Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

worientom

Watch-clock-repair jak kupić podrabiany zegarek. O co tu chodzi?

Rekomendowane odpowiedzi

Strona, na której sami przyznają się, że oferują"repliki". Mało tego, linkują temat: jak kupić podrobiony zegarek (sic!). Ale zdjęcia zamieszczają chyba oryginałów, z sieci? Czy da się podrobić zegarek tak dobrze, że praktycznie nie odróżni się go od oryginału? A raczej, czy opłaca się tak podrobić zegarek z tej półki cenowej, bo że da się, to wiadomo, ale da się i opłaca się wyłacznie w odniesieniu do zegarków luksusowych.

 

A zatem... o co tu chodzi? Kopalnia podróbek nie różniących się od oryginałów? A zatem pytanie o tzw. rynek wtórny: czy bać się np. kupić monstera, który wygląda i świeci jak monster, ale sprzedawca nie ma paragonu, dokumentów i nie zna historii zegarka? Bo np. sam kupił taki od kogoś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio koledzy pisali, że są takie podróby zegarków marki R, że nawet specjaliści mają problem z odróżnieniem. :(

A czy się opłaca ? Przy takim narzucie jaki stosują dystrybutorzy, zawsze się będzie opłacało. Koszty wytworzenia to znikomy procent ceny końcowej produktu, więc jak to mówią „okazja czyni złodzieja” :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No skoro robili złote "rolexy" (tzn. naprawdę ze złota), to się musiało opłacać. Raz miałem w ręku podróbę rolexa z tych takich drogich. Nie wiem, jak to się miało do oryginału, bo współczesnego rolexa nigdy nie macałem, ale wykonanie było ogólnie bdb... Tylko to kosztowało ponoć taki hajs, jak jakieś mikrobrandy.


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, drogie podróby kosztują pi razy oko tyle, co mikrobrand na podobnym mechanizmie. Oczywiście gdy specjalista zajrzy do środka, to powinien się zorientować. Chociaż zastanawiałbym się, czy np. lewa kopia Tudora BB41 z czasów, kiedy jeszcze robili na ETAch, będzie naprawdę do odróżnienia w środku dla każdego zegarmistrza. Przypuszczam, że w środku się nie starają (w przypadku zegarków z nieprzejrzystym deklem). Ale cholera ich wie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Środka nie widziałem. Natomiast podejrzewam, że się jednak starają. Odnośnie do tudora  - swego czasu podróby paneraiów na unitasach sprawiały ponoć kłopoty ;)


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra podróba kosztuje. Opłaca się to przy rolexie, ale czy przy seiko monsterze? Relacja koszt wytworzenia - cena także podaż... Wydaje mi się, że na wspomnianej stronce są zdjęcia oryginałów, od producenta lub dystrybutora. Ja mam pytanie utylitarna, jakie jest ryzyko kupienia używanego monstera, który wygląda jak monster, lecz to podróbka? W środku może nawet cykać 7s26 lub 4r36 bo to w sumie niedrogie werki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tej stronie to są zdjęcia oryginałów... A podrób tych tańszych dajwerków Seiko to nie widziałem...


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe ze takie podróby są robione na rynek azjatycki, dla Malezji, Wietnamu, Filipin... Od kiedy okazało się, że masowo podrabia się Casio, nic w tej dziedzinie mnie nie zaskoczy. A zdjęcia podrobionych Seiko też już widziałem, przy czym wzorniczo był to poziom rolnix.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn. podrabiane seiko to i ja widziałem, ale właśnie takie marne podróby. Używane nurki z rynków azjatyckich to często składaki, to inna sprawa.


Creeping like frost. As slow as grave moss. Like drowning in dry oceans of bone dust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez piotr76
      Ostatnimi czasy pojawilo sie milion podrobek na OLX .
      Najgorsze ze sprzedajacy klamia w zywe oczy. Zgloszenia nic nie daja.
      OLX nie odpowiada za legalnosc towaru za wystawianie ktorego biora prowizje??
    • Przez TonyMega
      Dzień dobry.
      Mam pytanie. Czy poniższy zegarek Omega Seamaster Aqua Terra jest oryginalny? Jestem trochę zielony w tym temacie i pytam z czystej ciekawości. Przeglądałem z ciekawości OLX i natrafiłem na taką ofertę. Czy jest autentyczna i warta uwagi?
      image;s=1000x700(3).webpimage;s=1000x700(5).webp
    • Przez agremi
      Czołem koledzy. Czy jesteście w stanie mi pomóc - czy to jest stary citizen?
       
      Mnie to śmierdzi dzisiejszą hinduską produkcją podszywającą się... ale ja się na tych zegarkach nie znam.
       
      Z góry dziękuję!




    • Przez Pittol
      Dzieńdobry, wpadłem ostatnio w posiadanie takiego oto zegarka, jako iż jestem ciekaw czy to oryginał a o zegarkach wiem tyle co nic to chciałbym prosić o weryfikację bardziej znających się kolegów czy koleżanki. Osobiście porównując ze zdjęciami z internetu nie widzę różnic innych niż sekstant na miejscu "12" lecz pomyślałem, że może to jakiś inny model?  Jeśli to z góry wyklucza możliwość oryginalności tego zegarka to przepraszam za zajmowanie czasu.
      W każdym bądź razie dziękuję z góry za weryfikację ! 





×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.