Odstający bezel (Casio g-shock dw-5610dn-9er) -

[Karro 11]

Dzień dobry! Kilka dni temu kupiłam mój pierwszy zegarek Casio. Oryginalny, na gwarancji. Po wyjęciu z pudełka i dokładnym obejrzeniu, zauważyłam, że między kopertą a bezelem znajdują się mikro szczeliny - da się wsunąć róg kartki. Przy nacisku na bezel (w miejscu gdzie widnieją napisy "Protection" i "g-shock"), słychać cichutkie skrzypienie. Szczeliny znajdują się pod ww. napisami. 

 

Czy to jest szeroko pojęta norma i nie należy się przejmować? Czy raczej reklamować? Zdaję sobie sprawę, że bezel pracuje, po pewnym czasie rozciąga się. W tym przypadku mówimy jednak o nowym zegarku. 

 

Bardzo proszę o konsultację - szczerze pisząc głupio mi iść do zegarmistrza z takim "problemem"

[tarant 4606]

One tak mają. Nie ma sensu reklamować, nie należy się przejmować. To jest zdejmowalna półelastyczna osłona. Jeżeli zacznie Cię nużyć jej pstrokatość lub się zużyje, bez problemów sama ją sobie możesz wymienić na inną.

[Karro 11]

Bardzo dziękuję za odpowiedź! W pierwszej chwili było mi trochę przykro, że trafiłam na wadliwy egzemplarz. Teraz jestem spokojna. 

 

Kupno tego zegarka było formą żartu (kolory). Jednak zagłębiam się w temat i widzę, że pstrokatość mogę faktycznie w przyszłości zmodyfikować. Raz jeszcze dziękuję! 

Edytowane 25 Lipca 2021 przez Karro

[clusca 5270]

Luźne bezele i skrzypienie to rzeczywiście norma. W kostce bym się tym kompletnie nie przejmował, ale muszę przyznać, że z tego powodu sprzedałem inny zegarek G-Shock, który przy wciskaniu prawego górnego przycisku wydawał za każdym razem skrzypiące dźwięki (nie był to przycisk, a właśnie gumowe elementy ocierające o siebie). O ile w zegarku za 500 PLN bym na to nie zwracał uwagi, to w zegarku za 3k mnie to już delikatnie mówiąc irytowało. Ciesz się zegarkiem, jak to mówią TTTM*

 

 

 

*TTTM - ten typ tak ma

[Karro 11]

8 godzin temu, clusca napisał(-a):

Luźne bezele i skrzypienie to rzeczywiście norma. W kostce bym się tym kompletnie nie przejmował, ale muszę przyznać, że z tego powodu sprzedałem inny zegarek G-Shock, który przy wciskaniu prawego górnego przycisku wydawał za każdym razem skrzypiące dźwięki (nie był to przycisk, a właśnie gumowe elementy ocierające o siebie). O ile w zegarku za 500 PLN bym na to nie zwracał uwagi, to w zegarku za 3k mnie to już delikatnie mówiąc irytowało. Ciesz się zegarkiem, jak to mówią TTTM*

 

 

 

*TTTM - ten typ tak ma

Bardzo dziękuję za podniesienie na duchu! Jak widać podeszłam do tematu dość naiwnie... G-shocka kupiłam na spontanie, bez zbędnych rozmyślań - urzekła mnie wizualna skromność wybranego modelu, stateczność, minimalizm 😉 Potem zaczęłam czytać i dałam się uwieść wizji niezniszczalności i solidności wykonania. Gdy zatem otworzyłam pudełko, autentycznie się zachwyciłam, po czym przyjrzałam bliżej szczegółom, to ostatecznie może nie tyle się zawiodłam, co uznałam, że chyba coś tu nie gra. Wspomniane szczeliny są mikroskopijne, odgłosy niezbyt "rzucają się w uszy", ale sam fakt, że są... Uznałam, że potrzebuję Waszych konsultacji, żeby mieć pewność, że wszystko gra i na luzie mogę cieszyć się moim kolorowym cudakiem 😉 Dodatkowym plusem jest dla mnie to, że po dobrych dziesięciu latach powróciłam na łono tego wspaniałego forum 😎