Lobbini mikrorotor problem z wahnikiem

[mieczus 30]

Cześć, 

Mam problem z zegarkiem Lobbini mikrorotor. Mega mi się podoba - zegarek idealny, ale... słabo się nakręca. Inne zegarki po kilku machnięciach i założeniu na rękę działają jak trzeba. W Lobbini zegarek potrafi zatrzymać się w trakcie dnia co jest niezwykle irytujące. 

Zauważyłem, że w Lobbini jakoś tak ospale kręci się wahnik. Nie jest tak luźny, jak w innych moich zegarkach, tylko trzeba nim dobrze potrząsnąć, aby zakręcił. Nie jest to zegarek do gry w tenisa a niestety nawet w trakcie prowadzenia samochodu potrafi się zatrzymać, mimo że kierownicę czasem się kręci. 

Ktoś się może spotkał z czymś takim i chciałby się podzielić radą? 

Z góry dziękuję za pomoc. 

Paweł. 

[marekvegas 2327]

Może brakuje smaru 🤔

[mieczus 30]

Oby, to tylko to.

1. Czy ktoś spotkał się z podobna sytuacją w tym modelu? 

2. Czy ktoś zna godnego zaufania zegarmistrza, który mógłby się tym zająć? 

[Paulus57 119680]

W dniu 26.09.2021 o 20:40, mieczus napisał(-a):

Oby, to tylko to.

1. Czy ktoś spotkał się z podobna sytuacją w tym modelu? 

2. Czy ktoś zna godnego zaufania zegarmistrza, który mógłby się tym zająć? 

No i jak rozwiązałeś problem?

[mieczus 30]

Byłem u zegarmistrza, który bez rozbierania dodał "tu i tam" po kropelce oleju i ruszył, ale po kilku dniach znów to samo. Zauważył też, że gdzieś tam jest pęknięte łożysko, ale nie wie, czy znajdzie zamiennik. 

Szkoda by było, bo zegarek mega mi się podoba. 

 

Masz podobny problem? 

[Paulus57 119680]

2 godziny temu, mieczus napisał(-a):

Byłem u zegarmistrza, który bez rozbierania dodał "tu i tam" po kropelce oleju i ruszył, ale po kilku dniach znów to samo. Zauważył też, że gdzieś tam jest pęknięte łożysko, ale nie wie, czy znajdzie zamiennik. 

Szkoda by było, bo zegarek mega mi się podoba. 

 

Masz podobny problem? 

Od jakiegoś czasu planuję go kupić i stąd pytanie. Czyli ostatecznie nadal Twój nie działa? 

[mieczus 30]

Niestety nie. Żal ściska, bo oko cieszy. 

[Paulus57 119680]

15 minut temu, mieczus napisał(-a):

Niestety nie. Żal ściska, bo oko cieszy. 

Nie próbowałeś rozmawiać ze sprzedawcą?

[mieczus 30]

Nie - i tak bałbym się go wysyłać z powrotem. 

Kupując go brałem pod uwagę to ryzyko, więc jak znajdę jakiegoś magika, który będzie umiał go postawić na nogi, to będę zadowolony :). 

[Paulus57 119680]

44 minuty temu, mieczus napisał(-a):

Nie - i tak bałbym się go wysyłać z powrotem. 

Kupując go brałem pod uwagę to ryzyko, więc jak znajdę jakiegoś magika, który będzie umiał go postawić na nogi, to będę zadowolony :). 

Myślałem raczej by opisać sytuację i poprosić o dosłanie uszkodzonej części, w końcu to dla nich też mniej kłopotliwe i tańsze rozwiązanie. Gdybyś miał część, to i naprawa byłaby na miejscu prostsza.

[mieczus 30]

Masz rację - spróbuję. 

[Paulus57 119680]

9 godzin temu, mieczus napisał(-a):

Masz rację - spróbuję. 

Powodzenia i cierpliwości w rozmowach ze sprzedawcą. 

[Paulus57 119680]

W dniu 1.01.2022 o 22:43, mieczus napisał(-a):

Masz rację - spróbuję. 

No i jak negocjacje ze sprzedawcą?

[mieczus 30]

Niestety bezowocne. Sprzedawca proponuje, aby wysłać do niego zegarek i on naprawi w ramach gwarancji. Tego boję się zrobić. 

 

Szukam zegarmistrza, który podejmie się dobrania zamiennika i naprawy. A do tego czasu ten śliczny zegarek będzie odpoczywał. 

[Paulus57 119680]

59 minut temu, mieczus napisał(-a):

Niestety bezowocne. Sprzedawca proponuje, aby wysłać do niego zegarek i on naprawi w ramach gwarancji. Tego boję się zrobić. 

 

Szukam zegarmistrza, który podejmie się dobrania zamiennika i naprawy. A do tego czasu ten śliczny zegarek będzie odpoczywał. 

Jeżeli sklep działa dłużej, niż kilka, kilkanaście miesięcy, to chyba warto zaryzykować a naprawy takiego nietypowego mechanizmu możesz się nie doczekać w kraju. Nawet gdybyś musiał ponownie zapłacić VAT (to się zdarza), to i tak będzie to prawdopodobniej taniej, niż koszty graniczne. 

[Jan 10871]

Dziś czytałem o Balticu MR01 który ma ten sam mechanizm, ludzie którzy zalapali sie na pierwszą serię opisują podobne problemy ale Baltic ponoć szybko reaguje. 

 

W Twoim przypadku może warto popatrzeć na jakiś używany zegarek z tym mechanizmem żeby posłużył jako dawca? Pytanie tylko czy finansowo będzie to miało sens.

[Paulus57 119680]

2 godziny temu, Jan napisał(-a):

Dziś czytałem o Balticu MR01 który ma ten sam mechanizm, ludzie którzy zalapali sie na pierwszą serię opisują podobne problemy ale Baltic ponoć szybko reaguje. 

 

W Twoim przypadku może warto popatrzeć na jakiś używany zegarek z tym mechanizmem żeby posłużył jako dawca? Pytanie tylko czy finansowo będzie to miało sens.

Pomysł niestety chyba ekonomicznie nieuzasadniony, bo ten model Lobinni można było kupić już za około 700 zł, nijak to się ma do Baltica. 

[Jan 10871]

Nie sugerowałem kupna używanego Baltica przeciez tylko np jakiegoś Lobinni. Tak jak piszesz cena zakupu byla niska więc używany bedzie jeszcze tańszy i teoretycznie coś takiego mogło by mieć sens.

 

 

[Paulus57 119680]

2 godziny temu, Jan napisał(-a):

Nie sugerowałem kupna używanego Baltica przeciez tylko np jakiegoś Lobinni. Tak jak piszesz cena zakupu byla niska więc używany bedzie jeszcze tańszy i teoretycznie coś takiego mogło by mieć sens.

 

 

Problem z Lobinni jest taki, że jak ktoś go kupi, to rzadko ma ochotę sprzedać (ze względu na piękny mechanizm) i ogólnie mało ich chyba jest tu na Forum. Mimo stosunkowo niskiej ceny jak na taki zegarek, to jak na chińczyka jest to już przedział przynajmniej średnio-droższy i stąd jego mała popularność. Sam się do niego przymierzałem już kilkakrotnie i zawsze w ostatniej chwili jakiś inny model spychał go na dalsze miejsce. 

[Grzeg0rz 0]

Właśnie to mnie powstrzymuje, aktualnie cena tego który chcę kupić z vatem to ok 1200-1300 pln i w tej cenie można mieć już przyzwoite używane zegarki. Daj znać jak uda ci się rozwiązać problem.

Alibaba ma 10 szt mechanizmów za ok 83USD each. Możesz poszukać całego mechanizmu
 

Edytowane 13 Lutego 2023 przez Grzeg0rz
dodanie informacji o werkach

[pmwas 6391]

Ogólnie jeśli chodzi o diagnostykę niedziałającego automatu, fajnie jeśli zegarek ma możliwość nakręcenia koronką. Wtedy trzeba go nakręcić na maxa (nie ma oporu, więc po prostu kilkadziesiąt obrotów, żeby na pewno było na maksa) i zobaczyć ile pochodzi. Jeśli krótko - problem sprężyny lub gdzieś w samym mechanizmie zegarka (przekładnia chodu, wskazań, wychwyt itp). Jeśli długo - problem z automatem.

Jeśli szwankuje automat, trzeba by rozłożyć na części i poszukać, która jest wadliwa. Czasem nie jest to wcale oczywiste.

Jesli widać pęknięte lozysko - może przy składaniu czop wyskoczył z łożyska? Może to uszkodzone sprzegielko lub lozysko wahnika? Spekuluję…

W każdym razie po rozłożeniu automatu prawie na pewno uda się określić przyczynę problemu. Czy bez części zamiennych uda się naprawić to insza inszosc, wiec nie dziwi mnie niechęć zegarmistrzów. Pewnie boją się, że rozgrzebią i nic nie poradzą…