Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

pmwas

Lata '90-te i... Kamerton z Białorusi

Rekomendowane odpowiedzi

Temat stworzyłem w nawiązaniu do niedawnej dyskusji o późnych K26 z Fabryki im. Maselnikowa w Samarze.

 

Początkowo chciałem dorwać i pokazać wersję najpóźniejszą z późnych - z dwiema srubkami mocującymi mostek bębna sprężyny, ale trafiło mi się coś jeszcze lepszego - cudowny owoc współpracy rosyjsko-białoruskiej, najpewniej z końca lat 90-tych, ale to za moment.

 

Tytułem wstępu - K26 to - jak wspomniano - jeden z najdłużej produkowanych mechanizmów na świecie.

Produkcję rozpoczęto w roku 1945 i trwała ona nieprzerwanie na pewno do roku 2005 (widziałem paszporty z tą datą), zatem na pewno ponad 60 lat. Wynik porównywalny z Mołnią 3602/3.

 

Przez ostatnie 40 lat mechanizm produkowano w ZiM w Samarze i - niewątpliwie - w latach 2000-ch był to najbardziej zacofany technologicznie mechanizm swiata (niby na równi z 3602, ale w Czelabińsku równolegle powstawał 3603, ładniej wykończony i z anty-wstrząsem).

 

Od mechanizmu z początku produkcji różniły go w zasadzie detale, mechanizm nie posiadał nawet wspomnianego zabezpieczenia przeciwwstrząsowego. Za wyjątkiem trójramiennego, lekkiego koła balansowego - wypis wymaluj lata 40-te w XXI wieku!

 

Jak się okazuje, ZiM nie był jedyna fabryką montującą te imponujące in-house'y w swoich zegarkach, poniżej prezentuję zegarek wyprodukowany na Białorusi z tym właśnie mechanizmem!

 

W latach 90-tych produkowano tam (zresztą - chyba wciąż się produkuje) elektroniczne zegarki z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym (ostatni krzyk mody), ale jeśli ktoś nie chciał LCD, a chciał nosić się modnie, mógł zaopatrzyć się w cudo marki Kamerton!

 

Oczywiście komentarz ten można uznać za niestosowny, ponieważ większości nabywców najpewniej nie było stać na nic ciekawszego, ale cóż... mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem ;)

 

DSC01743.thumb.JPG.319933ada6213a242e437afe1c843a78.JPG

 

Mój piękny Kamerton jest uszkodzony - brakuje mu wskazówki sekundowej, balansu, pólmostka i... tubusa z gwintem dla mostka balansu...

Dziś nauczyłem się czegos nowego - w K26 śrubki wkręca się w wymienne tulejki z gwintem!

W razie uszkodzenia gwintu czy złamania śrubki - można całą tulejke pozyskać z innego K26 i wymienić, co też uczyniłem...

 

DSC01745.thumb.JPG.6b33f57244c6da27a9251b74284bc9d8.JPG

 

Tubus pozyskałem z resztek Wostoka 2605, a resztę części z ZiMa 2602.

Niemiłą niespodzianką była ułamana nóżka tarczy naprawiona taśmą dwustronną :(

 

[cholera - którys raz forum nagle publikuje temat przed końcem pisania - CZEMU???]

 

DSC01748.thumb.JPG.24a5e6a1f186e017c1c91996d4317f36.JPG

 

W zasadzie można to tak zostawić, ale że nienawidzę tasmy, postanowiłem nóżkę naprawić

Minusem jest fakt, że naprawioną nóżke widać od frontu, ale - naprawdę nienawidzę taśmy...

 

DSC01750.thumb.JPG.53f43c967318a6f8c8c6817902aea0b3.JPG

 

Nóżkę przewlekam przez tarcze i nituję. Siedzi mocno :)

Z braku czasu nie rozbierałem i nie oliwiłem mechanizmu, co nie przeszkadza mu zbytnio w normalnej pracy :)

 

DSC01763.thumb.JPG.5f770d6d75529643fd65acd7daf7baf9.JPG

 

Mechanizm to późna, brzydko wykończona wersja.

Zegarek poskładany i chodzi...

 

DSC01760.thumb.JPG.521bd481b98d4300d531112085c53efe.JPG

 

Mechanizm zamontowany jest w kopercie przy użyciu typowego dla ZiMów metalowego pierścienia, natomiast koperta to ewidentnie Białoruś - kolor powłoki i dekiel typowy dla Łucza.

 

DSC01761.JPG.c6280ad75c2169457f6bdda84131f596.JPG

 

Zegarek jest przerażająco brzydki, ale w czasach Casio F-91W mógł uchodzić za wręcz stylowy :)

Taki ciekawy relikt czasów, które nigdy nie powrócą (może i dobrze).

 

jak wspominałem - historia 2602 skończyła się gdzies w okolicy roku 2005. Pozostały wspomnienia, ruiny fabryki i - dosłownie - tony wyprodukowanych zegarków dostępnych garściami na aukcjach i bazarach całego świata.

 

Za zegarek dałem całe 20 złotych i - zwłaszcza w kontekście przydatnej lekcji zegarmistrzostwa, którą dziś odbyłem - była to doskonała inwestycja :D 

 

 

 

 


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Enkil napisał:

 ... natomiast ciekawa sprawa z tymi wymiennymi tulejkami, też o tym nie wiedziałem. 

 

Tak, to prawda. Ale z drugiej strony nigdy jakoś nie miałem potrzeby ich wymieniać, nie trafił mi się taki przypadek.

Ciekawa też sprawa braku trzeciej śrubki na mostku bębna. Ten kamerton jest późny, a jednak ma 3. Ciekawe w jakim okresie wychodziły werki z dwoma ...


TikTak TikTak - tylko 2 kalorie ;-)

MARIANEK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że na oko po 2000. Ale to bardzo na oko.

ja właśnie miałem kiedyś problem z ulamaną śrubką i nie wiedziałem co z nią zrobić, a tu taki „myk” :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Straszne paskudztwo. Zegarek oczywiście kolekcjonersko bezwartościowy, ale pozostaje ciekawostką stylistyczną lat 90. Ciekawa sprawa, jaki upadek jakościowy spotkał werk 2602 przez swoje 50 lat produkcji. 

 

Opis oczywiście jak zawsze na bardzo wysokim poziomie :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.