0-55052200-1546104832_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te plamy to miejsca nie wypolerowane do końca. Mówiąc szczerze ja nie mam zastrzeżeń. Tym bardziej że to ręcznie robisz:-) brawo;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za uznanie;-)

 

Okazało się, że sekundnik to zdaje się rękodzieło. Na 100% oryginał niepowtarzalny chyba :-P

Po wstępnym zdjęciu warstewki rdzy ukazała się stal ale bardzo chropowata. Jak na mój "warsztat" to niemożliwe jest wypolerowanie tej wskazówki tak naprawdę dobrze. Oksydowanie wyjdzie źle moim zdaniem i jeszcze ją złamię bo giętka bardzo..

No cóż chyba marker pozostanie ..

post-104610-0-12553800-1546108789_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Markerem zawsze zdążysz. Pierw zrób próbę na gorąco;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie... W zasadzie nie mam nic do stracenia przecież, mogę spróbować - dziękuję :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efekty nieprzewidziane!

Pozwól Nauczycielu, że jak skiepszczę czernienie to pozwolisz mi wstydliwie schować sekundnik za siebie, spiec "buraka" i udawać że nic się nie stało ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wtedy będzie marker:-))

Ale myślę że będzie dobrze. Sama wskazówka jest nieco bardziej zmęczona więc cudu się nie spodziewam:-)

Edytowane przez longcase1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bardzo ładnie...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idealnie...

Brawo :-))

Można zakładać na oś

Edytowane przez longcase1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje.

Nie jest idealnie. Pod światło widać wżery w blaszce i nie jest gładko.

Żeby mi longcase1 nie "kazali" to ZA NIC bym dziś nie próbowała ☺

 

 

P.S. - dlaczego mi nikt nie powiedział, że wygrzewanie wskazówki z tulejką mosiężną będzie z psikusami Hę? ;-)

Zaraza szybko się zaczęła wybarwiać na krawędziach a środek ze względu na mosiądz wolnej się nagrzeje i zostaje niewybarwiony? Ja się pytam? ;-)

Haha - ale była akcja - nadstawianie w try-miga środka wskazówki nad płomień żeby się dobarwiło :-P

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma wżery jest stara i oryginalna. Kolor też jest odpowiedni ,wszystko ma ręce i nogi:-)

To prawda że tulejka trochę utrudnia zadanie, dlatego lepiej to robić w korytku z wiórkami:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś na "yout..e" widziałam jak małe drobiazgi leżały nie w korytku, tylko w łyżce z drobnymi wiórkami i tą łyżkę podgrzewano.. ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic, tylko kichnąć w taki wynalazek...


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam - nasz Padre wspomniał że kocie futro ułatwia oksydowanie.

 

HA, HAHA!!

Po kichnięciu zostaje zakrzyknąć - "na zdrowie" i wydłubać wiórki ze ściany

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic, tylko kichnąć w taki wynalazek...

Jak się kicha w takie wynalazki to potem pół dnia na kolanach z magnesem w ręce;-))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się kicha w takie wynalazki to potem pół dnia na kolanach z magnesem w ręce;-))

Można na boso, gołymi stopami, też dobrze "zbiera"

.

post-104610-0-65037700-1546176302_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.