Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

medieval

Rotary a chinskie mechanizmy :(

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Ostatnio napisalem do firmy Rotary zapytanie w kwestii mechanizmow uzytych w paru automatach. Ku mojemu zdziwieniu, gdy dostalem wykaz tych ze mechanizmow, okazalo ze sa one produkcji chinskiej, a dokladnie wytwarzane sa w firmie PTS.

 

Szczerze mowiac zawiodlem sie i to bardzo. Do niedawna cenilem ta marke ze wzgledu na sentyment. Otoz od Rotary zaczela sie moja przygoda z zegarkami z kraju Helvetow.

 

W chwii obecnej wiem ze juz nigdy nic nie kupie sygnowane ta marka. Rozumiem ze kazdy tnie koszty ale taka polityka raczej nie sluzy prestizowy marki.

 

Oto modele wyposazone w chinskie mechanizmy:

 

Rotary GS02383/28

http://www.amazon.co.uk/Rotary-GS02383-28-...h/dp/B000PJ2L8K

 

Rotary GS02377/01

http://www.amazon.co.uk/Rotary-Stainless-L...1/dp/B000N2ZSFC

 

Rotary GS03086/01

http://www.argos.co.uk/static/Product/part...s%2Bwatches.htm


Przemyslaw Kilanowski

Kilka mechanicznych szwajcarow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Rotary jest Średnio prestiżowe.

Rozumiem, że ten pogląd z sentymentów wynika?

Tak naprawdę połowa produktów jest robiona w Chinach, ze względu na cenę wytworzenia przedmiotu.

Niższa cena wytworzenia - cena sprzedaży na poprzednim poziomie to dla firmy większy zysk. Dziś mało firm myśli o prestiżu w Twoim Mniemaniu.

Większość musi ciąć koszty by więcej zostawało Tortu 8) dla Rady Nadzorczej i Akcjonariuszy.

Pozatym nie wszystko co "Chińskie" jest fatalnej jakości.

Nie uogólniajmy. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Rotary nigdy nie byla marka czysto prestizowa. Moja sympata wynika z setymentu jak juz wczesniej pisalem.

 

Ale zawsze bylem przekonany ze firma ktora na kzdym roku podkresla ze jest firma szwajcarska, dazy do redukcji kosztow w sposob niezbyt wyszukany. Moze i chinskie nie zawsze jest zle ale chyba w produkcji mechanizmow do zegarkow szalu nie robia. I malo kto bylby zadowolony nosic zegarek ze szwajcarskiego brandu z werkiem 'made in china'.

 

Ten watek mial na celu pokazanie pewnego faktu, a co do interpretacji pozostawiam ja forumowiczom.

 

Podrawiam wszystkich!


Przemyslaw Kilanowski

Kilka mechanicznych szwajcarow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

liczy sie fasada,do srodka i tak nikt niezajrzy poza wlascicielem i zegarmistrzem :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swiss made do czegoś zobowiązuje. Wkładanie niskiej jakości chińskich mechanizmów w markę "niby" szwajcarską przekreśla całkowicie brand.

Żadna szanująca się marka zegarkowa (nie mylić z zabawkowa) nie pozwoli sobie na taki manewr.

Mechanizmy PTS są nic nie warte, a nawet gdyby były to mamy doświadczenie z zabawkami. Nawet szanujące się firmy jak Fisher Price, czy Mattel nie mają żadnego wpływu na jakość swoich produktów z chińskich fabryk.

Dla mnie samo słowo "China" przekreśla produkt nie zależnie od tego , czy to zabawka, ciuch, czy zegarek.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie samo słowo "China" przekreśla produkt nie zależnie od tego , czy to zabawka, ciuch, czy zegarek.

Paweł to powinieneś chodzić chyba na golasa :)


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Rotary GS02383/28. Po otwarciu strony wydaje mi się że jest błąd w opisie zegarka.

Na tarczy widnieje napis automatic. Zaś w opisie zegarka: movement - quartz analogue movement.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Paweł to powinieneś chodzić chyba na golasa

Uwierz, da się omijać chiny z daleka.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Paweł to powinieneś chodzić chyba na golasa

Uwierz, da się omijać chiny z daleka.

 

To musi przypominać życie z syndromem anankastycznym 8)

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To musi przypominać życie z syndromem anankastycznym

To tylko dbanie o zdrowie i o chociaż minimalną jakość używanych produktów. Po prostu zawsze patrze na metkę i tyle.


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To musi przypominać życie z syndromem anankastycznym

To tylko dbanie o zdrowie i o chociaż minimalną jakość używanych produktów. Po prostu zawsze patrze na metkę i tyle.

 

Ech ... DUŻY OT.

 

Na metce wyczytasz to co "powiniwneś wyczytać" - nie koniecznie prawdę. Dzisiaj w zasadzie wszyscy szyją, produkują, składają w Chinach - bo tak jest taniej. Poza tym Chiny to 1,3 miliarda ludzi nie wszyscy produkują tandetę za "miskę ryżu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Made in" to właściwie mie tyle kraj producenta co kraj gdzie towar "wypłynął". Ale da się ominąć chińskie ubrania, np bielizna w lidlu jest z Bangladeszu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciuchy Cotton Field tez czesto maja wszyta meteczke "made in China" i co z tego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ze właściciel marki nie ma kontroli nad jakością np. barwników.

 

U mnie sprawę pogłębia fakt, ze jestem alergikiem. Jak ubiorę coś chińskiego od razu kicham. Kicham nawet jak wieje ze wschodu :D:):):)


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jestem alergikiem. Jak ubiorę coś chińskiego od razu kicham.

 

Anusiak, Ty tutaj :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrrr
To musi przypominać życie z syndromem anankastycznym

To tylko dbanie o zdrowie i o chociaż minimalną jakość używanych produktów. Po prostu zawsze patrze na metkę i tyle.

 

Nie chcę Cię martwić ale jeśli masz garnitury od któregoś z trzech głównych polskich producentów to.... szyły je małe żółte rączki, podobnie, jak i wykonywały materiały... Kontrola jakości jest już polska (albo inna, zewnętrzna), tym niemniej na metce nie znajdziesz nawet mikroskopijnym druczkiem "Made in China" a dumne "Made in Poland" :-) co nie zmienia faktu, że garniturki przypłynęły morzem od Wielkiego Żółtego Brata.

A ich jakość jest zupełnie niezła :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem spokojny. :D


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chłopiec chińczyk i dziewczynka chińczyk to się w zasadzie niczym nie różnią

- pciom jedynie

- a reszta to już normalnie - jak u ludzi

Jak czytam Wasze wypowiedzi w tym temacie to od razu kojarzę ten cytat ze znanego polskiego filmu - tyle że to była komedia :roll:

PS. cytat może nie dosłowny ale pamięć juz nie ta - jednak treść zachowana oryginalnie.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To tylko dbanie o zdrowie i o chociaż minimalną jakość używanych produktów. Po prostu zawsze patrze na metkę i tyle.

 

Co sądzisz o herbacie Yunnan z metką "Made in England"?

:D

 

J.


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To musi przypominać życie z syndromem anankastycznym

To tylko dbanie o zdrowie i o chociaż minimalną jakość używanych produktów. Po prostu zawsze patrze na metkę i tyle.

 

Nie chcę Cię martwić ale jeśli masz garnitury od któregoś z trzech głównych polskich producentów to.... szyły je małe żółte rączki, podobnie, jak i wykonywały materiały... Kontrola jakości jest już polska (albo inna, zewnętrzna), tym niemniej na metce nie znajdziesz nawet mikroskopijnym druczkiem "Made in China" a dumne "Made in Poland" :-) co nie zmienia faktu, że garniturki przypłynęły morzem od Wielkiego Żółtego Brata.

A ich jakość jest zupełnie niezła :-)

 

Muszę Cię wyprowadzić z błędu jeżeli chodzi o Vistulę, produkcja odbywa się w Krakowie na Nadwiślańskiej i w Myślenicach na Słowackiego.


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mrov@
Muszę Cię wyprowadzić z błędu jeżeli chodzi o Vistulę, produkcja odbywa się w Krakowie na Nadwiślańskiej i w Myślenicach na Słowackiego.

Niestety ju z niedługo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę Cię wyprowadzić z błędu jeżeli chodzi o Vistulę, produkcja odbywa się w Krakowie na Nadwiślańskiej i w Myślenicach na Słowackiego.

Niestety ju z niedługo...

 

Wiem, całość przenoszą do Myślenic gdzie rozbudują szwalnie (a tam mają na czym)


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mrov@

Taka jest wersja oficjalna :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy to ma jakiekolwiek znaczenie :?: :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.