WEMPE - czy ta firma robi takie tanizny?

[QuadrifoglioVerde 3945]

Iko- profesorze, oczywiście ale przez lata firma nie skupiała się na zegarkach naręcznych pod swoim logo i tak jak pisałem z tym może być kojarzona tylko w matni.

Co z tego, że w czasie II wojny coś tam produkowała, nie tylko oni, jest wiele marek które dziś już nie istnieją. Wempe jako producent wysokiej jakości zegarków powrócił do świadomości dopiero w 2006r i tyle. Z resztą ładne te zegarki robią, zachowują ten charakterystyczny sznyt i umiar projektowy znany dla producentów z Glashutte

[Paweł Bohacz 2900]

Kurcze, ale macie problemy

Napiszcie do Wempe, jestem pewien, ze otrzymacie odpowiedz.

Tak dla przypomnienia:

- Wempe m.in. było jedną z pięciu "marek" (i producentem, bo producentów było więcej) B-Uhrów - więc tradycje produkcji zegarków ma długie
- jest oczywiście również klasycznym jubilerem prowadzącym również biżuterię
- oprócz swojej marki o długich tradycjach ma w ofercie ponad 30 marek takich zegarków jak m.in. Patek, Rolex i inne poniżej

 
W Niemczech to już firma - instytucja, znana nie tylko z zegarków.  

Piszesz jakbys w zyciu nie pracowal w zadnej wiekszej firmie... Nie wszystkie decyzje sa i musza byc logiczne z Twojego punktu czasu, siedzenia i widzenia. W firmach wiele decyzji jest podejmowana z innych powodow, niz te logiczne, wizerunkowe, przyszlosciowe itp. Wystarczy jeden manager ktorego zadaniem bylo zwiekszyc ilosc sprzedanych zegarkow przez Wempe i wpadl na taki oto pomysl, ktory zaczal realizowac.

[Iko 618]

Hmm, pracowałem kupę lat w wielkich koncernach (stety czy niestety).

Tam popełnia się błędy, jak wszędzie, ale nigdzie i nigdy nie znam sytuacji opisanej w Twoim poście.   Nie oznacza oczywiście, że to się nie może zdarzyć.

Taki manager, o którym piszesz, nie ma wstępu do porządnej firmy, z takimi pomysłami nawet nie przejdzie sita rekrutacji, uwierz mi.

Po drugie struktura firmy z szefami działów, ale i controllingiem uniemożliwi takie działania w normalnie funkcjonującej firmie.

 

@QuadrifoglioVerde  Ależ mnie tytułujesz, no chyba się zaczerwienię

Jak już ktoś pisał, podrabia (albo klonuje) się zegarki wielu mniejszych marek istniejących lokalnie i o wiele tańszych od rzeczonych Wempe.

Najlepszym przykładem są Atlantic (marka w polskich rękach, praktycznie nieobecna poza Polską) oraz np. Seiko serii 5 (aviator).  Nomos to też dobry przykład jako niemiecki brand o lokalnej (raczej) rozpoznawalności.

[Paweł Bohacz 2900]

Hmm, pracowałem kupę lat w wielkich koncernach (stety czy niestety).
Tam popełnia się błędy, jak wszędzie, ale nigdzie i nigdy nie znam sytuacji opisanej w Twoim poście.   Nie oznacza oczywiście, że to się nie może zdarzyć.
Taki manager, o którym piszesz, nie ma wstępu do porządnej firmy, z takimi pomysłami nawet nie przejdzie sita rekrutacji, uwierz mi.
Po drugie struktura firmy z szefami działów, ale i controllingiem uniemożliwi takie działania w normalnie funkcjonującej firmie.
 
[mention=25268]QuadrifoglioVerde[/mention]  Ależ mnie tytułujesz, no chyba się zaczerwienię
Jak już ktoś pisał, podrabia (albo klonuje) się zegarki wielu mniejszych marek istniejących lokalnie i o wiele tańszych od rzeczonych Wempe.
Najlepszym przykładem są Atlantic (marka w polskich rękach, praktycznie nieobecna poza Polską) oraz np. Seiko serii 5 (aviator).  Nomos to też dobry przykład jako niemiecki brand o lokalnej (raczej) rozpoznawalności.

Nie chce Cie przekonywac do niczego... Ja wiem, ze takie rzeczy sie zdarzaja i to niestety (albo i stety, bo przynajmniej jest smiesznie) czesciej niz rzadziej, a wystepuja z roznych przyczyn.